Schwarzkopf Professional BC Bonacure, Moisture Kick, Szampon nawilżający do włosów normalnych i suchych (nowa wersja) 

Zacznę od tego, że moje włosy są strasznie suche i zniszczone licznymi zabiegami fryzjerskimi. Głowę myję codziennie ponieważ moja skóra głowy strasznie się przetluszcza a na drugi dzień moje włosy wyglądają jak bym ich z miesiąc nie myła. Długo szukałam idealnych kosmetyków do moich włosów, aż w końcu same mnie znalazły;) na stronie Ofeminin. Szampon mieści się w plastikowej białej butelce z błękitną nakrętką typu klik. Butelka o pojemności 250ml. Butelka o bardzo fajnym kształcie na dole szeroką, a czym wyżej tym staje się węższa. Napisy na butelce w kolorze błękitnym oraz czarnym. Główne napisy czytelne szczegółowe, lecz w obcym języku. Na tylnej etykiecie znajduje się naklejka z tłumaczeniem w języku polskim. Na opakowaniu producent informuje nas, że szampon jest produktem wegańskim i w swoim składzie nie posiada sylikonów, czyli tzw. SLS/SLES. Dzięki temu, że butelka ma taki ergonomiczny kształt dobrze trzyma się w ręce i się nie wyślizguje. Korek butelki dość ciężko się otwiera, ale według mnie to świetne rozwiązanie przynajmniej mam pewność, że moja córka sama nie otworzy szamponu. Szampon dobrze wyciska się z butelki. Szampon w kolorze bezbarwnym. Szampon o lekkiej nie za gęstej konsystencji. Szampon nie ucieka podczas aplikacji między palcami. Szampon o przyjemnym nieduszącym zapachu. Zapach kojarzy mi się z naprawdę drogimi perfumami;). Szampon dobrze nakłada się na włosy. Szampon dobrze się pieni i dobrze spłukuje z włosów. Włosy po umyciu dobrze się rozczesują nie są poplątane ani posklejane. Włosy po wysuszeniu są nawilżone błyszczące, sypkie i pełne blasku. Włosy nie są obciążone. Włosy są lepiej podatne na układnie. Szampon nie wywołał u mnie powstania łupieżu i reakcji alergicznej. Szampon ma naprawdę dobry skład. Lubię produkty wegańskie i takie które w swoim składzie nie mają sylikonów. Produkty naturalne dla moich włosów i skóry głowy. Zapach szamponu utrzymuje się bardzo długo na włosach, dzięki temu nie muszę używać innych zapachowych kosmetyków. Szampon jest również bardzo wydajny wystarczy odrobina, by umyć, nim głowę. Polecam moje włosy wyglądają jak po wyjściu z profesjonalnego salonu fryzjerskiego.

Zdecydowałam się na zakup tego szamponu, ponieważ zmagam się z przesuszającymi włosami, a polecił mi go mój fryzjer. Kosmetyk jest dość drogi, chociaż da się go znaleźć w internecie w całkiem dobrej cenie. Opakowanie jest ładne, proste, produkt łatwo wyciska się z butelki. Estetyka mi się podoba. Zapach też jest ładny, delikatny, kojarzy mi się z takim typowym szamponem do włosów. Konsystencja nie za gęsta, nie za rzadka, dobrze rozprowadza się na włosach i pieni. Szampon jest wydajny. Jeśli zaś chodzi o działanie, to na początku stosowania byłam zachwycona, bo zdawało mi się, że po umyciu włosów pozostają one dłużej świeże, niż po zastosowaniu innego kosmetyku. W tej chwili, po ponad miesięcznym teście stwierdzam, że tak mi się tylko wydawało, znowu muszę myć głowę codziennie. Może to zależy od pory - jak zaczynałam go używać nie było upałów, teraz bywają, więc może i z tego względu włosy pozostają krócej świeże... Nie wiem, myślę, że to kwestia otwarta. Jest szansa, że świeżość będzie dłużej zachowana w okresie jesienno-zimowym. Tak samo na początku moje puszące się, przesuszające włosy wydawały mi się gładsze i dociążone, teraz widzę, że zachowują się znowu dokładnie tak samo jak wcześniej. Jednak plus za to, że ładnie odbijają się same od nasady głowy. Podsumowując muszę przyznać, że nie do końca wiem, jak ocenić ten szampon. Prawie wszystkie jego zalety z czasem przestały być zauważalne. Nie wiem, o co chodzi. Może moje włosy i skalp się przyzwyczaiły?

Namówiona przez fryzjerkę kupiłam cały zestaw z tej serii i był to mój strzał w 10! Szampon świetnie domywa włosy, nawet po olejowaniu. Nie puszy włosów, wygładza i mam wrażenie, że włosy są swieże dłużej niż po innych szamponach. Jedyny mały minus to wydaje mi się, że włosy delikatnie po tym szamponie się strączkują ale i tak jest dla mnie numerem 1. Cały zestawu kupiłam we własnym zakresie - nie robię mu reklamy za produkty. POLECAM!

Myślałam, że minusem tego szamponu będzie tylko zapach. Taki sam jak w masce i odżywce w sprayu, czyli niezbyt ładny, mocno chemiczny, z nutami na kształt białych kwiatów. Poza tym wszystko będzie ok, umyje bez obciążenia, nawilży jak obiecuje i tyle. Ale jak się okazało nie, tak pięknie nie było. Ku mojemu zaskoczeniu kosmetyk paskudnie (tak, to adekwatne słowo) oblepił mi włosy. Jak żaden inny produkt wcześniej. Pierwszy raz się z takim czymś spotkałam. Przy czym w trakcie dłuższego używania zauważyłam, że ten szampon niekoniecznie nadaje się także do mycia wstępnego, bo ciężko to fundowane przez niego oblepienie zmyć z włosów. Szok normalnie. Początkowo wszystko było w porządku, szampon pachnie jak pachnie, ładnie się pieni, nie podrażnia skalpu. Najgorsze czuć jak zaczynamy suszyć włosy, po prostu się lepią, są sztywne, matowe. Wyglądają jak sztuczna peruka. To co jest na ich powierzchni pozostaje na opuszkach palców. Rano myjąc włosy nie spodziewałam się takiego efektu. Nie skojarzyłam też co się stało z szamponem, podejrzenie padło na odżywkę. Nie miałam czasu na ponowne mycie, ale po pracy czym prędzej zmyłam to paskudztwo z głowy i użyłam innej odżywki przekonana, że to pomoże. Przy suszeniu jednak historia się powtórzyła. Wysuszyłam tylko część czupryny i jak tylko poczułam to tępe w dotyku oblepienie czym prędzej pobiegłam do łazienki zmyć włosy innym szamponem. Ulgę poczułam podczas ponownego suszenia! Ja nie wiem co oni tam włożyli, ale nie chcę tego paskudztwa mieć więcej na głowie. Sprawdziłam datę ważności, była ok. Dziwię się pozytywnym opiniom tego produktu, bo u mnie okazał się bublem roku.

Wszystkie produkty z serii BC Bonacure Moisture Kick mają zbawienny wpływ na moje włosy. Dokładnie tak samo ten szampon. Nawilża, ujarzmia i odżywia suche włosy. Moją zmorą są suche końcówki, które psują cały efekt. On doskonale sobie z nimi radzi. Zapach ma cudowny, jest bardzo wydajny, a jego jedynymi wadami są cena i dosyć niepraktyczne opakowanie, ale to nie przeszkadza, jeżeli naprawdę potrzebujemy dobrego produktu do włosów. W sumie jest jednym z moich ulubionych, ciężko go dostać w normalnych stacjonarnych drogeriach, ponieważ to produkt profesjonalny stosowany w salonach fryzjerskich, jednakże w internetowych można go znaleźć bez problemu. Do suchych włosów jest idealny. W połączeniu z innymi produktami z tej serii może zdziałać cuda.

Kupiłam po rekomendacji mojej fryzjerki. Okazał się super produktem. Zawsze myślałam, że szampon to tylko szampon. Z błędu wyprowadziła mnie fryzjerka. Okazało się, że mam mocno zniszczone włosy, końcówki rozdwojone. Dodam, że nie prostuje ani nie suszę włosów suszarką. Winne okazały się źle dobrane produkty. Mam gęste, ciężkie włosy, nie podatne na stylizacje, o lokach nie wspomnę. Okazało się że potrzebują silnego nawilżenia i to jest sposób aby dodać im sprężystości. Faktycznie ich kondycja się znacznie poprawiła, lekko się "odbiły" od skóry głowy. Kupiłam małe opakowanie, ale z pewnością do niego wrócę tym razem po większe. Do kompletu stosuję też serum BC na zniszczone końcówki.

Miałam juz kiedys ten szampon, tylko w starej wersji. Zdecydowałam sie kupić ponownie, tylko już nową wersję. Intensywnie nawilza wlosy nie obciązajac ich, jest gęsty, dobrze sie pieni i bosko pachnie, tak świeżo :) jest też wydajny, uzywam od 2 tygodni i zuzycie jest niewielkie, polecam sprobowac :)