Revolution Beauty (Makeup Revolution) Focus & Fix, Eye Primer Baza pod cienie do powiek

Baza jest super chociaż efektu Wow nie daje, ale dość dobrze trzyma Cienie, cena jest niska, dostępność fajna, warto kupić i spróbować. Konsystencję ma gęstą

Mam tą bazę w innym, ładniejszym opakowaniu, nazwa jest ta sama, więc myślę, że to ten sam produkt. Nie polecam. W dotyku jest tłustawa i mam wręcz wrażenie, że po jej zastosowaniu cienie mi się paradoksalnie krócej utrzymują, po kilku godzinach ważą się i wchodzą w załamania.... lepiej już utrzymują się na korektorze bądź zwyczajnie na przypudrowane powiece.... Musze dodać, że mam dosyć tłuste powieki, ale z tą baza jest gorzej niż bez niej... Nie polecam.... Opakowanie i aplikator na plus.

Na początku zaznaczę, że mam opadające powieki i dość tłuste, więc dobra baza to podstawa. Ten produkt nie robi nic, cienie kiepsko się trzymają, strata pieniędzy. Może dla mniej wymagających powiek działa, ale ja jestem niezadowolona, nigdy więcej nie kupię.

Cienie się rozwarstwiają, szczególnie te w jasnych kolorach i szczególnie w okolicach załamania powieki. Co więcej mogę dodać? To chyba samo w sobie najgorzej świadczy o tym kosmetyku i o tym, że nie spełnia swojej roli. Poszłam do Hebe kupić drugie opakowanie bazy od Pierre Rene, która była genialna, niestety akurat wtedy odkryłam chyba moje Hebe bądź cała sieć nie kontynuuje już z Pierre Rene współpracy. Chyba czas kupić inną bazę, bo z tej pożytek jest niewielki

Używam jej już chyba z pół roku albo dłużej i w dalszym ciągu uważam, że to słaba baza. Jest o wiele gorsza od bazy z Avonu, która jak dotąd była dla mnie najlepsza. Opakowanie i pędzelek ma jak w błyszczyku, łatwo się nakłada na powieki. Szybko jednak starły mi się napisy. Ciągle jej jest dość dużo w środku, więc na pewno jest wydajna, a używam jej często, byle ją zużyć. Nie lubię wyrzucać kosmetyków, jeśli nie robią mi krzywdy. Niestety na moich tłustych i opadających powiekach kiepsko się sprawdza, ale trochę zależy tu od cieni. Cienie błyszczące trzymają się nawet nawet, około 4 - 6 godzin bez poprawek, później zbijają się w załamaniach powieki. Z matowymi jest gorzej, bo już po 2 godzinach cienie się ścierają, robią się plamy oraz także zbijają się w każdym załamaniu skóry na powiece. Efekt po takim czasie jest mizerny i brzydki, makijaż nadaje się albo do zmycia, albo do sporej poprawy. Czyli to co najważniejsze dla bazy - przedłużenie trwałości cieni - poległo po całości. Baza nie podrażnia mi powiek, łatwo się rozsmarowuje i jakby wchłania w skórę. Nie zostawia koloru, pomimo tego, że sama jest beżowa. Nie maskuje żyłek. Nie podbija barw cieni, czasem po prostu muszę ich dokładać, żeby było je choć trochę widać. Nie zauważyłam żadnego efektu rozświetlenia. Dostałam ją w prezencie, sama pewnie bym się nie skusiła. Tak jak wspomniałam na początku wolę bazę z Avonu (pomimo mojej niechęci do ich kosmetyków pielęgnacyjnych), na której moje cienie trzymały się bez problemu od nałożenia do samego zmycia - nawet jeśli to było kilkanaście godzin. Na szczęście nie musiałam jej używać na żadne większe wyjścia, np. wesele lub jakieś ważne wydarzenie, bo pewnie kupiłabym inną bazę albo w ogóle zrezygnowała z makijażu oczu. Posiadaczkom tłustych i opadających powiek nie polecam tej bazy, lepiej poszukać czegoś innego. Być może mniej wymagającym sprawdziłaby się bardziej. U mnie zasługuje maksymalnie na 1,5 gwiazdki, tylko dlatego, że nie podrażniła mi skóry.

Moja baza jest w bardzo ładnym opakowaniu rose gold ale to chyba ten sam produkt, nazwa w każdym razie tak ????. Dla mnie baza nie robi nic. Mam tluste i opadające powieki i wymagam wiele od bazy ale ta serio nic nie daje. Ani nie zastyga żeby trzymać tlustosc powiek w ryzach, ani nie wyrówniuje kolorytu, nie jest nawet lepka żeby podbijać kolor. Cienie się na niej rolują i generalnie nie widzę dla niej zastosowania. Miewałam juz bazy bardzo mało lepkie ale zastygające albo takie za lepkie plamiste, ale takiej co nie robi totalnie nic to jeszcze nie XD Z informacji technicznych, opakowanie ładnie, aplikacja wygodna, cena dość niska

To jedna z moich ulubionych baz, jednak używam ją zwykle na wielkie wyjścia, do mocnego, wieczorowego, błyszczącego makijażu. Cienie trzymają się doskonale, pięknie wydobywa ich kolor. Za tę cenę zdecydowanie polecam!

Baza jest śliska i tłusta w swojej konsystencji, nie nadaje się do cieni matowych, do perłowych i ciemniejszych od niej odcieni jak najbardziej. Mi nie przypadła do gustu, wolę taką zwykłą do twarzy, która jest przezroczysta i wiem, że nie zmieni mi koloru cienia. Wszystko zależy od osobistych preferencji i efektu jaki chcemy uzyskać. Jaka cena, taki produkt.