Dove Quench Absolute for wavy, curly hair Szampon do włosów falowanych i kręconych

Znalazłam ten szampon w promocji za niecałe 9 zł, więc skuszona niską ceną zdecydowałam się na zakup,tym bardziej,że mam włosy kręcone. Jak dla mnie szampon dość słaby,zapach dość słodki ,mdły -mi kompletnie nie przypadł do gustu. Szampon dobrze się pieni i na tym jego zalety się kończą.Nie zauważyłam,żeby skręt moich loków był jakiś mocniejszy,dodatkowo mam wrażenie że trochę przetłuszcza włosy. Tubka sama w sobie jest ok,można szampon zużyć do końca,ja jednak jestem zwolenniczką tradycyjnych butelek. Z moimi włosami ten szampon się nie polubił,więc kolejnego zakupu nie będzie.

Jak dla mnie absolutny hit! Niestety, od dłuższego czasu nie widzę go w żadnej drogerii :( Jedyny szampon, które moje kręcone włosy tak polubiły. Dobrze oczyszcza, nawilża i przede wszystkim nie obciąża. Loki faktycznie są mega podkreślone. Super pachnie. Stosowałam razem z maską i odżywką, efekt wow!

Szampon znalazł się u mnie przez przypadek ja mam włosy proste jak druty, jedynie kiedy przez kilka godzin są spięte w warkocza to lekko się falują. Używam szamponu Pure Care Dry Oil, który również jest marki Dove i który ma bardzo podobne opakowanie... Ten ma dół butelki bardziej wpadający w kolor miedzi a ten mój jest złoty i kiedyś jak byłam na zakupach to wrzuciłam do koszyka przez przypadek ten zamiast tego, którego używam. Więc miałam okazję wypróbować nowy produkt. Szampon dobrze się pieni i dokładnie myje włosy nie przeciążając ich. Włosy po nim łatwo się rozczesują i są miękkie, nie wiem czy ma jakikolwiek wpływ na ich skręt bo moje włosy nie mają tendencji do kręcenia się i po używaniu tego szamponu również nie miały. Jego konsystencja jest dość rzadka a zapach zaliczam do przyjemnych, jest delikatny i nie zostaje na włosach po myciu. Opakowanie, w którym się znajduje jest wygodne w użyciu, łatwo wycisnąć z niego odpowiednią ilość produktu a fakt, że stawiamy je na zakrętce sprawia, że kosmetyk spływa po ściankach w dół i nawet z wydobyciem jego końcówki nie ma problemów.

Sam szampon całej "roboty" w walce o piękne włosy nie zrobi. Dobrze oczyszcza, więc podstawową funkcję jak najbardziej spełnia. Wystarczy niewielka ilość do wytworzenia gęstej piany i umycia włosów, więc jest wydajny. Po umyciu włosy są w odrobinę lepszej kondycji i lepiej się prezentują niż po wielu innych szamponach, jednak do efektu "wow" nieco im brakuje. Nie są spuszone ani też wywijają się na wszystkie strony. Odżywka z tej serii świetnie uzupełnia działanie szamponu.

chciałam kupić szampon z tej samej serii, ale z olejkami. niestety przez moją pomyłkę, wzięłam z półki ten. w sumie... mam kręcone włosy, więc pomyślałam, że to nie żadna tragedia, ale po kilku zastosowaniach zaczęłam żałować, że nie wczytalam się dokładnie w etykietę produktu. Szampon nawilża włosy, więc spoko. Nie przetłuszczają mi się szybciej ALE ... wyszedł mi taki łupież, że szkoda pisać ... walczyłam pół roku, żeby nie mieć łupieżu, a tu nagle znowu to samo. masakra... odstawiam więc szampon. wydam go komuś. pozostaje mi kupienie czegoś innego i nie zabieranie faceta na zakupy kosmetyczne, bo przez jego pospieszanie, wzięłam nie ten szampon, który chciałam :-)

Kupiłam szampon i odżywkę z tej serii jak tylko pojawiły się w Rossmannie - skusiła mnie promocja na nowości ;) Jako że stosowałam je razem, odżywce wystawiłam niemal identyczną recenzję. Szampon jest dość gęsty, ma jasnobrązowy kolor z perłowym połyskiem. Pachnie słodko i ciężko, jak na mój gust, ale mimo wszystko nie dusi ;) Jest dość wydajny, ale nie zużyłam go do końca, bo mam wrażenie, że ta seria kosmetyków przyspieszyła przetłuszczanie się skóry głowy - zwykle myję włosy co drugi dzień, a przy używaniu Dove musiałam następnego dnia ratować się suchym szamponem, bo przy skórze fryzura wyglądała nieświeżo. Wróciłam do poprzednich kosmetyków i problem znikł. Plusem jest opakowanie - wszystko spływa w dół i nie ma problemu z dozowaniem. A teraz najważniejsze - czy szampon i odżywka poprawiły wygląd moich loków? NIE. Będę wracać do Dove tylko dlatego, że żal mi wyrzucać... ;) Moim zdaniem nie wart swojej regularnej ceny.