Mam konturówkę w kolorze czarnym. Kupiłam trochę z ciekawości, bo akurat miałam jakąś w użyciu, więc żadna konieczność mnie nie zmusiła, bynajmniej. Ale że była w promocji, pomyślałam, a co tam. Biorę!
I jestem z niej bardzo zadowolona. Ma świetną, bardzo gładką i miękką konsystencję - trochę jak żelowa kredka z Avonu, ale różni się od niej tym, że nie zastyga tak szybko, dzięki czemu po nałożeniu można z nią spokojnie pracować i na przykład rozetrzeć pod smoky eye. Raczej nie spodoba się tym z Was, które lubią twarde kredki, ale ja akurat preferuję takie miękkie formuły.
Odcień - naprawdę dobre nasycenie koloru. Pigmentacja jest bez zarzutu, kredka daje na powiece smolistą czerń, bez domieszek szarości. Porównując np. z Essence (wysuwaną) ma od niej dużo głębszy, bardziej nasycony kolor, dużo cieplejszy odcień czerni (essence wydaje się przy niej szara). Foto - u góry Avon, niżej Essence. Może zdjęcie nie oddaje do końca tej różnicy, jaka jest na żywo, ale i tak widać, że Avon ma większe nasycenie.
Trwałość oceniam bardzo wysoko - trzyma się nienagannie, nie odbija, nie ściera i nie traci na intensywności. Trzyma się nawet w wewnętrznych kącikach oczu, co u mnie zwykle jest problemowe - żelowa kredka Avon, która jest długotrwała, znikała z tego miejsca, a dodatkowo wywoływała jakby zwiększone łzawienie w tym miejscu. Ta jest zupełnie neutralna, nie zwiększa wydzielania łez nawet nałożona od środka linii wodnej górnej czy dolnej powieki, nie zbiera się też w kącikach. Na linii wodnej trzyma się świetnie, nie robi paskudztw pływających po oku, nie rozpływa się. Trwałość to duży atut tej konturówki.
Ładny design opakowania, dobre zamknięcie, które się nie zsuwa.
Dołączona gąbeczka do rozcierania jest dobrym pomysłem, nawet całkiem sobie radzi, choć ja osobiście wolę do tego celu pędzelek kulkę o zbitym włosiu (np Inglot 80HP). Ale myślę, że jest to fajna opcja na podróż, gdy nie chcemy brać całego kompletu narzędzi do nakładania i blendowania.
Polecam, jest warta wypróbowania, ze mną zostanie na dłużej - jest to najlepsza kredka, jaką od dłuższego czasu miałam okazję testować, Idealnie trafia w moje upodobania. Jeśli lubicie miękkie kredki, dobre do rozcierania do smoky eyes, o mocnej czerni - to dobry wybór.
Zalety:
- doskonała trwałość, nasycona czerń, miękka formuła
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Trwałość
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie