Elite Model's Fashion Szczotka z naturalnym włosiem 

Kupiłam te szczotkę z myślą o mojej córce. Włoski coraz dłuższe, już do połowy pleców, więc lepiej nie ciągnąć przy codziennym czesaniu. I ta szczotka faktycznie nie ciągnie, jeśli trafi na koltubek, prześliźnie się po nim a następnym razem po woli rozczesze. Trzeba mieć do niej cierpliwość bo czesze się dłużej ale delikatniej. Niestety, potęguje elektryzowanie się włosów i przy ozdobie u nasady rączki lubią wkręcać się włosy więc trzeba uważać, chyba że to tylko mój model tak ma.

Szczotkę kupiłam na promocji. Szukałam czegoś co będzie się nadawało również dla moich chłopaków (12 i 8), którzy mają długie i lekko kręcone włosy, ale z czesaniem i rozczesywaniem u nich na bakier;) Szczotka jest w miarę ergonomiczna. Dobrze się trzyma. Nie jest za ciężka, Włosie jest bardzo gęste. Szczotka uczesze włosy , wygładzi. Jest przyjemna dla skóry głowy. To nie masaż a powiedziałabym raczej głaskanie;) Dlatego między innym mój młodszy syn ją uwielbia:) Jedyne czego ta szczotka nie dokona to nie rozczesze nam włosów po umyciu. Niestety kołtunów na suchych włosach też raczej nią nie potraktujemy. To znaczy można, ale z wierzchu wszystko wygładzi natomiast nie rozczesze dokładnie;) Także przy dzieciach jak najbardziej bo nie ciągnie i nie boli. Dla nas też się nadaje . Jest przyjemna w użyciu po prostu choć nie do wszystkiego. Nie żałuję że kupiłam i polecam Wam serdecznie.

Szczotka sprawdza się u mnie bardzo dobrze. Jest solidnie wykonana, włosie nie wypada. Trzyma się również bardzo wygodnie, jest idealnie wyważona. Rozczesuje włosy, nie wyrywając ich przy tym, ani nie łamiąc, w dodatku delikatnie wygładza. Niestety czasami trochę elektryzuje mi włosy. Mimo wszystko jestem z niej dość zadowolona, żeby polecić ją innym:)

Już dawno nosiłam się z zakupem szczotki z włosiem dzika, chciałam taką wąską wersję, ale jest ciężko ją dostać, więc zdecydowałam się na klasyczną szczotkę. Ja swojej nie używam typowo do czesania włosów, ale do ich wygładzania. Nada się zwłaszcza do upięć typu kucyk czy koczek. -solidnie wykonana -wygładza -nabłyszcza -rozczesuje -nie wyrywa włosów

Szczotka jest świetna. Doceniłam ją po czasie, kiedy zorientowalam się, że szczotka TT łamie, a wręcz rwie włosy. Szczotka z dzika okazała się remedium. Jest to produkt, który wspaniale wygładza włosy i robi taflę. Od kiedy jej używam nie mam pojedyńczych, odstających, spuszonych włosków. Włosy są w dobrej kondycji. Oczywiście szczotka to nie pielęgnacja, ale mam porównanie przy tym samym sposobie dbania o włosy. Używam jej na lekko przeschnięte włosy. Nie mam plączących się włosów, ale wydaje mi się, że i dla takich się nada, tylko trzeba będzie poświęcić więcej czasu. A przynajmniej nie będzie pogłębiać problemu. Moje dość gęste włosy czeszę z wierzchu i od spodu. Zajmuje to chwilę, efekt jest bardzo zadowalający. Nie wrócę na pewno do plastikowego czy sztucznego włosia. Szczotki używam już bardzo długo, jest trwała, nie niszczy się. Polecam.

Jak w tytule recenzji. Staram się nie rozczesywać włosów na mokro, ale kiedy już muszę to robie to szczotką - The Original Thick & Curly (Szczotka do włosów grubych i kręconych). Ta szczotka super sprawdza się na już suchych włosach, po odżywkach i nałożeniu serum, ładnie je wygładza i układa fryzurę, zaczynają lekko falować. Podstawową wadą przy takim używaniu, a tak najlepiej czesać włosy w ciągu dnia, jest jej wielkość, jest za duża i nieporęczna do torebki. Czyści się ją trochę bardziej skomplikowanie niż tangle. Przetestowałabym mniejszy model z takim włosiem, ale w ciągu roku wydałam już za dużo pieniędzy na dwa tangle, więc zdaje mi się, że na tym poprzestanę. EDIT:25.07.21 Szczotkę nadal posiadam i nadal mi służy, jedynie poprzecierała się rączka, włoski praktycznie nieruszone.Moje zdanie na jej temat się zmieniło. Owszem na mokro ciężko rozczesać nią włosy, ale obecnie używam jej jeszcze inaczej. Kiedy moje włosy lekko przeschną lekko je przeczesuje właśnie tą szczotką, rozprowadzjąc dodatkowo np serum czy odżywkę bez spłukiwania, a dopiero suche włosy rozczesuje inną. Kiedy chce je nablyszczyć, ponownie sięgam po nią. To fajny sposób żeby nie łamać włosów tuż po myciu, są dzięki temu w lepszej kondycji. Także polecam.

Bardzo chciałam ją mieć i słyszałam wiele dobrego o szczotkach z tego typu włosiem.. Szczotka nie nadaje się do czesania na mokro, mogę nią poprawić fryzurę ale nie ułożyć. Nie rozczesze mi włosów. Ponad to najwyraźniej mi je elektryzuje. Może kiedyś dam jej szansę.. Plus za to, że udało mi się ją kupić na promocji, bo niestety niezbyt mi służy. Wyczyszczenie jej z włosów i umycie jest nieco skomplikowane. Nie jestem fanką. Być może na cienkich włosach spisze się lepiej, ja mam włosy średniej grubości a do tego dość gęste.

Marzyłam o szczotce tego typu już od dłuższego czasu i dzięki pozytywnym opiniom padło właśnie na szczotkę elite. Zacznę od tego, że moja opinia jest subiektywna i wcale nie sądzę, że produkt jest zły. Mam włosy wysokoporowate, puchate i falowane i tu niestety taka szczotka nie do końca się sprawdza. Przede wszystkim nie rozczesuje moich włosów w ogóle - jest takie po prostu głaskanie po powierzchni, w ten czas gdy warstwy włosów leżące głębiej pozostają dalej splątane. Zaletą jest to, że po takim "mizianiu" czupryny rzeczywiście kosmyki są bardziej gładkie, dzięki czemu znalazłam jednak dla niej zastosowanie - ujarzmianie odstających włosków np przy wysokim kucyku czy innych bardziej skomplikowanych fryzurach. Z drugiej strony mój mąż jest nią zachwycony, ma włosy idealnie proste, gęste no i oczywiście krótkie. W jego przypadku ta szczotka powoduje większy połysk i odświeżenie, dlatego nie odejmuję wielu gwiazdek :)

Nie wiem czy mam dokładnie taką, jak na zdjęciu.. Wydaje mi się ze mniejszą. W każym razie nie zamienię jej na żadną inną. Świetnie radzi sobie z włosami, wygładza je i nabłyszcza. Nie ma mowy o plątaniu czy szarpaniu włosów. Jest bardzo trwała, jeszcze ani jeden włosek z niej nie wypadł ;) Polecam. Używam tego produktu od: dawna Ilość zużytych opakowań: 1 w trakcie

Kupilam w Hebe za 16 zł. Naczytałam się o szczotkach z włosiem dzika ,jakie to one są łagodne i przyjazne włosom. Rzeczywiście . Delikatnie rozczesuje włosy. Nie wyrywa ich . Nie łamie ich . Są gładsze i bardzej puszyste ,ale nie jest to szopa. Odkąd jej używam wypada mi mniej włosów. Miałam TT, ale efekty mnie nie zachwyciły. Nigdy już nie użyję plastikowej szczotki. Włosy mam do połowy łopatek ,dość gęste. Polecam! Używam tego produktu od: kilku miesięcy Ilość zużytych opakowań: pierwsza szczotka

Dla mnie jest to gadżet wszechczasów. Cena - adekwatna do jakości, poza tym ogólnie nie za wysoka Szczotka spełnia wszystkie bietnice producenta. Moje długie i plączące się włosy są rozczesane, błyszczące i gładkie w kilka minut. Nie wyrywa i nie łamie włosów. Na moim blogu porównuję ją do Tangle Teezer http://minimakeup.blog.pl/2014/07/11/dzik-czy-plastik-porownanie-szczotek-do-wlosow/ zachęcam do poznania całej mojej recenzji szczotki z włosia dzika Elite Model\'s Fashion Używam tego produktu od: 5 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 sztuka

Używam tej szczotki od jakiegoś pół roku. Moje włosy są dość długie, grube i łatwo się plączą. Jestem z niej dość zadowolona, bo rozczesywanie kołtunów było dla mnie udręką. szczotkę kupiłam w drogerii Natura za 45 zł. Plusy: - włosy łatwo się rozczesują -są bardziej lśniące -włosy nie łamią się i chyba mniej wypadają - rozczesywanie kołtunów jest mniej bolesne Minusy: - szczotka "gładzi" włosy, więc rozczesywanie grubych włosów trwa dość długo - moje włosy podczas rozczesywania trochę się elektryzowały - cena Używam tego produktu od: pół roku Ilość zużytych opakowań: jedno :)