Syoss Renew 7 Complete Repair, Odżywka do włosów zniszczonych 

Używam tej odżywki jakiś czas i przyznam że jest bardzo dobra i wydajna. Mam własy podatne na przesuszenie, zniszczone, takie jakby "siano", jak pszenica na polu... A jestem zadowolona dlatego, że ta odżywka: - rozmiękcza mi włosy - włosy są bardzo delikatne i jedwabne - nie kołtunią mi się - są lekkie i puszyste - mogę nie myć ich dwa dni i są ciągle ładne.. Polecam.

Nie wiem czy uzywam tej odżywki nie właściwie, ale straszne jest to co robi ona z włosami... Mam włosy lekko przesuszone i strasznie je obciąża, mam wrażenie wiecznie tłustej głowy... Nie wiem co jeszcze tu wymieniać dla mnie nie ma żadnego plusu, jedynie zapach jest dosyć ładny. Szkoda, spodziewałam się w miarę dobrych efektów.

Jest to moja 3-cia odżywka Syossa. I znowu jest to samo - dla mnie są one całkowicie nietrafione jeśli chodzi o używanie tak, jak się zaleca, czyli po prostu nakładanie po umyciu włosów i spłukiwanie. Mam włosy w dobrym stanie, nie są przesuszone ani zniszczone, wystarczy, że lekko przesadzę z odżywką i są już oblepione i obciążone. Jeśli odżywki Syossa miałabym używać właśnie tak, chyba przez 2 lata bym jej nie zużyła. Nie dość, że jest wydajna, to wystarczy na prawdę niewielka jej ilość do pokrycia włosów - użyję troszkę za dużo i już czuję niedomycie i nieprzyjemną warstwę. Myślę, że odżywka ta nada się osobom z włosami bardziej wymagającymi. O wiele lepiej sprawa ma się przy olejowaniu. Oleje kocham i stosuję te metodę regularnie od prawie roku. Odżywki Syossa sprawdzają się w tym dobrze i jako takie zastosowanie tą odżywkę polecam. Co do zapachu - utrzymuje się nawet po zmyciu szamponem. A pachnie... to pewnie tylko moje dziwne odczucia, ale ja czuję piekarnię. Małą, pachnącą chlebem i cynamonowymi bułkami piekarnię. I co dziwnego, podoba mi się to. Jak już mówiłam, tania i wydajna (używam ponad 2 miesiące, mam połowę opakowania). W promocji nawet poniżej 10 zł.