Rimmel 15th Anniversary Collection by Kate, Lasting Finish Lipstick Szminka do ust

Mam szminkę w odcieniu nudowego beżo-różu i świetnie sprawdza się przy każdym makijażu. Nawilża, odżywia, nie podkreśla suchych skórek, jeśli już takowe się pojawią. Pięknie pachnie.

Szminkę Rimmel, 15th Anniversary Collection by Kate, Lasting Finish Lipstick zakupiłam kiedyś w drogerii internetowej oczywiście w promocyjnej cenie ok 10 zł. Siostra się śmieje, że jestem łowcą promocji :) Szminka poleżała troszkę w szufladzie, aż w końcu doczekała się swojego wyjścia na świat:) Bardzo mi się spodobała. Ja zakupiłam akurat odcień Boho nude, ale jest również 5 innych z tej serii. Szminka jest trwała, łatwo nakłada się na usta, ja akurat używam pędzelka, szminka jest miękka, dzięki czemu kolor bardzo fajnie trzyma się ust. Nie wysusza, pozostawia usta żywe, pełne energii. Kolor, który zakupiłam bardzo długo używałam do pracy, jest lekki, ładnie prezentuje się do codziennego stroju. Polecam.

Jestem bardzo zadowolona z tej szminki. Zacznę od plusów: - piękne kolorki, - trwała (u mnie 4-5h), - solidne, eleganckie opakowanie, - fajnie się rozprowadza Po prostu jedna ze szminek must have. Piękne wykończenie za niewielkie pieniądze. Ma jeden minus- może wysuszać, najlepiej wygląda z bezbarwną pomadką.

Szminka pochodzi z limitowanej kolekcji sygnowanej przez Kate Moss, która została stworzona specjalnie na 15-tą rocznicę rozpoczęcia współpracy modelki z marką Rimmel. Odkąd pamiętam Kate kojarzyła mi się z tą marką za sprawą wszechobecnych reklam w TV. Jest niezaprzeczalną ikoną stylu, trendsetterką w świecie mody i kosmetyków. Kolekcja obejmuje 6 odcieni specjalnie wybranych i stworzonych przez samą Kate. Posiadam odcień Boho Nude - jest to ciepły nudziak wpadający w lekki brąz, który idealnie sprawdzi się zarówno u osób o chłodnej jak i ciepłej karnacji. OPAKOWANIE Samo opakowanie szminki już jest wyjątkowe. Bardzo podoba mi się jego kolorystyka i prostota. Całość opakowania ma kolor różowego złota z srebrnym paskiem na środku, na zatyczce natomiast mamy imię modelki z ślicznym, małym serduszkiem. Po otwarciu szminki widzimy, że góra ma kolor srebrny. Kolory idealnie ze sobą współgrają tworząc harmonijną, miłą dla oka całość. Opakowanie imituje metal. Na samej górze mamy logo marki w postaci korony, na dole zaś naklejkę z nazwą produktu oraz kolorem szminki, który idealnie oddaje jej odcień, nie trzeba więc jej otwierać, by zobaczyć, co trzymamy w ręce. Na początku bałam się, że opakowanie porysuje się od noszenia w kosmetyczce, ale nic takiego się nie stało. SZMINKA Jak już wspomniałam posiadam odcień cielisty, który nazwałabym uniwersalnym. Kolor jest na prawdę ładny i idealnie sprawdzi się do delikatnych, dziennych makijaży. Szminka ma kremową, miękką konsystencję i bardzo łatwo rozprowadza się na ustach. Pigmentacja jest bardzo dobra - już 1 warstwa wystarczy dla uzyskania pożądanego efektu. Krycie również nie pozostawia nam wiele do życzenia - szminka nie pozostawia prześwitów, usta są całkowicie pokryte kolorem, a szminka nie migruje poza kontur ust. Wykończenie szminki jest naturalne, półmatowe, na pewno nie błyszczące. Noszenie tej szminki jest niezwykle komfortowe, ponieważ nie powoduje uczucia ściągnięcia, nie wysusza ust, nosi się ją więc bardzo przyjemnie. Na ustach wygląda bardzo naturalnie, nie wchodzi w zmarszczki. Trwałość - szminka wytrzymuje 4-5 godzin bez poprawek, jeśli nic nie pijemy i nie jemy. Przy jedzeniu schodzi, ale nie całkowicie, zjada się równomiernie nie pozostawiając nieestetycznych konturów. Uważam, że jest to produkt wart uwagi, szczególnie jeśli chodzi o jakość produktu i odcienie. PLUSY: + piękne kolory + śliczne, gustowne opakowanie + komfort noszenia + łatwość aplikacji + kremowa konsystencja + trwałość + dobra pigmentacja