Laboratorium Kosmetyczne AVA Pore Solutions, Skuteczny bio peeling zwężający pory 5% kwasu fitowego 

Zakupiłam ten peeling w drogerii razem z kremem na noc z tej samej linii. Markę Ava Cosmetics kojarzę dosyć miło, jednak od dłuższego czasu nie miałam styczności z żadnym ich produktem. Peeling-serum (bo dla mnie w stosowaniu jest tożsamy z serum, więc będę również tak nazywać ten produkt w recenzji) zapakowany jest dość standardowo dla tej grupy produktów, czyli w szklaną buteleczkę z pipetą. Ta forma pakowania daje poczucie higieny oraz wygodę i możliwość dawkowania dokładnie tyle, ile nam potrzeba. Wedle informacji od producenta, peeling ma działać głównie na pory -zwężająco. Oprócz tego ma mieć działanie przeciwoksydacyjne, niwelujące sebum, a także anti-age. Brzmi obiecująco. Zaleca się aplikację 3x w tygodniu. Przodujący składnik aktywny to kwas fitowy w stężeniu pięcioprocentowym. Jak wypadło serum w praktyce? Ogólna ocena wygląda całkiem nieźle, bo produkt w dość krótkim czasie przynosi pierwsze efekty. Jeśli nasza cera w miarę regularnie ma styczność z kwasami lub miała już wcześniej styczność z kwasem fitowym -efekty zapewne będą mniej spektakularne. Można jednak powiedzieć, że już po kilku pierwszych aplikacjach skóra wydzielała mniejsze ilości sebum, a pory zdawały się być wyciszone. Regularne stosowanie produktu tylko te efekty wzmaga. Nie przynosi efektów wow, ale działanie jest zadowalające. Nie zauważyłam co prawda działania przeciwstarzeniowego, ale nie liczyłam na cuda w tej kwestii. Z czasem zwiększyłam ilość aplikacji do 4-5x w tygodniu i takie rozwiązanie służyło mojej skórze bardziej. Ogólnie polecam produkt jako wzbogacenie codziennej pielęgnacji i delikatne, ale widoczne działanie zwężające pory oraz niwelujące sebum. Obietnice producenta są w dużym stopniu spełnione.

Szału nie zrobił, krzywdy też nie. Stosowałam go 2-3 razy w tygodniu. Nie polecam stosowania codziennie - może wtedy podrażniać. Ładnie rozświetlał skórę, delikatnie nawilżał. Zmniejszenia porów nie zauważyłam, choć przyznać muszę, że w okresie, gdy go stosowałam nie miałam większych z nimi problemów, może przy bardziej rozszerzonych porach efekt byłby bardziej spektakularny. Produkt wydajny, dobrze się rozprowadza. Niedrogi i łatwo dostępny - drogeria Natura. Raczej nie będę do niego wracać.

Mam dość mocno rozszerzone pory, dlatego chętnie testuję produkty, które obiecują ich zwężenie. Ten peeling stosowałam regularnie co ok.3 dni na noc, niestety efektu nie zauważyłam żadnego :( Produkt nie zrobił mi żadnej krzywdy, jednak spodziewałam się chociaż minimalnego zmniejszenia porów. Może po prostu na mnie nie działał, a ktoś inny zmagający się z nieco mniej rozszerzonymi porami będzie zadowolony, ja jednak nie kupię ponownie.

Preparat kupiłam trochę "na siłę" w jakimś internetowym sklepie zielarskim żeby "uzbierać" kwotę na darmową dostawę. Mam rozszerzone pory na policzkach, myślę że to efekt wysuszających kuracji anty-trądzikowych, może nadmiaru solarium w nastoletnich czasach- nie wiem. W każdym razie kupiłam ten bio peeling i nie wiązałam z nim jakiś wielkich oczekiwań. Z kwasami jestem dość obeznana, przeszłam sporo eksperymentów na swojej skórze i to w konkretnych stężeniach, zatem 5% kwasu fitowego w zawartości tego produktu nie zrobiło na mnie kompletnie żadnego wrażenia. Peeling stosowałam konsekwentnie co 3 czasem co 4 dni na noc, jeśli zapomniałam na następny dzień (a raczej noc) używałam go. Jestem zaskoczona jego działaniem, używałam go na całą twarz nie tylko miejsca ze znacznie powiększonymi porami i mogę stwierdzić że przy regularnym stosowaniu w miejscach gdzie pory były malutkie czy pojedyncze ten preparat całkowicie je jakby "starł" z powierzchni skóry. Na policzkach pory są nadal jednak widzę znaczą poprawę względem tego co było przed stosowaniem tego preparatu. Jestem zadowolona i zamierzam używać go dalej, w sumie jestem też ciekawa jakiś innych produktów firmy Ava bo to moje pierwsze zetknięcie z tą marką i jestem mile zaskoczona. Peeling w ciemnej 30ml buteleczce z pipetą, używa się go bardzo wygodnie i jest wydajny. Cena moim zdaniem bardzo korzystna jak na tak dobry kosmetyk.

Kosmetyk jest według mnie neutralny, stosowałam go regularnie przez parę tygodni, ale nie widziałam spektakularnych efektów. Mimo to mam nadzieję, że w jakiś sposób poprawił kondycję mojej skóry :) Mam świadomość, że ma dobry skład i mimo tego, że nie widzę dużych efektów,nadal go stosuję

Przyjemny kosmetyk, który mimo, że nie zmniejszył moich porów - kraterów, to nie wyrządził też mojej cerze krzywdy. Warty przetestowania, może na innych zadziała z większym skutkiem.

Zakupiony zdaje się na promocji w drogerii Natura, (w granicach 18-20 zł z tego, co pamiętam). Zachęcona promocją i zaciekawiona samym produktem - nigdy wcześniej go nie widziałam - przeczytałam opis. Z racji, że zmagam się z widocznymi porami i generalnie niedoskonałościami cery kupiłam z myślą, że zapewne produkt nie powali mnie na kolana, ale warto spróbować. I jaka niespodzianka... Używam go już 2 miesiace (stosuję 2-3 razy w tygodniu) i po tym okresie widzę: gładszą skórę, mniej widoczne pory, mniej zaskórników, generalnie ładniejszy wygląd (bardziej "promienny") a skóra na prawdę jest gładka :) Jestem mile zaskoczona. Dodatkowo samo opakowanie jest mega praktyczne - pipetka ukradła moje serce. Nie trzeba brudzić rączek przy nakładaniu. Na pewno zakupię kolejne opakowanie. PS: Żadnych podrażnień i pieczenia skóry :)

Pory są zminimalizowane, ale trzeba się pilnować i regularnie go używać. Nie zauważyłam redukcji przebarwień.Zapach jest przyjemny, szybko się wchłania, jest wydajny.

Peeling łatwo się rozprowadza, jest bardzo wydajny - malutka kropelka wystarcza na cała twarz. Opakowanie z pipetą jest wygodne. Niestety właśnie zużyłam całe opakowanie i po 2 miesiącach mogę stwierdzić, ze produkt nie okazał się u mnie skuteczny. Używałam go wraz z zalecanym kremem na noc z tej samej serii. Efekty: - zmniejszenie porów - naprawdę minimalne - redukcja przebarwień - brak - redukcja płytkich zmarszczek. Produkt nie zrobił mojej skórze żadnej krzywdy, ale tez nie poprawił w sposób widoczny jej kondycji. Oczywiście nie oznacza to, ze u innych osób nie zadziała. Ja jednak mówię mu nie.

kupiłam z ciekawości. Mam cerę suchą i moje pory nigdy nie były idealne, ale też jakoś super widoczne. Zdecydowanie zakupienie tego specyfiku nie było błędem.Po ok miesiącu stosowania pory są widocznie zminimalizowane, cera gładka nawilżona. Zapłaciłam za produkt ok 24zł (byl na promocji), ale nawet za 35 zł i więcej jest wg mnie warty swojej ceny. Kosmetyk zamknięty jest w szklanej butelce z pipetą, także aplikacja nie sprawia żadnego problemu. Zapach lekko chemiczny ale nie jakiś bardzo natarczywy,ulatnia się po aplikacji. Ogromnym plusem jest to że można stosować go co 2gi dzień, co też robię i skóra się nie buntuje :) używam od ok miesiąca i zużycie minimalne, co świaadczy o dużej wydajności produktu Serio nie widzę żadnych wad tego produktu jak dla mnie ideał!! gdyby można było dałabym mu tu 10 gwiazdek :)

Kupiłam ten produkt w drogerii internetowej, skuszona składem, okazyjną ceną i obietnicą zwężenia porów. Szczerze zdziwiły mnie informacje o działaniu anti-age na opakowaniu, bo zupełnie nie tym się kierowałam, ale nie narzekam :) Peeling zawiera wygodną w użyciu pipetę, dobrze się rozprowadza i zdaje się być wydajny. Stosuję zgodnie z zaleceniami producenta (3 razy w tygodniu), ale z ręką na sercu mogę przyznać, że pierwsze efekty zauważyłam następnego dnia po pierwszej aplikacji. Pory są znacznie zmniejszone, a cera jest rozświetlona. Tuż po aplikacji peeling zdaje się zostawiać lepką warstwę na skórze, jednak szybko się wchłania, a i w nocy ogląda nas tylko poduszka :) Radzę nie zrażać się osobom nieprzyzwyczajonym do kwasów, bo ja jako wielbicielka kwasu azelainowego nic nie odczułam nakładając ten peeling, ale moja Mama poczuła lekkie szczypanie, które na szczęście szybko ustało. Koniec końców - WARTO!

Skuszona zawartością kwasu fitowego, postanowiłam sprawdzić co ten peeling potrafi. Mam cerę suchą z przebarwieniami i rozszerzonymi porami w okolicach nosa. Peeling stosowałam trzy razy w tygodniu na noc pod krem, jak zaleca producent. Peeling ma wygodną pipetę, jest dość gęsty, ma lekko żelową postać. Prawie nie czuć jego zapachu. Nałożony na skórę szybko się wchłania, pozostawiając lekko lepką warstwę. Gdy pierwszy raz go aplikowałam czułam leciutkie pieczenie, które szybko ustąpiło. Po zastosowaniu czuć lekkie napięcie i ściągnięcie skóry. Po dwóch miesiącach stosowania zauważyłam, że skóra stała się bardziej gładka, a pory delikatnie zwężone. Skóra stała się bardziej napięta, elasyczna i promienna. Natomiast drobne przebarwienia nie zostały jednak rozjaśnione. Uważam, że ten peeling jest dość dobry. Poprawia ogólny wygląd skóry, a na takiej skórze lepiej wygląda i rozprowadza się podkład. Peeling nie powoduje podrażnień. Jest wydajny. Ogólnie dobry produkt.

Producent nie kłamie - peeling naprawdę zmniejsza pory nawet po jednym użyciu, choć najlepsze efekty można zaobserwować używając 2-3 razy w tygodniu. Można go używać samodzielnie lub pod krem na noc (polecam drugą metodę w przypadku skóry wrażliwej).

Peeling kupiłam przez przypadek, kierując się napisem na opakowaniu "zwężający pory". Mam cerę dojrzałą, raczej suchą, ale posiadam mocno rozszerzone pory w okolicy nosa i na policzkach. Po ok. tygodniu stosowania wraz z krem na dzień z tej samej serii zauważyłam wyraźne zmniejszenie porów. Peeling stosowałam zgodnie z zaleceniami producenta, czyli na noc. Cera była zdecydowanie wygładzona, świeższa a pory mniej widoczne. Z pewnością do niego wrócę.

Mam cerę mieszaną w kierunku suchej. Jednak walczę z wągrami i zrogowaciałym naskórkiem w strefie T, który czasem niemiłosiernie się tłuści. Lubię rozmaite peelingi kwasowe, enzymatyczne. Gdy tylko zobaczyłam ten na drogeryjnej półce i do tego w promocji pomyślałam, że złapałam Pana Boga za nogi. Otóż nie. Warto podkreślić, że producent zapewnia, że peeling jest do cery dojrzałej (!), i likwiduje czy zmniejsza zmarszczki. Pomijając, że takiego działania nie zauważyłam, to z samego peelingu również zadowolona jestem średnio. Po pierwsze moje rozczarowanie pojawiło się wówczas, gdy przeczytałam instrukcje i opis na opakowaniu, że peeling najlepiej nałożyć pod krem na cąłą noc (!). Ja wiem, że stężenie kwasu w tym peelingu jest niewielkie, ale żadnego kwasu, czy jego roztworu nie powinno zostawiać się na całą noc. Nie wiem skąd ta naprawdę dziwna rada producenta, ale nigdy się do niej nie zastosowałam, bo pomijając, że peeling jest lepiący po nałożeniu to wciąż jest peelingiem!. Który ma za zadanie ZŁUSZCZAĆ, więc po całonocnym złuszczaniu nie chciałabym widzieć swojej skóry. Po 2 peeling nałożony na kilka godzin (w moim przypadku 4 godziny) nie działa cudów. Rzeczywiście skóra po jego zmyciu czuć, ze jest świeższa i odświeżona, pory lekko acz krótkotrwale zwężone, natomiast nie jest to coś czego oczekiwałam. Bardzo lubię wykonywać kwasy peelingujące u kosmetyczki i miałam nadzieję, że to będzie coś pomiędzy. Niestety efekt peelingu czy złuszczenia jest podobny do najzwyczajniejszego peelingu enzymatycznego i tyle. Peeling jest wydajny, mam za sobą kilkanaście użyć, a buteleczka nie jest jeszcze w połowie zużyta. Zapach średni, da się wytrzymać. Płacąc jednak za niego powyżej 20 zł liczyłam na coś więcej, i skuteczniejsze działanie w obrębie złuszczania, odświeżania i zwężania porów.