Smashbox Photo Finish, Foundation Primer Oil-Free Beztłuszczowa baza pod makiajż

Baza u mnie sprawdza się świetnie. Wydłuża trwałość makijażu, nie zapycha porów oraz świetnie wygładza suche skórki i niedoskonałości. Używam z podkładem Smashbox Studio Skin, ale przy innych podkładach również sprawdza się super. Konsystencja jest lekka, nie czuć kompletnie jej na twarzy po aplikacji. Jest bardzo wydajna, bardzo mała ilość wystarcza na pokrycie całej twarzy. Dobrze się rozprowadza, wygodne poręczne opakowanie.

Nie ma co ukrywać, że ta baza jest typowo sylikonowa, jednak posiada sylikony, które bo połączeniu z naszą twarzą ulatniają się! Dzięki temu, że wychodzą na zewnątrz, zamiast w wewnątrz baza nie zapycha nas! Pozatym wystarszy popqtrzeć na skład, ma w sobie pielegnacje dzięki czemu dba też o naszą twarz. Przedłuża trwałość każdego podkładu. Uwielbiam!

Bardzo dobry produkt, u mnie sprawdził się świetnie. Nakładam go na krem, a następnie nakładam podkład. Dzięki niemu podkład super się rozprowadza, nie ściera się i długo się utrzymuje. Bardzo dobrze przygotowuje skórę pod podkład i pod korektor pod oczy. Jest lekki, nie zatyka.

Wedlug mnie to dobra baza dla skore tlustej. Po naniesieniu skora odrazu matowieje , jest bardzo gladka w dotyku. +instant matte +pory mniej widoczne +dla tlustej skory

Używam tej bazy od jakiegoś czasu. Kupiłam tą turystyczną wersję pół roku temu, i mam jej jeszcze jakieś 60%. Używam jej tylko na jakieś większe wyjścia, ok. 1-3 w tygodniu. Wystarczy odrobinka (jak ziarenko grochu), więc jest bardzo wydajna. Na mojej buzi działa odpowiednio, przede wszystkim makijaż trzyma się dłużej, wygładza strukturę skóry, ale nie zatyka porów. Świetnie współgra z moim ulubionym podkładem (Lancôme Teint Idole Ultra Wear). Myślę, że na jakość i długotrwałość makijażu wpływ ma nie tylko baza, ale podkład, puder, przygotowanie skóry itp. Ta baza u mnie się sprawdza bardzo dobrze

Moja ulubiona baza pod makijaż. Idealnie wygładza cerę. Nie jest ona dedykowana cerze tłustej- sprawdza się jednak, jeśli nie planujemy długiego utrzymywania nałożonego makijażu, np na wieczorne wyjścia. Jej trwałość pozostawia nieco do życzenia, w związku z czym, na codzien, optuję za nawilżającymi primerami. Niemniej, ten produkt maskuje wszelkie nierówności.

Używam jej od święta, czasem w zależności od mojego humoru, a czasem mam maraton i używam jej codziennie. Ma silikonową konsystencję. Dobrze wygładza skórę i nie potrzeba jej dużo. Jest wydajna. Ładnie wypełnia pory, jednak ich nie zapycha. W dni kiedy jej używam, widać, ze makijaż wygląda lepiej. Podkład ładniej wygląda na skórze, jakby naturalniej. Na pewno makijaż dłużej się utrzymuje i znacznie dłużej wygląda dobrze na skórze. Jeszcze nigdy mnie nie zawiodła i kupuje ją regularnie, jednak ja zawsze wybieram tę mniejszą wersję. Starcza mi ona na ok. 2/3 miesiące regularnego używania. Nakładam ją przede wszystkim w okolice oczu, nosa i ust - s tych miesjc podkład ściera mi się w ciągu dnia - ta baza tego skutecznie zapobiega.

Udało mi się kupić tą bazę w zestawie razem z potrójną paletką cieni, szminką w płynie i różem w kredce za 20 euro. Uważam że to bardzo dobra cena. Nie jest to mój pierwszy produkt tego typu i nie jest również najgorszy z tych, których do tej pory używałam. Baza znajduje się w zakręcanej tubce bez pompki. Podoba mi się jej proste i estetyczne opakowanie.Nakłada się bez problemu, bardzo dobrze rozprowadza, nie roluje, szybko łączy się ze skórą. Beztłuszczowa formuła bardzo ładnie zachowuje się nawet na dość suchej skórze (mam mieszaną w kierunku suchej, atopową, zwłaszcza policzki są problematyczne) i faktycznie ją wygładza. Nie odnotowałam zapychania porów ani podrażnień. Nie przesusza, nie powoduje nadmiernego przetłuszczania. Świetnie współpracuje z moimi podkładami, zwłaszcza z MUFE HD Ultra. Naprawdę czuć różnicę przy aplikacji i widać ją przy efekcie końcowym. Baza jest przezroczysta więc sama nie ujednolici kolorytu skóry. Odrobinę przedłuża trwałość podkładów ale nie jest to właściwie produkt do zadań specjalnych więc nie tego od niej oczekiwałam. Podsumowując - jest to całkiem niezły produkt, który spełnia moje niewygórowane oczekiwania. Nie mam tej bazie nic do zarzucenia. Ogólnie ją lubię :) Używam jej codziennie od kilku miesięcy i starczy mi jeszcze na bardzo długo.

Niestety nie przeczytałam wcześniej recenzji na temat tego produktu i kupiłam spontanicznie. Lubię produkty Smashbox, szczególnie szminki. Myślałam, że to co obiecuje producent pokryje się z rzeczywistością. Na mojej mieszanej/tłustej cerze baza się nie sprawdziła. Delikatnie wygładziła skórę twarzy. Nie zamaskowała porów. Nie przedłużyła trwałości podkładu, ale podkład nakładał się na nią bardzo ładnie. Cena zdecydowanie przewyższa jakość tego produktu. Nie polecam.

Baza, która obiecuje i robi... nic nie robi. Może lekko wygładza, ale to też nie jest pewne. Średnio dobrze się rozprowadza, a ma za to w sobie za dużo silikonu. Na pewno nie przedłuża trwałości makijażu, świecenie jest równie szybkie jak bez niej, może i nawet szybsze. Jedyny plus, to wydajność. Kiepsko się rozprowadza, ale mimo wszystko zużywa się dosłownie odrobinę jej i służy o długo za długo.

Udało mi się tą bazę dorwać taniej, w regularnej cenie to zbrodnia. Jest całkiem niezła, ale uważam, że bazy są przereklamowane. Nie bardzo widzę różnicę makijażu z bazą czy bez. Plusy: -szybko się wchłania -wygładza cerę -trochę przedłuża trwałość makijażu -wydajna Minusy: -dużo silikonu -brak zapachu -droga

Bardzo żałuję tego zakupu i wydanych pieniędzy. Produkt zakupiłam z myślą o przedłużeniu trwałości makijażu, wygładzaniu skóry przede wszystkim rozszerzonych porów. Baza nie robi nic dobrego. Owszem cera w dotyku może i jest gładsza (za sprawą silikonów) i to tyle. Rozprowadzałam ją na różnych kremach i używałam z różnymi podkładami zarówno drogeryjnymi jak i tymi z wyższej półki. Efekt jest zawsze ten sam, czuje jakbym na twarzy miała maskę, makijaż rozpływa się po 2 -3 godzinach, pory i jakiekolwiek niedoskonałości są jeszcze bardziej widoczne a świecę się nie miłosiernie. Skóra w dotyku jest tłusta mimo że mam cerę mieszaną czasami przesuszoną. Produkt nakładany codziennie przez parę dni zapchał mi cerę na brodzie. Cena prawie 200 zł za to coś to gruba przesada. Porównywalnie baza z firmy Delia dużooooo tańsza daje 100 razy lepszy efekt.