Roluje się, ale rozjaśnia spojrzenie i wygładza skórę pod oczami, do tego jest wydajne, tyle że znajdą się tańsze i lepsze.
Małe opakowanie otrzymałam w zestawie z tuszem Lancome Hypnose Doll, do którego wróciłam jakiś czas temu.
Byłam przekonana, że nie starczy na zbyt długo, ale okazało się, że starczył na ponad miesiąc używania, prawie codziennie rano, odpuszczałam je w te dni kiedy byłam zmuszona dawać korektor pod oczy, a to serum było już niewystarczające, zasinienie lub opuchlizna zbyt duża, a ja nie miałam na składzie np płatków pod oczy, albo właśnie miałam i wolałam użyć je.
Nie zawsze rano mam czas na użycie płatków, nawet makijaż, także sięgałam po nie przede wszystkim w takie dni,a takie mam najczęściej ;), bywa,że makijaż oka robię dopiero po 2,3 h od wstania.
Opakowanie trzymane na drzwiach lodówki dawało dodatkowe efekty chłodzące, a metalowy aplikator w środku pozwalał jeszcze chwilę pomasować skórę pod okiem i rozruszać limfę.
Za opakowanie, nawet takie małe mogę dać więc spokojnie 5, tym bardziej, że wygląda całkiem elegancko.
Nie zauważyłam za specjalnie nawilżenia po nim, kiedy po chwili się wchłaniał, a zajmuje to kilka minut, to kładłam jeszcze mój krem z filtrem.
Bez tego zbyt napinał mi skórę, dając skutek odwrotny od zamierzonego.
Za to na pewno rozjaśnia spojrzenie,stosowany regularnie napina i wygładza skórę.
Kurze łapki trochę mniej widoczne, tam też go nakładałam.
Nie podrażnia, czuć przez moment lekkie pieczenie, ale takie, które nie przeradza się w podrażnienie, ale kiedy dostanie się do oka, to bywa drama.
Konsystencje ma półplynną, perłowy kolor, chyba jest tam trochę dobrze zmielonej miki, ale nie jest super widoczna pod tym okiem.
Aplikuje go najpierw punktowo, nie nabierając zbyt dużo, a potem delikatnie masuje okrężnymi ruchami, tym sposobem jest wydajny. Daje to drugą zaletę, a jest to mniejsze rolowanie się pod okiem.
Jak wspominałam w tytule recenzji, roluje się i bywało, że w pośpiechu jak nie odczekałam więcej, niż kilka minut, albo było go za dużo, nałożenie korektora, nawet przez punktowe wklepanie może sprawić, że efekt idzie się pieścić, trzeba sciągać klejący się gęsty glut ;) i nakładac korektor ponownie.
Jego cena, skład i aspekt rolowania się sprawia, że raczej do niego nie wrócę. Trochę szkoda, bo efekty są ok. Taka mała flaszeczka w lodówce używana co jakiś czas nie zrujnowała by mi budżetu, może nawet skusiła do zakupu pełnowymiarowego opakowania, no ale nie...składniki w nim zawarte nie są jakieś super wyrafinowane i innowacyjne żebym była w stanie wydawać na opakowanie 20 ml około 200 złotych.
W składzie do najważniejszych składników aktywnych należy 7 frakcji prebiotycznych, kofeina i arginina, czyli składniki głownie wpływające na rozjaśnianie skóry pod okiem, aminokwas czyli arginina, jest też takim budulcowym składnikiem, także trochę wypełnia i wygładza.
Domieszka alkoholu denaturowego w składzie sprawia, że wiekszęgo nawilżenia pod moim okiem nie ma, jest też zawsze ryzyko podrażnienia czy wysuszenia, stąd moja aplikacja uwzględnia po jeszcze ceramidowy krem z filtrem, ewentualnie taki z cica.
Dla wielu osób wyborem po będzie też pewnie po prostu krem pod oczy, w końcu to serum.
Rolowanie jak mniemam wynika z zawartości w nim silikonu.
O wpływie na rzęsy się nie wypowiem, dostanie się go do oka powodowało pieczenie.
Myslę, że znajdą się ciekawsze, a pewnie i tańsze produkty pod oczy.
Serum ma u mnie 3+, ta kulka,wydajność, lekkie napinanie i rozjaśnianie, zważywszy na cenę i inne minusy, to trochę za mało.
No i to rolowanie się...
Koszt 20 ml to +- 200 złotych.
Takie małe opakowanie 5ml, to koszt około 50 złotych, a w zestaw z tuszem około 190 złotych.
Zalety:
- Ładne opakowanie i dobry aplikator, którym można wymasować skórę pod okiem a dany do lodówki przyczyni się do ściągania opuchlizny.
- Wydajny.
- Napina i wygładza skórę pod okiem.
- Rozjaśnia spojrzenie.
Wady:
- W wiekszej ilości roluje się.
- Skład jest mało innowacyjny i porywający w stosunku do wysokiej ceny.
- Alkohol denaturowy w składzie może podrażnić, albo wysuszać.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie