Syoss SalonPlex, Hair Renaissance, 02 Conditioner Odżywka do włosów zniszczonych

Odżywka ma wygodne opakowanie, świetny design opakowania, ma ładny zapach, jednak odżywka jest mało wydajna - po 3 tygodniach kończę opakowanie, ale mimo wszystko moje włosy po umyciu są nawilżone, zadbane, jednak ten efekt szybko znika.

Już po pierwszy stosowaniu czuć różnice. Włosy stają się miękkie. Im dłużej się ją stosuje to włosy mniej się puszcza i są gładkie w dotyku. Polecam mycie dwa razy : tzn. odżywka- szampon - odżywka. Wtedy efekty są widoczne szybciej.

Już po pierwszy stosowaniu czuć różnice. Włosy stają się miękkie. Im dłużej się ją stosuje to włosy mniej się puszcza i są gładkie w dotyku. Polecam mycie dwa razy : tzn. odżywka- szampon - odżywka. Wtedy efekty są widoczne szybciej.

Lubię kupować odżywki, zupełnie z używam ich dużo bo mam długie włosy. Trochę są zniszczone przez suszenie i prostowanie , więc pomyslałam że będzie to strzał w dziesiątkę. Ma poreczne opakowanie więc dobrze się ja używa podczs kąpieli. Jest ona poprawna, ma ładny zapach, gęsta konsytencje, która dobrze rozprowadza się na włosach. Po umyciu włosy wydają się nawilżane. Jednak na dłuższa metę nie widać tu spektakularnych efektów .

Nie wyobrażam sobie po umyciu włosów nie nałożyć na nie odżywki, ze względu na ich długość szybko zużywam tego typu produkty, dlatego często mogę testować kolejne opakowania nieznanych mi wcześniej odżywek. Skusiłam się na właśnie ten produkt przez jego opis, moje włosy są zniszczone więc według producenta ta odżywka powinna być dla mnie idealna. Zaczynając od opakowania... nie ma problemów z otwarciem go mokrymi dłońmi. Pojemność również jest zachęcająca bo jak wspomniałam moje włosy są dosyć długie i takie produkty zużywam błyskawicznie. Niestety dla tej konsystencji bardziej odpowiedni byłby według mnie słoiczek. Odżywka jest dosyć gęsta i jest problem aby ją wydobyć, czasem trzeba się nieźle namachać. Samo działanie oceniam na poprawne. Odżywka zapobiega plątaniu się włosów i delikatnie je dociąża ale, co ważnie, nie obciąża. Zachowuje się właściwie jak większość drogeryjnych odżywek, zabezpieczając włosy przed uszkodzeniami i niesprzyjającymi czynnikami. Pachnie ładnie, powiedziałabym, że lekko fryzjersko. Co mnie zaskoczyło - zapach utrzymuje się na włosach nawet po ich wysuszeniu. Jest to według mnie normalna, codzienna odżywka, która nie zrobi efektu wow, ale jednak włosy lepiej wyglądają po jej zastosowaniu niż gdyby na nie nic nie nałożyć. Dodatkowo nie obciąża ani nie powoduje efektu tłustych włosów co jest dla mnie ważne.

PLUSY: + wydajny + trochę mniej się puszą włosy następnego dnia + są trochę bardziej gładkie MINUSY: - bardzo minimalne działanie - okropna konsystencja, trudna w nakładaniu

Z Odżywką Syoss bardzo się polubiłam, działa świetnie na moje włosy, nablyszcza i wygładza dodając moim włosom zdrowy piękny wygląd. Do codziennego użytku jest rewelacyjna i warta zakupu ponieważ jest w dużym opakowaniu, a cena to zaledwie 16zł.

Odżywkę tą stosuje od ponad roku i jestem bardzo zadowolona. Mam włosy cienkie i farbowane, często je również prostuje bądź suszę. Odżywka świetnie sobie z tym radzi. Mimo tych wszystkich zabiegów, moje włosy nie są suche, ani szorstkie w dotyku, z czym często się spotykam u osób które mają tak jak ja zrobione sombre. Jest bardzo wydajna, fajnie rozprowadza się we włosach i równie dobrze się splukuje. Przede wszystkim nie obciąża ich (nakładam tylko na włosy, omijam okolice skóry głowy! ). Po tak długim, regularnym stosowaniu moje włosy są w naprawdę świetnej kondycji.

Już dawno nie miałam tak słabego kosmetyku do włosów. Szumny opis odżywki sugerujący, że to produkt profesjonalny mają się nijak do jej działania. Po prostu przepaść pomiędzy obietnicami, a rzeczywistością. Bo ta odżywka w zasadzie nie robi nic pozytywnego. Nawet jak się ją dłużej przetrzyma na włosach. Ma ciężką formułę, co sprawia, że nieco trudno ją rozprowadzić i na pewno trudno spłukać . Nie ułatwia za bardzo rozczesywania. Włosy są po niej jakieś takie niefajne, sztywne, z wyczuwalnym filmem, puszące się na końcach. Oczekiwania, że będą bardziej elastyczne, czy nawilżone, nie zostały spełnione. Jedyne co jest na plus to fakt, że lekko się błyszczą. I tyle. Zdecydowanie ponownie jej nie kupię.

Uwielbiam produkty Syoss :) Ta odżywka to kolejny strzał w 10. Włosy są po niej miękkie, miłe w dotyku. Rozczesują się jak marzenie, a splątany koszmar na głowie, to mój odwieczny problem. Dla mnie w tej cenie nie ma nic lepszego

Nie lubię marnować pieniędzy ale niestety nic się z nią nie dało zrobić i nawet jej nie zużyłam. Zacznę od tego, że odżywka strasznie obciąża włosy są jakieś zlepione pomimo dokładnego spłukiwania i są trudne do ułożenia. Dawałam jej parę razy szansę no ale niestety nie szkoda

Lubię odżywki Syoss, kiedyś często je używałam. Na tę serię skusiłam się akurat podczas reklam w tv.. Mam suche, zniszczone włosy, napaliłam się na ten "efekt jak z salonu".. Do tego efektu akurat baardzo daleko. Generalnie nie mogę powiedzieć, że jest zła. Testowałam jako maskę przed myciem, sprawdza się na równym stopniu jak i po myciu do spłukiwania. Nałożona na wilgotne włosy już sprawia, że stają się one bardziej wygładzone i lśniące. Dobrze się wchłania, nie spływa i ładnie rozprowadza. Zapach mi pasuje, fiołkami nie pachnie ale nie odrzuca. Włosy po wyschnięciu są bardziej miękkie i ogólnie ładniej wyglądają. Mocnego nabłyszczenia nie ma, ale tego akurat nie oczekuję. Odżywka ma regenerować suche i zniszczone włosy, i według mnie w jakimś stopniu spełnia swoją rolę. Nie ma efektu wow, jak producent obiecuje, ale warto wypróbować. Odżywka nie obciąża włosów ani nie przetłuszcza. Lekko wygładza pasma, trochę nawet podkreśla skręt loków czy fal. Na pewno dla moich włosów lepsza już ta odżywka niż żadna, chociaż mam w swoim asortymencie lepsze, to Syossa wykończę, z odpowiednimi półproduktami efekty są dobre i szkoda mi oddać czy wyrzucić. Butelka spora, produkt wystarcza naprawdę na długo.

Skusiłam się na ten produkt, ponieważ moje włosy są mocno przesuszone i łamliwe - jest to wina ciągłego rozjaśniania, prostowania i codziennego suszenia ich suszarką. Używałam całej armii różnych odżywek i większość z nich albo przestawała być skuteczna po drugim opakowaniu albo po prostu nie pomagała odbudować moich włosów tak bardzo, jakbym sobie tego życzyła. Z tą jest inaczej! Za mną już cztery opakowania (każde półlitrowe), a ona dalej spełnia swoje zadanie i robi to świetnie! Włosy są błyszczące, bezproblemowo się rozczesują i fantastycznie układają, bo odżywka je dociąża, ale nie obciąża, a na tym zależało mi najbardziej. Cena jest bardzo przystępna, za tą jakość byłabym w stanie zapłacić więcej. Opakowanie jest estetyczne, a produkt sam w sobie jest super-wydajny przez bardzo gęstą konsystencję. Nakłada się ją gładko, jestem w stanie niewielką ilością pokryć włosy od połowy długości i przy takim codziennym stosowaniu starcza mi na lekko ponad miesiąc. Zdecydowanie polecam!

Po odżywce nie spodziewam się wiele. Nie oczekuje że odżywi, wzmocni czy polepszy kondycję włosów. Te efekty raczej oczekuję po stosowaniu masek do włosów lub po zabiegach pielęgnacyjnych. Po odzywce oczekuję tylko i wyłącznie że pozwoli mi rozczesać włosy bezproblemowo, nie obciąży ich i będą się może trochę lepiej układały. Niestety po tej odżywce nawet tego nie można oczekiwać. Po pierwsze spowodowała że na głowie pojawił się suchy pióropusz, co nie mam miejsca jeśli stosuję jakąkolwiek inna odżywkę czy maskę. Po drugie włosów w ogóle nie mogłam ułożyć i wyglądały koszmarnie, były matowe i wyglądały po prostu jak włosy u starszej pani. Nie polecam i na pewno jej nigdy więcej nie kupię.

Do tej pory byłam bardzo zadowolona z odżywek od Syoss... Kupując tą myślałam, że będzie tak samo - teraz żałuję, że nie zajrzałam wcześniej na wizaz.pl :( Odżywka znajduje się w wygodnym w użyciu opakowaniu, ma bardzo przyjemny zapach, oraz fajną kremową konsystencję - i to tyle jeżeli chodzi o jej zalety. Produkt nie robi kompletnie nic poza tym, że pozostawia na włosach ładny zapach. Odżywka ani nie ułatwia rozczesywania włosów, ani ich nie nawilża/wygładza, tym bardziej nie poprawia kondycji zniszczonych, przesuszonych włosów. Szczerze to nie pamiętam kiedy ostatnio trafiłam na taki bubel do pielęgnacji włosów :/ Całe szczęście, że kupiłam ją na promocji... Nie polecam :(

Kupiłam odżywkę razem z szamponem z tej samej serii ale o ile szampon to naprawdę świetny produkt, który przypadł mi do gustu i z powodzeniem stosuję go na co dzień to niestety o tej odżywce nie mogę powiedzieć nic dobrego. Odżywka mieści się w dużej butli, jest bardzo gęsta, trudno ją wydobyć z opakowania, a jeśli chodzi o działanie to nie robi z włosami dokładnie nic. Nie odżywia, nie nawilża, nie wygładza, nie regeneruje nie ułatwia rozczesywania i układania włosów. Po prostu zero efektów. To niestety chyba najgorsza odżywka jaką w życiu miałam. Produkt bardzo mnie zawiódł i niestety u mnie nie ma żadnych szans.

Zachęcona swoim odkryciem maski z linii Ceramide marki Syoss postanowiłam po jakimś czasie dać szansę innym produktom producenta. Mój wybór padł na tą właśnie odżywkę. Podczas stosowania miałam włosy wielokrotnie farbowane, przesuszone na końcach.

Ja dla mnie odżywka jest bardzo dobra ale trzeba jej używać razem z innymi kosmetykami Syoss z tej samej serii Salon Plex . Ja używam szamponu , odżywki i serum na końcówki włosów . Razem tworzą wspaniały efekt odbudowy i regeneracji . Fryzjer podczas koloryzacji włosów zniszczył mi włosy i nie widziałam już żadnej nadziei myślałam że będę musiała obciąć włosy i to krótko ale dzięki kosmetykom Syoss Salon Plex udało się je uratować i teraz wyglądają zdrowo ...