Avon Mark., Magix Prep and Set Spray Utrwalający spray do makijażu 2 w 1

Na pewno jest to produkt który utrwala makijaż i to na dłuższe godziny czyli swoją funkcję spełnia doskonale , minusem jest jednak to że pryskając spray na twarz wydobywa się dużo za dużo produktu przez co twarz jest mokra i trzeba chwilę odczekać aż wszystko się wchłonie , nie pozostawia lepkiej i kleistej warstwy oraz uczucia maski czy też ciężkości . Zamknięty jest w poręczną buteleczkę , która nie zajmuje zbyt wiele miejsca a produkt jest wydajny . Świetnie nadaje się na większe wyjścia gdzie makijaż przez długi czas musi pozostać w idealnym stanie . Problemem jest niestety dostępność bo rzadko można go dostać więc jak już jest to warto zrobić jego zapas. Bardzo go polecam ma super działanie i fajną cenę.

Kupiłam ten produkt, już dosyć dawno. Zazwyczaj używałam tego produktu na jakieś większe wyjścia aby utrwalić dobrze makijaż. Musze przyznać, że pierwsze wrażenie jest bardzo dobre. Makijaż dobrze się utrwala i wytrzymuje naprawdę długo. Minusem jest aplikator, który za pierwszym psiknięciem punktowo trafia na twarz. Następnie już ładnie jak mgiełka się rozprowadza. Produkt jest bardzo wydajny, wystarczy na bardzo wiele miesięcy.

Spray całkiem dobrze sobie radzi. Utrwala makijaż, który długo się trzyma. Spray po użyciu daje efekt takiej lekkiej maski, skóra jest lepka. Minusem produktu jest atomizer, który psika dużą ilością wody, czuć, że twarz jest mokra. Ale produkt pomimo tego jest bardzo fajny i go polecam.

Uwielbiam ten spray. Zawsze kupuję z zapasem. Korzystam z niego w upalne dni oraz na ważne wyjścia, kiedy zależy mi aby mój makijaż wyglądał idealnie przez długi czas. Spełnia swoją funkcję. Polecam

✔️Spray znajduje się w czarnej przezroczystej buteleczce, co można kontrolować ile zostało produktu. Również jest atomizer który działa świetnie i idealnie rozprowadza produkt. ✔️Produkt daje trwałość makijażu na jakieś około 2-3 godziny nie dłużej. I jest wyczuwalna taka jak by lekka warstwa ochronna. Spray się sprawdził u mnie bardzo dobrze. Jedynie jaki minus to mamo wydajny jest i cena całkiem wysoka. Czy znowu wrócę do niego za jakiś czas ? Sama nie wiem.

Zakupiłam ten fixer rzutem na taśmę podczas standardowych zakupów katalogowych gdyż nigdy nie posiadałam takiego kosmetyku (nie mam też porównania) a zbliżał się mój ślub więc potrzebowałam czegokolwiek do utrwalenia make upu. Tak się oczywiście stało, że ślub plenerowy odbył się w czerwcu w największy upał z możliwych -33 stopnie, bez wahania ale też ze strachem w oczach popsikałam się tym fixerem przed wyjściem z domu i szczerze mówiąc było mi już wszystko jedno. Wiadomo, tona tapety na twarzy a tu pokładasz nadzieję w małej buteleczce czegoś, czego nie znasz:) okazało się jednak, że spełnił pięknie swoje zadanie. Z początku po zastygnięciu na twarzy czujesz jakby zesztywnienie wszystkiego jednak z czasem produkt osiada na twarzy i już go tak nie czuć. Najwięcej obaw miałam ze strefą t i jej wyświecaniem oraz generalnym trzymaniem się podkładu w taką pogodę jednak fixer sprawił, że przez cały bankiet czułam się "nietknięta" temperaturą oraz mimiką. Nie było poprawek makijażu a i sebum się zatrzymało i nie błyszczałam się w ogóle. Produkt bardzo wydajny więc mam go do dziś- używam tylko i wyłącznie na wielkie wyjścia. Polecam:):):):):)

Spray używam bardziej jako utrwalacz, działa trochę jak fixer. Atomizer jednak jest mniej wygodny niż puszka ze sprayem, bo troszkę mniej równomiernie rozprowadza produkt. Ale... sprawdza się, spełnia swoją funkcję. Idealnie nadaje się na słabszy puder, utrzymuje makijaż przez co najmniej kilka godzin, tyle już przetestowałam. Jest wydajny, ma neutralny zapach, nie drażni i nie wysusza. Jak dla mnie jest okej.

Gorszego sprayu utrwalającego w życiu nie miałam. Miałam już wiele, ale żaden nie sciągał buzi jak to dziadostwo. Jest to tak niekomfortowe uczucie, że nie jestem w stanie tego sprayu używać. Uczucie ściągnięcia się dość długo utrzymuje. Mam cerę tłustą i już dla mnie jest to okropne, osoby z cerą suchą tym bardziej powinny od tego sprayu stronić. Poza tym atomizer tak mocno pryska, że twarz jest wręcz mokra, a utrwalanie makijażu praktycznie zerowe. Nie zauważyłam, żeby w jakimkolwiek stopniu make up utrzymywał się lepiej, czy też nie ścierał (np. pod maseczką). Nie polecam, lepiej nie utrwalać w ogóle niż utrwalać tym! Niestety, ale produkt idzie do śmieci!

Produkt do amatorskiego utrwalania makijażu (jakkolwiek to brzmi ;)) , w jakiś sposób utrwala, jednak nie jest to utrwalenie na wiele godzin. Dodaje makijażowi trwałości na dodatkową godzinę, może dwie. Jednak za takie pieniądze nie spodziewałam się cudów. Mimo wszystko polecam.

To pierwszy utrwalacz do makijażu jaki posiadam i tylko w taki sposób go uzywam. W sumie nie wiedziałam czego się spodziewać a okazało się że jest przyjemny w użyciu. Po spryskaniu makijaż trzyma się bardzo długo i przetanczone noce na weselu czy innych imprezach są już nienstraszne. Niska cena jest niewątpliwie dużym plusem. Ale powiem szczerze że bałbym się używać tego produktu codziennie gdyż wyczuwam w nim alkohol i obawiam się że mógłby mocno przesuszyć wrażliwą skórę twarzy. Jednak za wielkie wyjścia według mni3e jak najbardziej tak.

Przedłuża trwałość makijażu. Używam go tylko na większe wyjścia. Wystarczą dwa rozpylenia by produkt pokrył całą twarz. Kupiłam go na promocji za około 10zł

Zdecydowałam się na ten spray, rzeźby sprawdzić taka ciekawostkę. Jak pomoże, super jak nie - trudno, bo już nie wiem co mam stosować żeby się tak mocno nie świecić na twarzy. Spray mocno pryska na twarz, a po użyciu pojawia się efekt ściągania twarzy (tak jakbym w ogóle nie używała wcześniej kremu nawilżającego) - używałam go jak dotąd na makijaż. Chyba utrwala, ale nie na długo.

Tego produktu używam już od kliku miesięcy i muszę przyznać, że u mnie się sprawdza. Używam go po wykonaniu makijażu, atomizer idealnie rozpyla po całej twarzy. Przez chwile po użyciu czuje jakbym popsikała twarz lakierem do włosów, mi osobiście to nie przeszkadza, po kilku minutach to uczucie mija. Wydaje mi się, że wpływa on na trwałość makijażu, nie muszę poprawiać makijażu w ciągu dnia. Nie używam tego sprayu na co dzień, tylko wtedy kiedy wiem, że mój makijaż musi dobrze wyglądać przez cały dzień.

Jako konsultantka Avon testuje bardzo duzo produktow tej firmy produkt kupilam w zestawie z podkladem,jednak nie wpadl w moje gusta stosowac mozna pod makijaz jak i na ,gdy stosowalam pod makijaz bardzo wysuszal skore i zle nakladalo sie podklad ,z kolei na makijaz mialam wrazenie jakbym popsikala sie lakierem do wlosow ,wedlug mn jest ciezki dla skory i twarz wydaje sie ciezka

Spray sprawdza mi się świetnie, mam juz 2 opakowanie. Używam go tak jak jest napisane na opakowaniu, czyli psikam na twarz a później nakładam podklad, a na większe wyjscia po zakończonym makijażu również spryskuje nim twarz. Makijaż jest duzo trwalszy dzieki niemu. Na promocji często jest za 9zl więc na prawdę warto.

Z racji tego, że szykowalo mi się dużo imprez, zakupiłam sobie go u konsultantki, by zobaczyć czy jednak na dłużej utrwali mi makijaż. I szczerze jestem zaskoczona, bo nie musiałam poprawiać makijażu przez parę godzin, co przy mojej mieszanej cerze z tendencją do blyszczenia się to już dużo :) używałam go najpierw jako bazę później jako utrwalać. Jako baza, czuć że jest lekki efekt ściągnięcia ale dosyć szybko mija, dobrze przygotował cerę pod inne produkty. Jako utrwalacz też fajnie się sprawdził, efekt matu długo się utrzymywał, po rozpyleniu czuć uczucie ściągnięcia, ale szybko mija. Jedynie co do zapachu mogłabym się przyczepić, czuć alkohol ale w miarę szybko się ulatnia. Opakowanie jest poręczne, widać ile zużyło się produktu, co dla mnie jest plusem. Atomizer działa sprawnie, nic się nie zacina. Jak na początek jest fajnym produktem w przystępnej cenie.

Zdecydowałam się na ten spray, bo już nie wiem co mam stosować żeby się tak mocno nie świecić na twarzy :D Spray mocno pryska na twarz. Używałam go jak dotąd na makijaż. Utrwala, ale nie na długo. W moich warunkach pracy chyba szybko wymięka. Ale chyba nie ma takiego kosmetyku, który by dał radę z gorącą temperaturą, suchym i brudnym powietrzem. Wydaje mi się, że na co dzień daję radę. Makijaż długo go się utrzymuje. Spray jest bezzapachowy. Nie jest drogi i na długo wystarczy.

W moim przypadku atomizer nie rozpyla jednolitej mgiełki, trochę strzela pojedynczymi, mocniejszymi strumieniami i ciężko równomiernie spryskać makijaż. Ja jako bazy pod podkład go nie stosowałam, bo wg mnie za mocno ściąga skórę - trochę jakbym sobie twarz popsikała lakierem do włosów (zapach ma zresztą podobny). Po wykonaniu makijażu spryskuję twarz z odległości ok 15-20 cm, ale przez to, że atomizer "strzela" nierównomierną mgiełką zdarza się, że w niektórych miejscach widać mocniejsze kropki. Jak wspomniałam trochę za mocno wg mnie ściąga skórę, ale ściąga pudrowość z makijażu i przedłuża trwałość makijażu (bez szału, ale jakiś efekt daje).