Otrzymałam próbkę bazy do większych zakupów, które robiłam w Douglasie. Nie jest to malutka, saszetkowa próbka, tylko w buteleczce o pojemności 5ml. Używam ją już jakiś czas i spokojnie mogę się o niej wypowiedzieć, ponieważ taka pojemność wystarcza na długo, w końcu bazy używamy w niewielkiej ilości.
Posiadam skórę tłustą, aczkolwiek bazy używałam również na osobie ze skórą mieszaną w kierunku przesuszonej/odwodnionej.
- piękny design, o którym nie muszę chyba za wiele pisać
- baza posiada absolutnie przepiękny zapach, taki dodatkowy atut
- jej konsystencja jest leciutka, żelowa, bardzo dobrze rozprowadza się po twarzy, szybko się wchłania i nie tworzy tłustej lepkiej warstwy (czasami lepiąca to nawet na plus ponieważ podkład dużo lepiej się przykleja i dłużej wytrzymuje na twarzy)
- nie używam bazy codziennie, ale zdarzało mi się używać tego produktu kilka dni z rzędu i nie zauważyłam negatywnych efektów
- w moim odczuciu głównym efektem jaki daje ta baza jest bardzo fajne nawilżenie skóry. Czasami jest tak, że nakładamy krem, wchłania się on i skóra jest niedostatecznie nawilżona. Nałożenie wówczas podkładu może skończyć się źle w postaci suchej, zmęczonej skóry. Tutaj twarz jest fajnie nawilżona, jest lepiej przygotowana na przyjęcie podkładu. Aczkolwiek nie jest to efekt mocnego wygładzenia zniwelowania zmarszczek, porów, itp...co to, to nie. Chodzi mi o samo nawilżenie. Skóra jest delikatnie świetlista, chociaż moim zdaniem jest to spowodowane dobrym nawilżeniem, nie jest to efekt perłowy. Wszystko zależy od tego, jakiego efektu szukamy. Osoby, które oczekują mocnego odbijania światła mogą być rozczarowane, ponieważ baza rozświetlająca z Golden Rose daje dużo bardziej świetlisty efekt (wręcz mokrej skóry)
- jeżeli chodzi o inne obietnice producenta to raczej tak średnio. Nie widzę żadnego wyrównania kolorytu, perłowy poblask też jest raczej naciągany (sa to bardziej delikatne, brokatowe drobinki niż perłowy blask niczym tafla). Oczywiście ta baza nie przedłuży nam trwałości podkładu, nie do tego celu jest przeznaczona. Moim zdaniem jedynie bardzo dobrze wpływa na nawilżenie skóry a jak wiadomo, nawilżona skóra jest najlepszą bazą do naszego make upu.
Chciałabym jednak podkreślić, że produkt ten, w moim odczuciu, absolutnie nie jest wart prawie 300 zł. Baza jest fajna, ale nie genialna a tego bym już oczekiwała w takiej cenie. Cieszę się, że większe zakupy dały mi możliwość jej przetestowania, bo dzieki temu można się zmierzyć z kultowymi produktami. Nie raz słyszałam, ze ta baza to płynny odpowiednik słynnych kuleczek meteorytów. Z pewnością zatem nie sięgnę po nie, bo nie warto. Sa na rynku bazy dużo tańsze a dające bardzo podobny efekt, np. baza z Bielendy :)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie