For Your Beauty Professional, Szczotka do włosów 

Myślę, że 99% użytkowniczek wizażu przeszło przez etap TT - ja do tego grona również należę. Co było jego atutem? Myślę że wielkość (łatwo schować do torby) i jakoś miało sie wrażenie, że włosy mają objętość i są szybciuteńko przeczesane. Ale właśnie - im miałam dłuższe włosy (a zapuszczałam) tym bardziej coś mi się wydawało, że jest z nią nie tak. Jednak chyba przez ten fajny masaż wypierałam tę myśl, aż koleżanka mnie uświadomiła iż szczotki tego typu "trą włosy" - i rozwiązał się problem choinki. Możecie wierzyć bądź nie - ale teraz choć są do pasa to są bardziej ujarzmione i zdrowsze niż wtedy. Ponadto po jakimś czasie zaczęła się rozpadać (i to zarówno mój egzemplarz jak i mamy). Także zostawiam jej 3/5 troche z sentymentu, głównie za fajną objętość i masaż - ale generalnie za nie do końca precyzyjne przeczysywanie (i to generalnie charakteryzuje TT) oraz tarcie po włosach musiałam się z nią rozstać.

Szczotkę do włosów często wybieram ze względu na jej kształt. Tak było w tym przypadku. Lubię produkty, które nie zbierają dużo miejsca, a służą jak te większych rozmiarów. Rozmiar tej szczotki świetnie sprawi się w podróży, w szkolnym plecaku czy kobiecej torebce. Szczotka zajmuję malutko miejsca przy czym ma dużą powierzchnie szczotkującą tylko dlatego, że nie posiada trzonka? Uchwytu? Rączki? Nie wiem jak to fachowo nazwać, ale ostatecznie szczotkę trzymamy za powierzchnię szczotkującą:) Szczotka jest świetnie wyprofilowana i chwytna, dobrze trzyma się ją w ręce niczym telefon komórkowy. Posiadam czarny kolor, który ma piękny połysk więc całość jest bardzo elegancka. Powierzchnia szczotkująca zbudowana jest z drobnych , plastikowych, elastycznych szpileczek. O dziwo szczotkowanie nie rani skóry wręcz przeciwnie bardzo relaksuje skórę głowy, kiedy nieco mocniej przyciskamy szczotkę blisko skóry. Szczotka nie szarpie i nie porywa włosów, rozczesuje zarówno mokre jak i suche włosy. Jestem bardzo zadowolona z zakupu i z pewnością wrócę jeszcze do niej, kiedy obecna przejdzie w czas spoczynku:)

Szczotka ma świetny kształt, który dobrze trzyma się w dłoni. Ja ogólnie używam na mokre lub suche włosy zależnie od sytuacji. Szczotka rozczesuje włosy, ale tak jakby z jeden strony. Od strony szyi natomiast nie są rozczesane i podczas rozczesywania pojawia się problem, bo poplątanych włosów też nie jest w stanie ogarnąć. Do przeczesania na szybko po użyciu innej szczotki jak najbardziej, ale samodzielnie nie daje rady.

Szczotkę posiadam już długo i nic się z nią nie dzieje. Odpowiednio myta i utrzymywana w czystości będzie nam długo służyła. Szczotka ma bardzo ergonomiczny kształt przez co bardzo dobrze trzyma się ją w ręku. Nie szarpie włosów, za to pięknie je rozczesuje. Nie drapie "ostro" po skórze głowy. Naprawdę mogę ją polecić.

Szczotki w typie słynnej Tangle Teezer są ze mną od lat i błogosławię chwilę w której je odkryłam. Mam włosy długie, grube, lekko podniszczone na końcówkach oraz mające tendencję do plątania się po umyciu głowy. Od kiedy w mojej łazience pojawiły się szczotki w typie TT moje życie stało się ciut lżejsze, a proces rozczesywania włosów zdecydowanie uległ poprawie. Szczotkę For Your Beauty kupiłam w znanej sieci drogerii, gdyż miałam w planie wymianę mojej dotychczasowej wysłużonej szczotki. Szczotki do włosów bez względu na jakość wymieniam co 6-12 miesięcy. Szczotka miała atrakcyjną jak na ceny szczotek w typie TT cenę - poniżej 20 zł. Kolor to klastyczna czerń. Opakowanie to przezroczysty kartonik, taki jak na zdjęciu w KWC, dzięki czemu przed zakupem mogłam "podejrzeć" jej wygląd. Szczotka ma opływowy, wyprofilowany kształt, dość dobrze leży w dłoni, jest lekka. Dobrze rozczesuje moje długie i gęste włosy, także na mokro. Na razie stosuję ją od około 2 miesięcy i nie zauważyłam zużycia. Ząbki szczotki nie wyłamują się i dobrze rozczesują włosy. Moim zdaniem jak na niską cenę i zamiennik oryginału szczotka jest bardzo przyzwoita. Nie wykluczone, że wrócę do niej.

Nowa szczotka do włosów marki For Your Beauty w kompaktowej, miniaturowej wersji jest niezwykle poręczna – została wręcz stworzona do noszenia jej w torebce! Dzięki swym smukłym, niewielkim kształtom nie tylko możemy mieć ją zawsze pod ręką, ale jest to także sporą zaletą w kontekście rozczesywania splątanych kosmyków. Kolejną zaletą nowego gadżetu jest niewątpliwie jego wygląd – ładny, miętowy kolor uprzyjemnia codzienne używanie. Trudno byłoby nie spróbować porównać jej do szczotki, która była jej pierwowzorem, czyli słynnego Tangle Teezera. Myślę, że takie porównanie może być pomocne dla osób, które szukają tańszego odpowiednika, dlatego pozwolę sobie powiedzieć, że naprawdę nieźle sobie radzi z delikatnym rozczesywaniem włosów, chociaż nieco słabiej niż TT. Kobiety z grubymi, gęstymi włosami, które będą chciały rozczesać nią wszystkie pasma, powinny też nastawić się na naprawdę absorbujące zadanie, gdyż jednak niewielkie rozmiary są jednoznaczne z niewielką powierzchnią rozczesującą. Dobra cena niesie ze sobą troszgę gorszą jakość niż TT, po dłuższym chase igiełki odpadaja.

Bardzo dobra szczotka. Przydatna do rozczesywania zarówno za sucho jak i na wilgotne włosy. Jest bardzo dobra do delikatnych i zniszczonych włosów. Jest bardzo delikatna i nie wyrywa wlosów jak inne szczotki używam jej ponad rok czasu i nie wyobrażam sobie powrócić do zwykłej szczotki.

Moje włosy są cienkie bardzo plączące się i odkąd pamiętam do rozczesywania, czesania włosów używałam tylko i wyłącznie grzebieni ponieważ uważałam że lepiej rozczesują moje włosy niż szczotka. W końcu postanowiłam spróbować szczotki nieciągnącej włosów i jestem z niej zadowolona. Używam jej ponad miesiąc. Rozczesuje nią włosy mokre jak i suche. Włosy mokre zdecydowanie lepiej rozczesuje niż do tej pory grzebieniem. Znacznie mniej ich zostaje na szczotce niż podczas używania grzebienia. Jestem z niej zadowolona.

Nie dalo sie nią czesać ani na sucho ani na mokro, bo się wyginała. W ogole zepsula mi sie jakos po 2 miesiacach uzywania? Ząbki po dniu juz byly wygięte. Niezbyt dobrze zrobiona :/ Na mokro rozczesywalam-ciagnela!

Mam włosy cienkie, plączące się oraz długie. Była to nowość i podróbką ponoć dużo droższej szczotki, która jest hitem ( tangle teezer), więc zaryzykowałam i niestety żałuję. Włosy zawsze rozczesuję na mokro grzebieniem. A jak wyschną i w ciągu dnia szczotką, aby uzyskać objętość. Producent napisał, że nadaje się na suche i mokre włosy. Na mokre bym nie ryzykowała, ponieważ na suche bardzo ciągnie i wyrywa włosy, a co dopiero na mokrych. Nie wierzcie w to, że zapobiega wypadaniu włosom, rozplątuję małe supły, bo to nie prawda, Włosy są rozczesane po tej szczotce, no ale łamię dość sporą ilość włosów. Nie polecam.

Podczas suszenia wlosow uzywalam tej szczotki, dosc dlugo i cierpliwie. Podzielilam sobie wlosy na warstwy wierzchnia oraz spod spodu. Poki suszarka dzialala efekt byl niezly. Nastepnie wlosy rozczesalam i byly tak samo oklapniete jak zawsze. Moje wlosy dosc latwo modelowac, powtarza mi to kazda fryzjerka, ale ta szczotka sobie nie poradzila. Kosztuje orygnalnie ok 27 zl, ja kupilam w promocji za 17 zl i zaluje, pieniadze wyrzucone w bloto. Czy szczotka nie ciagnie? Nie, nie ciagnie, po prostu staje w miejscu i cienkich wlosow nie mozna jedna reka przez nia przeciagnac (musialam odkladac suszarke i sobie pomagac druga reka zeby przeciagnac szczotke do konca wlosow bo sie zaplatywala). Koszmar, naprawde nie polecam.