Chanel Chance EDP 

Znowu dostałam próbkę od koleżanki (skąd ona je bierze? hahaha). Niestety, albo stety nie jest to kompozycja dla mnie, a może eau fraiche zawojowały moje serce kompletnie ... Chance edp, dla mojego nosa, ma cudowne, wibrujące wejście ale po około godzinie zmienia się w słodziaka, dla mnie zbyt mdłego, nie czuję się dobrze z tym zapachem. Doceniam jednak, że jest niesamowicie trwały, po porannych dwóch "psikach" czułam go na sobie do wieczora, z czego nie byłam zadowolona, bo jak napisałam wyżej, zapach jest dla mnie męczący. No, ale to moja subiektywna opinia, ja pozostanę przy eau fraiche, ten zapach zachwyca mnie i daje pozytywną energię od początku do końca (około 8-10 godzin!!) a nie tylko na starcie.

Chanel Chance to super fajny zapach! Jest świeży jak cytrusy, a potem pachnie kwiatami. Trochę też czuć ciepłe nuty drzewne i słodką wanilię. No i ten jaśmin - uwielbiam go w nutach zapachowych perfum.To taki zapach, co dodaje energii i jest super na różne okazje. Flakon jest elegancki i klasyczny, a zapach jest taki, który podkreśla Twoją wyjątkowość. To jakby mała butelka pewności siebie i radości. Świetny wybór dla tych, co lubią klasykę w nowoczesnym wydaniu. Butelka perfum jest okrągła, przezroczysta, prosta. Powiedziałabym- klasyczna. Ładnie prezentuje się na mojej toaletce. Chanel po raz kolejny stworzyło fajne, kwiatowe i kobiece perfumy, które możesz używać na codzień i na wieczorne wyjście.

Ten lekki i świetlisty aromat jest prawdziwym arcydziełem, które emanuje żywotnością i energią. Od pierwszego psiknięcia, Chance oczarowuje swoją delikatnością i zmysłowością, a jego ciągła metamorfoza zaskakuje i fascynuje. To to zapach zdecydowanie młodzieńczy, idealny dla tych, którzy nie boją się marzyć i dążą do wykorzystania każdej chwili. Jest to zapach, który inspiruje i motywuje, przypominając, że każda chwila jest cenna i że warto ją wykorzystać.

Dostałam w prezencie, od siostry, która dostała w prezencie, ale okazało się nie w jej stylu ☻. Latem wydawało mi się, że zapach jest zbyt mocny, ale teraz odkryłam go na nowo. Idealnie otula w chłodny dzień, uwielbiam wtulać nos w szalik pachnący Chance. I najśmieszniejsze, zapach kojarzy mi się ze świeżym praniem suszonym na wietrze. Ten akord pojawia się po jakimś kwadransie i zawsze mnie zaskakuje. Piękny i trwały zapach.

Jestem zawiedziona tymi perfumami. Są drogie i markowe, więc myślałam że będą długo się utrzymywać. Niestety już po ok pół godziny nie było ich w ogóle czuć na mnie... Zapach jest Delikatny, raczej słodki ale mało intensywny. Cena tak wysoka, że spodziewałam się czegoś innego. Nie kupię ich ponownie.

Kiedyś używałam różnych perfum: YSL, Guerlain etc. Od chwili kiedy w moje ręce wpadło Coco Mademoiselle, nawet nie patrzę na inne zapachy. Chanel jest o klasę wyżej od innych producentów (w mojej ocenie) zarówno pod względem kompozycji jak i trwałości. Chance posiadam od kilku mscy i … absolutnie nie wyobrażam sobie bez nich życia! Są cudownie eleganckie, mocne, otulają jak jedwabna apaszka. Czuję w nich wanilię, białe kwiaty ale też cytrusy. Niezwykle zmysłowe, trudne do zapomnienia. Pachnąc nimi, nawet ubrana w jeansy i sneakersy czuję się jak w najlepszej kreacji. Perfumy są trwałe jak cholera! Skóra pachnie aż do kąpieli a ubrania aż do kolejnego prania. Warte każdej wydanej złotówki!

Przeczytałam kilka poniższych recenzji i utwierdziłam się w przekonaniu, że perfumy są dodatkiem bardzo indywidualnym. Dla mnie Chanel Chance idealnie wpasowałyby się etymologicznie w określenie wody toaletowej. Przy czym to woda toaletowa na bardzo wysokim poziomie. Niby zapach jest płaski, nie rozwija się, trzyma jednego ciągu dnia ale to nie taki zwykły zapach czystości, to zapach zadbania klasy premium, który daje skojarzenie z bardzo eleganckimi kobietami. Zdecydowanie nie jest wieczorowy. Nie ma w nim kuszenia i zadziory. Ogólnie perfumy mi się podobają ale uważam je za prezentowe, zapach to elegancka czystość. Przy czym chciałabym otrzymywać je w prezencie. Kupić sobie samej do codziennego stosowania? - Nie. Za drogie. Podarunek dla ukochanej mamy? Tak. Podarunek od współpracowników dla przełożonej? Tak. Miałby kupić chłopak swej dziewczynie? Nie! W tej cenie należy kupić coś gwałtownego i mocnego niczym miłość.

Chance używam praktycznie od początku pojawienia się na rynku. Ten zapach jest stworzony wprost dla mnie:) Genialny, zmysłowy, tajemniczy i uwodzicielski:) W ciągu dnia utrzymuje się na skórze:) Opakowanie różowe, początkowo mnie zniechęcało, ale wypróbowałam i zakochałam się. Wiem, że będę do niego wracać. mało tego jego woń sprawia, że często ludzie zaczepiają mnie pytając czym pachnę:) Uwielbiam go i jestem pewna że będę do niego wracać:) Inne moje zapachy: wieczór: dior addict; eternity ck; euphoria ck; noa noa cacharel:)

Uwielbiam perfumy, mam zawsze kilka różnych flakonów, ale te chanelki są stałym bywalcem mojej półki od wielu lat. Dlaczego? Ten zapach to po prostu chyba ja! Idealnie dopasowuje się do mojej skóry, kocham mieszankę cytrusów, wanilii, kwiatów i pieprzu. Są szalenie eleganckie, mocne i jednocześnie seksowne. Chyba nigdy mi się nie znudzą i oby do Chanel nie przestał ich produkować ;)

Tej marki nie trzeba chyba przedstawiać nikomu. Jeśli szukasz zapachu podkreślającego delikatną urodę i wyrafinowany gust wybór jest dość łatwy. Bukiet zapachów Chance jest bardzo charakterystyczny i dobrze rozpoznawalny. Zapach jest rzeczywiście dość intensywny, ale nie ma mowy o tym żeby był on duszący. Moim zdaniem jest idealnie wyważony i bardzo trwały

Wiem, że zapach ma mnóstwo zwolenniczek od lat. Budowa oflaktoryczna Chance jest inna niż standardowa. Nie mamy tutaj typowych nut głowy, serca i bazy, które następują jedna po drugiej. W tym zapachu wszystko wiruje i przenika. Przez moment można wyczuć różę, jaśmin, wanilię i znów różę. Nie ma tu żadnej zasady. Ciekawe jest to, że przenikanie to jest różne na innych posiadaczkach zapachu. Nutami, które można schwytać są: różowy pieprz, jaśmin, irys, paczula, piżmo i wanilia.Połaczenie bardzo wyważone. Zapach zamknięty jest w typowym dla całej rodziny Chance okrągłym flakonie. Mi osobiście bardzo się podoba. Plusem dla mnie jest bogato rozbudowana linia uzupełniająca ( żele pod prysznic, balsamy, mgiełki także do włosów oraz czyste perfumy) Trwałość jest na bardzo wysokim poziomie Intensywność dla mnie aż za mocna. Zapach mnie otumania, jest go za dużo. Mimo, że kompozycja jest bardzo ładna, źle się w nim czuję. Zapach podobny do Mademoiselle, ale zdecydowanie grzczniejsza, łagodniejsza wersja. Cena jak to za dobre perfumy wysokiej jakości - jest adekwatna. Sama marka bardzo się ceni w swoich produktach. W swoim życiu miałam 1 flakon, który nie byłam w stanie wykończyć i na tym zakończę swoją przygodę z Chance póki co. Generalnie zapach oceniam na 4 gwiazdki

Na wstępie chciałabym powiedzieć, że ten perfum mogłam ocenić dzięki próbce i jest duża szansa, że kiedyś skuszę się na dłuższe używanie i przetestowanie ich w pełnym wymiarze. Nie jestem zatem wstanie powiedzieć zbyt dużo o samej wydajności, a buteleczkę mogę ocenić jedynie za pomocą zdjęć. Najważniejszy jest jednak sam zapach, o którym przed przetestowanie sporo słyszałam i doskonale wiedziałam, że jest spora szansa, że mogę się zawieść gdyż absolutnie nie wpisywał się on w moje upodobania. Tym bardziej zaskakuje mnie to do teraz jak bardzo mi się spodobał. Jestem fanką lekkich, rześkich zapachów, powiedziałabym że takich wiosennych. W przypadku Chanel, Chance EDP mamy do czynienia z zapachem z grubsza innym, gdyż słodkim, ale czy ciężkim? Absolutnie nie i to dla mnie wyjątkowy plus, który sprawił, że perfumy są dla mnie zdecydowanie na 5. Rzadko kiedy spotykam słodkie aromaty w perfumach, które przy okazji nie są tak ciężkie. Na pewno kiedyś się jeszcze spotkamy z Chance EDP, gdyż nasze pierwsze spotkanie było bardziej niż przyjemne

Perfuma przepięknie pachnie, trwała - zapach długo utrzymuje się na skórze, jest wydajna. Buteleczka ładnie wygląda. Minusem jest cena - dość droga. Z czystym sumieniem polecam.

Mi się bardzo podoba właśnie ten żywy zapach. Nie jest taki nudny i ciężki, tylko lekki, wiosenny, idealny na porę gdzie wszystko wraca do życia. Dostałam kilka próbek i na pewno będę chciała kupić sobie cały flakonik.

Klasyczne Chance EDP to jedyne perfumy, którym jestem wierna od wielu, wielu lat i gdy tylko widzę, że są na wykończeniu kupuję nowe. To moje go-to, więc zawsze muszą być w mojej kolekcji. Zapach jest niesamowicie elegancki i kobiecy, ale nie w klasyczny sposób- nie jest dusząco słodki, ma za to delikatnie męską nutę, która nadaje mu wyrafinowania. Dla osób, które lubią piżmo- to jest właśnie kwintesencja piżmowego zapachu. Poza tym,perfumy są też bardzo uniwersalne pod względem użycia- pasują zarówno nadzień, jak i na noc niezależnie od pory roku. Samo opakowanie jest przepiękne- minimalistyczne i eleganckie. Uwielbiam złote perfumy zamknięte w przeźroczystej buteleczce, bez wymyślnych kształtów i barwionego szkła.

dla mnie to zapach zdecydowany, nie na lato, nawet w biurze jest on mocny i lekko meski, trzeba go lubic i czuc sie z nim dobrze, uwodzi ale po swojemu; nie ma tu slodyczy, kwiatkow itd, jest konkret; mam ten i eau fraiche ktory jednak wole; ten jest dobry na wieczor i chlodniejsze wieczory

jeden z najlepszych perfum. ogólnie jestem perfumomaniaczką i jest przepiękne to jak możesz poczuć się lepiej, możesz się poczuć inaczej, dostosować zapach do swojego stanu. na wiosnę by czuć się świeżo, niewinnie, ale jednak z tą nutką pieprzu jest fantastyczne, bo nie ma chyba niczego jak czuć się na beztrosko, a ciepło jedynie rozwija i intensyfikuje to uczucie. trochę irytuje mnie ciągłe porównywanie do Coco Mademoiselle, bo może i mają bazę podobną, ale jednak ona się rozprowadzają po innych ścieżkach, gdzie chance jest bardziej ożywcze, wesołe, ale nadal z klasą, a nie duszną, bardzo dominującą esencją. Zapach jest niesamowity i wart swojej ceny, chociaż jest ona astronomiczna.

Najpiękniejszy damski perfum na świecie. Piękne opakowanie, cytrusowy zapach, kojarzy mi się z taka świeżością i kobiecością. Od lat go używam, czasem zmieniam na jakieś tańsze które tez bardzo lubię, ale zawsze wracam do tego chanel bo wg mnie nie ma piękniejszej perfumy.