Liu Jo Liu Jo EDP 

Zapach wyniesiony z perfumerii spodobał mi się na tyle, że zakupiłam odlewkę, aby bardziej zapoznać się z Liu Jo. Uważam, że zapach jest dosyć neutralny. Co najbardziej wyczuwam? Chyba liczi. W tle pobrzmiewa paczula (nie jest tu wymieniona w składzie, ale inne źródła podają, że jest) Nie domyśliłabym się, że jest tu konwalia. Elegancki flakon, dobra trwałość. Ale zapach mnie nie zachwycił.

Rzadko zdarza się, żeby zapach świeży był elegancki i kobiecy. Tu się to naprawdę udało. Jestem zachwycona! Perfumy nadają się idealnie na lato, bo wspaniale odświeżają, a przy tym nie tracą na szyku. Mają też tzw. ogon. Czuć głównie malinę i liczi, ale później wydobywa się nuta drzewa sandałowego. Perfumy choć są delikatne, nie wietrzeją szybko. Są drogie, więc póki co czaję się na dobrą promocję, ale miałam zaszczyt poużywać kilku próbek, bo rozdawali w Karstadt, gdy ktoś zakupy u nich robił. Najlepsze jest to, że nie przeszkadzają otoczeniu, więc obojętnie czy psiknę się nią do pracy, czy na imprezę, nie drażni. A zapach jest tak neutralny, że nadaje się na każdą okazję :)