Odżywkę kupiłam zupełnie przypadkiem, potrzebowałam produktu, który odrobinę zregeneruje moje paznokcie w przerwie między hybrydami i bez zastanowienia czy przeczytania jakichkolwiek opinii na jej temat wrzuciłam ją do koszyka i szczerze mogę powiedzieć, że u mnie sprawdziła się dość dobrze, chociaż miałam do czynienia z lepszymi.
Produkt zamknięty jest w standardowej 12 ml szklanej buteleczce o mlecznym kolorze, który mi osobiście bardzo się podoba, ponieważ może przy pierwszej warstwie, kolor bardzo się nie odznacza, jednak przy kolejnych nadaje piękny, naturalny i zdrowy wygląd paznokci. Samo opakowanie jest bardzo poręczne, pędzelek wygodny, dzięki czemu nie mam problemu z równomiernym rozprowadzeniem odżywki po płytce paznokcia, a do tego jest bardzo wydajna. Sama odżywka bardzo szybko wysycha, więc nie musimy długo czekać, aby przejść do naszych codziennych obowiązków z obawą, że zaraz będziemy musiały od nowa malować paznokcie. Zapach jest standardowy dla tego typu produktów, ostry, duszący, niekiedy piekący w oczy i długo utrzymujący się w pokoju, jednak niestety nic na to nie poradzimy, bo tak już z lakierami czy odżywkami jest :D
Jak na początku wspomniałam, odżywkę kupiłam aby zregenerować moje paznokcie po hybrydach, były bardzo zniszczone, rozdwojone, miękkie, łamliwe i ogólnie nie wyglądały zbyt ładnie. Odżywkę stosowałam według zaleceń producenta (co wymaga systematyczności) i już po kilku dniach kuracji można było zauważyć niewielkie efekty, a po ponad dwóch tygodniach stan moich paznokci znacznie się polepszył. Teraz, po ponad miesiącu systematycznego stosowania odżywki jestem w stanie powiedzieć, czy produkt naprawdę mi pomógł i obiektywnie go ocenić.
Jakbym miała krótko opisać działanie odżywki - dobre, ale nie najlepsze. Otóż, tak jak producent opisuje, produkt miał za zadanie dogłębnie wzmocnić, odżywić i nawilżyć paznokcie i pomimo znacznej poprawy kondycji paznokci, w moim przypadku nie do końca poradził sobie z rozdwojonymi paznokciami. Stosowałam wiele innych odżywek, które znacznie lepiej radziły sobie z opłakanym stanem moich paznokci (nawet po roku ciągłego noszenia hybryd), jednak jak na drogeryjny produkt dostępny w stosunkowo niskiej cenie, odżywka od Eveline ze wszystkim innym naprawdę dała sobie radę. Miałam bardzo miękkie paznokcie, które łamały się w błyskawicznym tempie i już po ponad dwóch tygodniach paznokcie były o wiele bardziej twarde i mniej podatne na jakiekolwiek uszkodzenia. Odżywka doskonale poradziła sobie więc z utwardzeniem i wzmocnieniem paznokci, czego w pierwszej kolejności oczekiwałam od tego produktu. Co do nawilżenia, nie zauważyłam jakiejś znacznej różnicy (ale też nie mówię, że tego nawilżenia absolutnie nie ma), jednak mogę powiedzieć, że odżywka fajnie nabłyszcza i nadaje zdrowego wyglądu paznokciom. Zdecydowanie pomogła mi w zapuszczeniu paznokci, przez co nie musiałam ich przedłużać (niestety mam bardzo małą płytkę), aby zrobić sobie hybrydy. Uważam więc, że odżywka dała sobie radę z podstawowymi zadaniami, jednak jedyny mały minusik za brak efektów co do rozdwojonych paznokci.
Zalety:
- mleczny kolor, który nadaje naturalny i zdrowy wygląd paznokci,
- poręczne opakowanie z wygodnym pędzelkiem,
- szybko wysycha,
- wydajna,
- utwardza i wzmacnia paznokcie,
- fajnie nabłyszcza paznokcie,
- wpływa na wzrost paznokci (pomaga w ich zapuszczeniu),
- dosyć szybko widoczne efekty działania.
Wady:
- w moim przypadku nie poradziła sobie z rozdwojonymi paznokciami,
- ostry, duszący, piekący w oczy zapach.
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie