Bell All Day & Night, Moisturizing Lip Oil Nawilżający olejek do ust

Bardzo lubię kosmetyki Bell i przyznam, że mam ich całkiem sporo w kosmetyczce. Olejki do ust zaciekawiły mnie na tyle, że kupiłam aż dwa - czerwony i pomarańczowy. Szczerze mówiąc obawiałam się, Że będą mieć mocno chemiczny zapach ale na szczęście pomyliłam się. Olejki mają ciekawą, gęstą konsystencję. Aplikator jest bardzo wygodny w użyciu. Olejek wydaje sie mieć delikatny kolor, który tak naprawdę na ustach jest niewidoczny. Po nałożeniu olejku na ustach czuć delikatny ciężar, który jednak w niczym nie przeszkadza. Usta sa naprawdę mocno nawilżone. Olejek sprawdza sie na mrozy. Trzyma się na ustach całkiem długo, pod warunkiem, że nic nie jemy czy pijemy. Z racji tego, że mam problem z suchymi ustami jestem bardzo zadowolona z tego olejku.

Choć sama marka jest dla mnie znana to mało produktów mam w kosmetyczce, zaledwie kilka i jednym z nich jest właśnie ten olejek do ust. Mam wersję kolorystyczną czerwoną 01 - to taka soczysta czerwień. Sam olejek jest zamknięty takim opakowaniu jak większośc korektorów i z aplikatorem średniej wielkości. Kolor nie jest mocno kryjący i taki po prostu lekko barwiący ale i tak widoczny mimo wszystko na ustach. Jego konsystencja z wyglądu jest taka mętna trochę i dwuwarstwowa. I na pewno jest gęstszy niż typowe olejki. Mimo, że tej dwuwarstwowości nie widać zbytnio, bo trzeba się przyjrzeć żeby zobaczyć ją, to potem też na ustach czuć ten efekt ponieważ po jakimś czasie od nałożenia olejku na usta czuć jak olejek się zjada i wchłania trochę a jakaś inna warstwa zostaje na wargach. Taka jest gęściejsza i dużo mnie lepka niż olejek. Dziwny efekt - ponieważ olejku już nie ma na ustach ale coś innego zostaje :D Natomiast to bardzo pozytywnie czuć, dla mnie to daje taki efekt zabezpieczenia ust co jest świetne teraz, na chłodne dni. Zużylam dopiero połowę opakowania, nie używam tego olejku co chwilę ale tak z raz dziennie mi się zdarzy i jest to ciekawa opcja. Usta po nim sa nawilżone i zauważyłam, że lepiej działają inne szminki ochronne takie które się całkowicie wchłaniają w usta. Fajny produkt, warto mieć w torebce. Ja nosze ze sobą :)

Ta szafa w Biedrze zawsze kusi. Do bułek w koszyku zawsze pasuje jakiś kosmetyk ;P I tak właśnie w moje rece trafił olejek. Nie narzekam na przesuszone usta, w zwiazku z tym olejek się u mnie sprawdza w 100 %. Usta sa po nim ładne ,błyszczące. Bez koloru, olejek podkreśla jedynie czerwień wargową - mi to pasuje.Nie lepi się, jak na taka formułe przystało szybko się zjada. Usta są po nim nawilżone i przyjemne. ładnie pachnie

Posiadam kolor 01 i 02 i muszę przyznać, że jest to całkiem fajny produkt. Używam go zazwyczaj w trakcie wykonywania makijażu. Bardzo fajnie nawilża usta i dobrze przygotowuję je przed nałożeniem innej pomadki. Sam w sobie daje delikatny kolor i ładny lśniący efekt. Oczywiście jest to olejek, więc się lepi i nie trzyma za długo, ale to raczej oczywiste. Minusem jest opakowanie, które jest nieszczelne.

Całkiem fajny produkt do pielęgnacji ust. Ładnie pachnie, dobrze nawilża i nie klei się. Jestem zadowolona z tego produktu. Kolor nie jest widoczny na ustach co akurat mi nie przeszkadza.

Mam kolor 02, który jest pośredni między pomarańczą a mocną czerwienią. W opakowaniu wygląda na soczyście i jest to dosyć głęboki kolor. Na moich ustach wygląda praktycznie na bezbarwny, tylko delikatnie podkreśla usta kolorem. Idealnie się stapia z kolorem moich ust. Aplikator jest bardzo ciekawy, pierwszy raz widzę tak spłaszczoną gąbeczkę, ale sprawdza się to o dziwo. Konsystencja jest dosyć oleista i przyjemnie się ją nosi na ustach. W ogóle jest to bardzo fajna alternatywa błyszczyka. Dobrze nawilża usta. Trwałość jest taka sobie, u mnie wytrzymuje ok. 45 minut bez jedzenia i picia.

produkt sam w sobie jest całkiem dobry, mam bardzo wysuszone, pękające usta i, o dziwo, kiedy nie używam tego olejku moje usta są w jeszcze gorszym stanie. Jednak on nie nawilża a jedynie natłuszcza usta, co daje im bardzo komfortowy efekt. Niestety opakowanie to tragedia. Połowa mi się wylała STOJĄC, więc nie wiem jak to możliwe. Opakowanie wiecznie jest brudne, więc o noszeniu w torebce nie ma mowy.

Dobry produkt z szafy Bell. Cena śmieszna. To nie jest zwykły błyszczyk. To olejek który w ogóle się nie klei. :-) Dość szybko się zjada i dla niektórych może być zbyt intensywny w zapachu (dla mnie rewelacja). Świetnie nawilża usta. Jest bardzo delikatny. Nie regeneruje, ale idealnie chroni przed zimnem. Opakowanie porządne i ładne, aplikator mi bardzo odpowiada, płaski i delikatny. Odskocznia od matowych pomadek. Polecam.