Charakterystyka mojej cery - Mieszana, z okresowymi skłonnościami do mocniejszego przetłuszczania się (latem) oraz przesuszania (jesień-zima). Podatna na wszelkie zmiany w diecie oraz stres. Łatwo ją zapchać przez nieodpowiedni dobór kosmetyków, okrutnie mści się za niedokładne oczyszczanie. Zdecydowanie naczynkowa, z wyraźnym rumieniem.
Czego oczekuję od kremu - Jeżeli stosuję go na dzień, musi nadawać się pod makijaż (absolutny zakaz ważenia się pod podkładem i „wałkowania”) oraz dobrze nawilżać, a tym samym chronić skórę przed działaniem wysuszających kosmetyków do makijażu. Latem dobrze gdyby miał działanie matujące, ale nie wymagam tego. Od kremu na noc oczekuję, że doskonale nawilży i ukoi skórę podczas nocnego odpoczynku. Coraz większą uwagę zwracam też na działanie ujędrniające – jestem trochę przed trzydziestką. Jeżeli producent zapewnia, że jego krem jest dobry tak na dzień, jak i na noc, oczekuję połączenia obu tych cech, ponadto kosmetyk nie może zawierać w składzie parafiny, bowiem ta każdorazowo silnie mnie zapycha.
Analiza składu – Ziaja nie ma dobrych składów. Chyba każdy ma tego świadomość. Ogrom ich produktów kosztuje grosze, ciężko zatem spodziewać się czegoś spektakularnego po takich cenach. Drugie miejsce w składzie to emolient zmiękczający i wygładzający naskórek. Trzecie miejsce również emolient, tym razem odpowiedzialny za zapobieganie nadmiernemu odparowywaniu wody. Dalej mamy jeszcze trigliceryd kaprylowo-kaprynowy, który jest składnikiem, który może być stosowany w kosmetykach naturalnych, ponieważ jest przyjazny dla nas i dla środowiska (jak widzicie, nie zawsze trzeba się bać skomplikowanych nazw :)) i glicerynę. Glikol butylenowy, hydroksyetyloceluloza, które są już odpowiedzialne za konsystencję i wchłanialność kosmetyku. Dość wysoko w składzie alkohol. W połowie składu olej palmowy, a wcześniej jeszcze rycynooleinian cetylu (odżywczy i lekko natłuszczający) i dimetikon (tworzy film na skórze i ochrania ją przed zanieczyszczeniami, ale jednocześnie – stosowany często i w sporych ilościach – może zapychać!).
Słowem, jak na Ziaję skład jest przyzwoity. Ale nie widzę tu ani jednego składnika, który dawałby ukojenie oraz niwelował zaczerwienie skóry, które producent obiecuje na opakowaniu. Skład jest zdecydowanie bardziej nawilżający aniżeli łagodzący.
Opakowanie, konsystencja, zapach – Najzwyklejsza tubka z oszczędną szatą graficzną. Pojemność to 50ml. Jedna z dziewczyn piszących przede mną narzeka na zapach. Moim zdaniem kosmetyk ten ma delikatny zapach, może być wręcz przez niektórych uznany za bezzapachowy. Obstawiam, że koleżanka wcześniej miała pecha trafić na zepsuty lub przeterminowany produkt, miejcie to na uwadze. Konsystencja lekkiego kremu o białym zabarwieniu. Szybko się wchłania.
Działanie – Używałam kosmetyku na noc. Liczyłam na wygaszenie moich zaczerwienionych polików i wsparcia z zaskórnikami. Do tego chciałam nawilżyć twarz. Ewidentnie wymagałam od tego kremu zbyt wiele, bo nie dostałam praktycznie nic.
Szybko się wchłania i prawdopodobnie nadawałby się pod makijaż, ale co z tego? Nawilżenie jest na poziomie niskim, żeby nie powiedzieć bardzo niskim. Zimą, gdy mam problem z miejscowym przesuszaniem się skóry kosmetyk był bezużyteczny i zupełnie nie radził sobie z cerą problematyczną.
Co do trądziku – jak mnie wysypywało, tak mnie wysypuje. Gdyby choć wspierał walkę z pryszczami, wysuszał je, przyspieszał gojenie, cokolwiek...Niestety, na tym polu krem też sobie nie radzi.
Zaczerwieniona skóra? Podobnie, totalnie nie wpłynął i na ten problem.
Może to super krótki opis, ale fakty są takie, że ten krem faktycznie nic nie robi. Składniki nawilżające muszą występować w śladowych ilościach, bowiem nawet tak podstawowej zdałoby się funkcji kremu kosmetyk ten nie spełnia. Nakładacie go na twarz, on się wchłania...i tyle. Żadnych plusów, żadnych minusów.
Kompletnie bezużyteczny kosmetyk w Waszych łazienkach.
Daję dwie gwiazdki, a nie jedną, bo przynajmniej nie zrobił mi żadnej krzywdy, a i nie był drogi, więc nie jest mi jakoś specjalnie żal.
Zalety:
- jak na Ziaję – okej skład, bez groźnych składników
- cena
- lekka i szybko wchłaniająca się formuła
Wady:
- zerowe działanie – nie nawilża, nie wspiera walki z trądzikiem, nie niweluje zaczerwienia
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie