Kosmetyki - opinie i recenzje

 
 

Najnowsze recenzje

Zobacz wszystkie
PaulinaPie

Dodanych produktów: 0

Napisanych recenzji: 14

1 / 5

Mało delikatny i wcale niewydajny

Kupiłam ten szampon z kilku powodów: 1. Miał być delikatny dla każdej porowatości włosów (chociaż zawsze dobieram szampon do skóry głowy) 2. Jest w formie pianki, więc wydawało mi się, że nie będzie problemu z rozprowadzeniem produktu na skórze głowy. 3. Producent obiecywał wygładzenie 4. Wszędzie był zachwyt tym produktem. Kupiłam w promocji 2 butelki i po pierwszym myciu żałowałam. Szampon nie domywał niczego, miałam wrażenie, że zamiast dotrzeć na skórę glowy utykał na włosach u nasady przez to musiałam używać około 8 pompek na jeden etap i tym samym produkt był ekstremalnie niewydajny, przy codziennym myciu głowy wystarczył mi na kilka myć. Szampon opornie rozprowadzał się po skórze głowy, plącząc niemiłosiernie włosy, a dodatkowo mokre włosy były szorstkie i bardzo niemiłe w dotyku, wysuszone tak samo jak mogę ręce, które po skończeniu mycia wyglądały jak u staruszki (świadczy to o tym, że nie jest on taki delikatny jak podaje producent) Na koniec po użyciu odżywek i olejków (które mam cały czas te same w swojej pielęgnacji) i wysuszeniu włosów, zamieniły się one w jeden wielki suchy puch. Zapach również miał być przyjemny według producenta, a był fatalnie sztuczny. Zmęczyłam całą butelkę tego szamponu, drugiej nie dawałam rady, połowa wylądowała w koszu.

Przejdź do recenzji
LandOfBliss

Dodanych produktów: 417

Napisanych recenzji: 349

1 / 5

Jestem na nie

Oczywiście skuszona tak pozytywnymi opiniami tutaj, zaopatrzyłam się w ten balsam. Szukałam czegoś, co pozwoli mi poprawić kolor między dwiema koloryzacjami, jednak przy wszystkich plusach tego produktu, ostatecznie nie jestem zadowolona z jego działania, dlatego taka ocena. Po pierwsze nie jest to ani farba, ani henna, jak piszą niektóre osoby. Ja próbowałam już odświeżać kolor za pomocą przeznaczonych do tego masek koloryzujących (Isana i profesjonalne kromaska Inebrya Ice Cream), ale one kompletnie nie "chwytały" włosów, a delikatne poświata, którą dawała tylko Isana i tak po 1 myciu całkowicie schodziła, to nie było więc to, czego szukałam. Zrezygnowana postanowiłam jeszcze dać szansę Venicie. Producent zaleca trzymać na włosach 20 - 40 min., w zależności od efektu, jaki chcemy osiągnąć. Ja trzymałam chyba 50, bo zauważyłam, że inaczej ta nietrwała koloryzacja w ogóle się nie ima moich włosów, co jest dość dziwne, bo nie są i nigdy nie były na nią oporne. Owszem, po aplikacji widać różnicę, ale głównie na farbowanej części włosów, na odrostach prawie w ogóle nic (a moje włosy na długości prawie nie różnią się kolorem od odrostów, mam niewielką różnicę i sądziłam, że taka odżywka czy balsam ją zatuszuje, ale gdzie tam). Na długości wyszedł za ciemny, o wiele ciemniejszy, niż na próbniku, więc to nie tak, jak piszą niektóre z Wizażanek, że ten balsam nie może wyjść za ciemny - może i u mnie wyszedł. Plusem jest łatwość aplikacji - można prosto z tuby, nie trzeba mieszać z oksydantem, ani w ogóle z niczym, konsystencja odpowiednio gęsta, nie ścieka, a kosmetyk jest nawet dość wydajny, mimo, że ma tylko 75 ml. Za plus możemy też uznać to, że dał jakikolwiek efekt na moich włosach, w przeciwieństwie do tych masek, które nie dały żadnego efektu. Ale nie jest to efekt, o jaki mi chodziło i który by mnie zadowalał. Zapach nie jest ładny, ale trudno. Śmieszy mnie, że producent przestrzega, by nie przelewać balsamu do metalowej miseczki - przecież on i tak jest w metalowej tubie. I to dłużej niż byłby w tej miseczce, raczej ;). Ja nie zauważyłam jego kondycjonującego wpływu na włosy. Wręcz przeciwnie skład pozostawia wiele do życzenia - jest w nim wysuszający alkohol, aż 4 powlekacze i silikony (zapychające mieszki włosowe) i dwa słynne konserwanty na M, które słyną z tego, że najbardziej ze wszystkich podrażniają skórę głowy, więc nie sądzę, by częste korzystanie z tego "dobrodziejstwa" było dla włosów i skóry głowy obojętne, zwłaszcza na dłuższa metę. Koniec końców, mimo plusów, jakie on posiada, ostatcznie nie jest to produkt, do którego wrócę.

Przejdź do recenzji
Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    0
    recenzji

    183
    pochwał

    10,00

  2. 2

    0
    produktów

    21
    recenzji

    477
    pochwał

    9,80

  3. 3

    0
    produktów

    2
    recenzji

    388
    pochwał

    9,24

  4. 4

    1
    produktów

    45
    recenzji

    87
    pochwał

    5,87

  5. 5

    0
    produktów

    0
    recenzji

    234
    pochwał

    4,78

Zobacz cały ranking