Le Petit Marseillais Fraise Gariguette, Gel Douche Delikatny żel pod prysznic o zapachu truskawki

Żele od Le Petit Marsellais są mi doskonale znane w praktycznie każdej wersji. Mam bardzo suchą skórę ciała, która przy używaniu nieodpowiednich produktów myjących potrafi nawet objawić się uporczywym świądem. Żel znajduje się w przezroczystej butelce z dużą etykietą charakterystyczną dla marki. Sam produkt jest przezroczysty i mało żelowy- taki lekko lejący, ale za to ładnie i intensywnie pachnie. Można jednak zarzucić mu zbyt wysoką nutę chemiczną. Zapach unosi się w całej łazience, na ciele zapach nie jest już wyczuwalny. To druga wersja opakowania i mam wrażenie, że poprzedni typ żelu odpowiadał mi bardziej. Żel zakupiłam w Rossmannie w promocji i od razu wzięłam też inne warianty zapachowe, które znam. Żel dobrze oczyszcza, ale niestety lekko przesusza mi skórę, co nie zdarzało się w poprzedniej wersji tego kosmetyku. Wtedy czułam wręcz kojące nawilżenie. No cóż, nie każda zmiana wychodzi na dobre, ja z zelu, po którego sięgałam regularnie będę musiała niestety poszukać czegoś nowego

Bardzo lubię kiedy żele pachną owocowo, naturalnie. Nie lubię kiedy zapach jest syntetyczny, a mając w pamięci poprzednie żele od Le petit wiem, że pachniały prawdziwie. Żel zakupiłam w Rossmannie w dość dużej promocji bo coś ok 6 zł z groszami za pojemność 400 ml co wydaje mi się naprawdę atrakcyjna cena. Opakowanie jest przeźroczyste z czerwoną naklejką z przodu i z tyłu z grafiką truskawki. Zamknięcie na klik, które działa dosyć ciężko ale to kwestia przyzwyczajenia lub nie domykać do końca;) Żel jest bezbarwny, średnio gesty, pachnący przepięknie truskawkami. Dobrze się pieni kiedy damy na gąbkę. Niestety zapach po kąpieli nie jest już wyczuwalny, a szkoda. Żel dobrze oczyszcza ale mam wrażenie, że jednak lekko przesuszył mi skórę. Wydajność też jest bardzo średnia...u innych wizazanek czytałam, że wystarczył na kilka miesięcy. Tylko jakim cudem? Ja kąpię się codziennie i skończył się po ok 3 tygodniach. Czasem używam do golenia jak skończy mi się pianka lub Żel do tego przeznaczony no ale mimo wszystko nie są to wielkie ilości. Generalnie ze wzgledu na zapach polecam, resztę kwestii pozostawiam do przemyślenia przy zakupach :)

Żeli pod prysznic czy innych kosmetyków do pielęgnacji od tego producenta nie miałam okazji stosować zbyt wiele. Jakoś nie za często się na nie decyduję, raczej mój wybór pada w stronę produktów od innych marek. Tym razem żel o zapacu truskawki od tego producenta zakupił dla mnie mój mąż, kiedy poprosiłam go o to, żeby w trakcie swoich zakupów w markecie kupił dla mnie coś do mycia ciała. Moja skóra z natury jest dość delikatna, szybko się wysusza oraz podrażnia, dlatego też co do żeli pod prysznic jestem całkiem wymagająca. Kosmetyk zamknięty został w opakowaniu w formie spłaszczonej butelki o pojemności 400 mililitrów. Na opakowaniu umieszczono etykietkę w kolorze czerwonym z grafiką truskawki oraz wszelkimi, najważniejszymi informacjami na temat produktu, takimi jak jego nazwa, logo producenta, skład, zalecany sposób użytku czy najważniejsze właściwości. Cena regularna wynosi około dwudziestu złotych. Produkt posiada żelową konsystencję oraz przeźroczystą barwę. Pachnie bardzo ładnie, rzeczywiście czuć tutaj truskawki ale na szczęście nie w takiej sztucznej formie. Pieni się naprawdę intensywnie i jest bardzo wydajny. Nie podrażnia ani nie wysusza nawet bardzo suchej skóry. Dobrze oczyszcza oraz pozostawia uczucie świeżości, a także swój zapach na skórze. Nie posiada działania pielęgnacyjnego, jest bardzo dobrym, podstawowym żelem do mycia ciała. Kosmetyk od marki Le Petit Marseillais sprawdził mi się dobrze. Polubiłam się z jego nutami zapachowymi oraz z tym, że naprawdę dobrze się pieni oraz oczyszcza nasze ciało. Zdecydowanie mogę polecić tę propozycję.

Opakowanie jest dosyć duże, a sam produkt wydajny. W moim przypadku żel wystarczył na kilka miesięcy. Bardzo dobrze się pieni, dzięki czemu potrzeba nam niewiele produktu na jedno mycie. Moja skóra dobrze znosiła ten żel, nie czułam żadnego wysuszenia. Czułam za to piękny truskawkowy zapach <3

Żel kupiłam w biedronce podczas zakupów spożywczych. Wybrałam wersję truskawkową bo to właśnie jej byłam najbardziej ciekawa. Żel znajduje się w czerwonym opakowaniu o pojemności 400 ml. Na przodzie opakowaniu widnieje spory napis marki zaś na dole widnieją truskawki. Po otwarciu wyczuwalny jest ode razu zapach truskawek – niestety zapach ten jest chemiczny. Żel posiada przeźroczysto-czerwony kolor, jest dość lejący. Bardzo ładnie się pieni, nie wysusza skóry przy codziennym stosowaniu. Produkt jest wydajny – starczył na kilka miesięcy użytkowania. Ogólnie jestem zadowolona z tego produktu, ale nie wrócę do tego produktu – znam tańsze i lepsze.

Wygodne opakowanie i piękny zapach, który się z niego wydobywa. Niestety podczas użycia już nie jest taki intensywny. Dobrze się pieni, jest wydajny, ale bez większego szału.

Kupiłam na promocji w Rossmannie. Lubię żele od tej marki, miałam już kilka innych. Ogólnie polecam te żele, w mojej ocenie są bardzo fajne. Kupiłam truskawkę w dużej butli 400 ml. Większa pojemność zwykle wychodzi bardziej ekonomicznie. Opakowanie jest takie średnie. Szału nie ma. Mało stabilne, pod prysznicem lubi się przewracać. Muszę też uważać żeby przy otwieraniu paznokci sobie nie urwać, bo zamknięcie ciężko się otwiera. Konsystencja żelu jest trochę bardziej rzadka niż innych żeli od Le Petit. Łatwo wylać zbyt wiele na dłoń. Kolor jasnoczerwony. Pięknie pachnie. Cudowny zapach truskawek. Przypomina mi te ciepłe czerwcowe dni, gdy kończy się wiosna, a zaczyna lato. Ten zapach umila niewątpliwie chwilę relaksu pod prysznicem po ciężkim dniu. Żel swoje robi. Myje i odświeża skórę ciała. Dobrze się pieni i bezproblemowo spłukuje ze skóry. Po użyciu jeszcze przez jakiś czas czuję ten piękny zapach dojrzałych, czerwoniutkich truskawek na moim ciele. Wady? Są dwie: - wydajność: po dwóch tygodniach stosowania ubyło mi już ponad 2/3 butelki 400 ml. Zatem nie jest to produkt wydajny. Duża butla szacunkowo wystarczy mi na ok. 3 tygodnie codziennego użytkowania raz dziennie. Nadmienię że inne żele od Le Petit w tej pojemności wystarczały mi zwykle na miesiąc codziennego mycia. - mam wrażenie że żel lekko wysusza mi skórę. Producent deklaruje że jest to produkt nawilżający i delikatny, jednak po każdym umyciu mam odczucie suchości skóry i szybko sięgam po porządny balsam, żeby wrócić komfort mojemu ciałku. Wiem że to może być dość subiektywne, jednak używając kremowych żeli od Le Petit, miałam wrażenie że moja skóra była o wiele lepiej zadbana i nawilżona. Ta wersja nie do końca mi odpowiada. Nie wiem czy kupię ponownie. Z jednej strony bardzo podoba mi się zapach, a z drugiej bardziej sprawdziły się na mojej skórze inne rodzaje żeli od Le Petit - te kremowe. Truskawkowy żel jest ok, ale nie jest to produkt który mnie zachwyca.

Często kupuje żele pod prysznic tej marki. Tym razem postawiłam na truskawkę. Muszę przyznać, że zapach jest tak obłędny, pozostaje na skórze, a łazienka pachnie jeszcze kilka godzin. Produkt ten dobrze się pieni, pozostawia skórę nawilżoną. Może jest dosyć mało wydajny, ale te produkty akurat mają to do siebie. Opakowanie bardzo solidne, ja trafiłam na przezroczyste opakowanie, dzięki czemu dobrze widać ile produktu jeszcze zostało. Cena bardzo korzystna. Ja na pewno będę do tego żelu powracać :)

Jest to mój pierwszy żel pod prysznic tej firmy i myślę, że nie ostatni. Zapach ma przepiękny, lubię takie silne aromaty. Dobrze mył i pienił się, gęsty i wydajny. Konsystencja: przezroczysta, gęsta, treściwa, niewielka ilość dawała dużo zbitej piany, żel nie oblepiał skóry, po jego zmyciu nie był wyczuwalny na ciele. Działanie: żel nie przesuszał mojej suchej skóry, oczywiście wraz z nim używałam balsamu. Mył, odświeżał, otulał zapachem, tak dobrze skoncentrowany, że niewielka ilość wystarczyła na jeden raz. Nie czułam ściągnięcia po osuszeniu się ręcznikiem czy swędzenia. Zawiera SLS, ale ja nie przejmuję się tym, lubię gdy kosmetyk się pieni. Duża butla żelu starczyła na długo, gęsty, wydajny żel w rozsądnej cenie. Z chęcią kupiłabym go ponownie, chociaż kusi mnie brzoskwiniowa czy tam morelowa wersja. Zapach: lubię truskawki a ten żel pachnie znakomicie, dla mnie nie jest za mocny, wiadomo, że jest to syntetyczny aromat, ale co tam. Nie utrzymuje się na skórze. Opakowanie: charakterystyczne dla tej marki, wygodne w używaniu, lubię gdy są płaskie klipsy, wtedy wygodniej dokończyć produkt do końca. Urocze truskawki i kolor butelki zachęcił mnie do kupna.

Soczysta truskawka nie pachniała aż tak soczyście, jak można byłoby zakładać. Raczej słodko, poprawnie. Konsystencja żelu leista, pienił się całkiem dobrze choć też bez rewelacji. Zapach nie zostawał na skórze. Z pewnością są lepsze żele od Le Petit Marseillais - chociażby brzoskwinia ;) Być może sporadycznie będę do niego wracała, lecz na pewno nie jest ulubieńcem.

Dostałam go w przezencie i od razu jak skończyl mi się poprzedni zaczelam ten bo zapach był obledny. Jednak konsystencja mało wydajna szybko się skończył. I żel jak żel. Nic szczególnego oprócz zapachu który byl genialny. Ale jak za taką cenę jak czytam w internetach to spoko warto by pozachwycać się zapachem.

Mam słabość do żeli pachnących owocami, dlatego często sięgam akurat po ten. Uwielbiam każdy żel pod prysznic z tej marki. Nigdy nie przepadałam za zapachami truskawki, ale temu produktowi się nie umiem oprzeć. Żel ma bardzo fajna konsystencje o kolorze czerwonym, dzięki czemu dokładnie dozujemy potrzebną nam ilość. Cudowne się pieni! Wydajność według mnie jest okej. Nie starcza na długo. Po umyciu skóra cudownie pachnie.

Żel kupiłam za około 6 zł na promocji w Biedronce. Duża pojemność jest zdecydowanie na plus. Bardzo dobrze się pieni, a ja właśnie takie żele lubię. Dodatkowo skóra po myciu jest taka miękka i gładka. Zapach truskawki na pewno nie każdemu przypadnie do gustu, ale ja uwielbiam owocowe żele.

Stan skóry: Sucha Szorstka Pozbawiona blasku DOSTĘPNOŚĆ – w wielu drogeriach stacjonarnych i online OPAKOWANIE – prostokątne opakowanie SZATA GRAFICZNA – zgodna z kompozycją zapachowa, charakterakterystyczna dla Le Petit Marseillais SKŁAD – krótki i całkiem dobry WYDAJNOŚĆ – konsystencja się dobrze pieni, więc wystarczy niewiele ZAPACH – truskawkowy, bardzo słodki KONSYSTENCJA – łatwo się pieniąca, nie jest zbyt gęsta EFEKT – skóra nawilżona, odświeżona, zapach utrzymuje się przez długi czas ZESTAW – nie widziałam PODRÓŻ – niestety jedyne opakowanie jakie widuję to 400 ml, są jeszcze żele 250 ml ale akurat o tej kompozycji zapachowej nie widziałam; te mniejsze opakowania są o wiele łatwiejsze w podróży, 400 ml jest mniej wymiarowe żeby spakować w kosmetyczkę CENA – dość wysoka

Po prysznicu nie czuć jakiegoś nadzwyczajnego odświeżenia, a skóra po dłuższym czasie korzystania z tego żelu, aż prosi się o nawilżenie balsamem. Zapach znośny, trochę sztuczny, na ciele słabo i krótko wyczuwalny. Konsystencja żelu jest wręcz wodnista, źle rozprowadza się po ciele i bardzo słabo pieni, a to wszystko negatywnie wpływa na wydajność produktu.

Żel został umieszczony w dużej, czerwonej plastikowej butelce, która jest jednak trochę niewygodna dla małych, kobiecych dłoni. Jest nieprzeźroczystej co niestety utrudnia kontrolę ilości pozostałego produktu. Pojemność duża bo 400 ml. Osobiście wolę mniejsze. Zastosowano tutaj korek z zamknięciem typu klik, łatwo się otwiera i zamyka, niestety butelka zaliczyła upadek i brzeg się odłamał. Szata graficzna przyjemna, nieprzesadna, ładnie się prezentuje. Żel ma jasny różowy kolor i jest przeźroczysty. Konsystencja nie jest za gęsta, poeiedziałabym, że bardziej w kietunku leistej, co powoduje, że dobrze wylewa się z butelki, ale można przedobrzyć. Produkt pomimo tego jest dość wydajny, wystarczy trochę nanieść na myjkę by stworzyć bogatą pianę, która przyjemnie otuli nasze ciało. Myjąc się jedynie rękami, efektu tego już nie osiągniemy. Zapach jest intensywny i mocno wyczuwalny podczas mycia. Niestety jak dla mnie to ta truskawka jest mało naturalna, taka chemiczna i słodkawa. Mimo tego wciąż jest przyjemny. Na skórze nie jest odczuwalny przez dłuższy czas, dość szybko się ulatnia. Żel dobrze spełnia swoją funkcję. Skutecznie odświeża i oczyszcza ciało z zanieczyszczeń. Po kąpieli skóra jest miękka i gładka, a co najważniejsze żel nie powoduje przesuszenia czy ściągnięcia, ale z drugiej strony jej nawilżenia też nie zauważyłam. Żel nie spowodował także u mnie żadnych odczynów alergicznych i innych niechcianych reakcji skórnych, chociaż muszę przyznać, że nigdy nie miałam z tym problemów. Skład drogeryjny, nie jest za długi, ale i tak nie zachwyca bo znajdziemy w nim oczywiście SLS, a ma być łagodny. Producent zapewnia o biodegradowalnej bazie myjącej. Patrząc na cenę i jakość muszę przyznać, że jestem delikatnie rozczarowana bo jest to poprawny produkt, ale spodziewałam się czegoś więcej po marce.

Hmmm… co do żelu mam mieszane uczucia. Cudownie pachnie, ładnie oczyszcza. Na mojej skórze jednak zapach szybko schodzi… tak naprawdę zaraz po zmyciu wodą. Kiedy mój narzeczony używa tego żelu, to pół dnia pięknie pachnie. Nie wiem z czego może to wynikać, ja kąpię się w gorącej wodzie on w lodowatej, może taka? Innego pomysłu nie mam haha. Nawilżenia nie odczułam.

Żele Le Petit uwielbiam za zapach, który jest dość wyrazisty, w tym przypadku truskawkowy. Dzięki czemu przyjemniej się myje. Żel pieni się, można kupić w 400 ml butelce, jest wydajny. Delikatnie oczyszcza. Nie wysusza skóry, nie podraznia, nie uczula. Minusów brak.