Mam bardzo duży sentyment do produktów do włosów marki Loreal Elseve. Co jakiś czas wracam do mojej ulubionej linii Fibralogy, ale też lubię sobie potestować coś nowego. Z tego powodu, widząc w Biedronce ten wariant, nie wahałam się zbyt długo. Mam włosy długie, cienkie, z tendencja do wypadania, puszenia, elektryzowania i plątania. Skóra głowy przetłuszcza mi się ekspresowo, a końcówki włosów przesuszają i rozwajaja. Do tego walczę z łupieżem i podrażnieniem skalpu.
Opakowania szamponów tej marki bardzo lubię- jest ono niesamowicie poręczne, świetnie leży w dłoni i sprawnie dozuje produkt. Zawiera 400 ml, ale zajmuje niewiele miejsca, bo jest smukłe i wysokie. Szara graficzna ciekawa, utrzymana w ciemnej, burgundowej kolorystyce, czytelna. Zatyczka na klik, działa bezawaryjnie. Butelka może stać na zatyczce, dzięki czemu do samego końca szampon łatwo spływa i się aplikuje.
Szampon ma ładny, kwiatowy zapach. Intensywność dość mocna, ale trwałość raczej taka średnia, co oczywiście jest kwestią preferencji. Ja chyba bym wolala, żeby utrzymywał się na włosach, ale najważniejsze, że nie jest męczący. Konsystencja raczej w stronę tych gęstszych. Bardzo fajna, zwarta, kremowa. Dobrze się przenosi na dłoń i dalej na włosy. Nie spływa. Spienia się szybko, a tej piany tworzy się naprawdę sporo. To akurat bardzo lubię. Ze spłukaniem formuły również nie ma najmniejszego problemu. Bardzo wydajny, pewnie właśnie dzięki tej pianie. Ja zawsze myję włosy dwukrotnie, a opakowanie wystarczyło mi na dość długo. Jak już wspominałam kupiłam w Biedronce, ale jest też w popularnych drogeriach. Kosztuje około 19 zł w cenie regularnej, ale bardzo często można go spotkać na promocji. Ja np. upolowałam go 1+1 gratis.
Powiedziałabym, że jest to po prostu tylko i aż szampon. Jakoś wielkiego działania pielęgnacyjnego bym się tu nie doszukiwała. Odbudowa długości włosa? Zniszczenia to można albo zamaskować, albo zlikwidować nożyczkami. Odżywienie skóry głowy? Raczej szampon trzymamy na niej zbyt krótko, by mógł zadziałać. Nie pomaga też zahamować wypadania włosów. Mówiąc szczerze jednak jakoś tego od niego nie oczekiwałam, więc się nie zawiodłam, no ale producent obiecuje, więc czuję się w obowiązku zraportować, jak było u mnie. Niestety już sporym minusem jest dla mnie fakt, że skraca mi świeżość włosów. Jak już wspominałam na wstępie, ja i tak mam duży problem z ich przetłuszczaniem, ale tutaj umyte rano, do wieczora docierały w kiepskim stanie, co w sumie aż tak często mi się nie zdarza. Nie wiem, z czego to wynika, może ze zbyt bogatej formuły i w konsekwencji obciążenia ich, na co moje włosy są podatne? Z plusów wymienię, że nie plącze włosów. Ogólnie nie ma problemów z oczyszczeniem ich, po myciu są sypkie, ładnie odświeżone, ładnie się układają. Tym bardziej mi szkoda tego, co się z nimi dzieje po kilkunastu godzinach. Szampon jak szampon, zużyłam bez większych problemów, ale jednak powrotu nie planuję.
Zalety:
- dobrze oczyszcza
- odświeża
- nie plącze włosów
- ładnie pachnie
- wydajny
- bardzo wygodne opakowani
Wady:
- skraca świeżość włosów
- nie zauważyłam, by odbudował włosy na długości, odzywił skórę głowy czy zahamować wypadanie włosów
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie