SVR Physiopure, Eau Micellaire [Cleansing Micellar Water] Płyn micelarny do demakijażu twarzy i oczu

Kupiłam ten płyn dla mojej nastolatki, która zapragnęła odmiany po Biodermie ale skończyło się na tym, że używałyśmy go obie i obie jesteśmy nim zachwycone! Nie ukrywam, że przy wyborze kierowałam się opiniami z KWC, które w tym przypadku wyśmienicie się sprawdziły, za co recenzentkom pięknie dziękuję :) Miałam opakowanie z pompką, 400 ml - wystarczyło na ponad trzy miesiące intensywnego używania Młodej plus ja używałam "dochodząco", czyli tak ze dwa, trzy razy w tygodniu. Opakowanie jest bardzo wygodne, nigdy nie miałam problemu z pompką, która precyzyjnie i bezproblemowo odmierzała potrzebną ilość kosmetyku aż do dna. Estetyka jak zwykle u SVR prosta, taka "apteczna", dla mnie OK. Zapach bardzo delikatny, przyjemny. Skład prosty, tylko 10 składników - lubię to! Wg producenta kosmetyk testowany pod kątem mechanizmów endokrynologicznych estrogenów, androgenów i hormonów tarczycy. Działanie: płyn doskonale usuwa nawet mocny makijaż a przy tym jest niezwykle delikatny. I naprawdę nie trzeba ani dużo płynu ani dużo czasu ani nadmiernego pocierania. Obie z córką mamy nadwrażliwe oczy, podrażnia i uczula nas większość kosmetyków, w tym przypadku nic takiego nigdy nie miało miejsca - ten płyn jest prawdziwym przyjacielem nadwrażliwców! Przenigdy nie podrażnił mojej nadreaktywnej skóry, wręcz przeciwnie - koił moje podrażnienia po kwasach. Skóra jest po nim mięciutka jak przysłowiowa pupcia niemowlaka, wygładzona, ukojona, jakby otulona jedwabną kołderką, idealnie przygotowana na serum i krem. Obok płynu Synchroline PWS to jest absolutnie najlepszy produkt do demakijażu jakiego kiedykolwiek używałam. Obecnie zdradziłam go z Eveline ale jak tylko go wykończę wrócę z podkulonym ogonem i nie zamierzam więcej eksperymentować bo znalazłam ideał!

Na tę chwilę jest to mój ulubiony płyn micelarny. Jest tak wydajny, że nie szkoda mi na niego kasy. Pojemność 400ml z pompką miałam parę ładnych miesięcy przy codziennym używaniu. Jest bezzapachowy. Bardzo skutecznie usuwa makijaż i kompletnie przy tym nie podrażnia. Nawet oczy domywa, nic im nie robiąc. W ogóle genialnie rozpuszcza makijaż. Zmycie go nie wymaga nakładu żadnej pracy. Ten płyn jest magiczny. Ogólnie od lat kocham markę SVR i w 95% ich produkty mi się sprawdzają. Kosmetyk nie pieni się. Jak pokończę rezerwy moich kosmetyków, na bank do niego wrócę. Wątpię, by inny płyn go przebił, bo jest fenomenalny!

Kupiłam sobie całą linię tych kosmetyków do skóry naczynkowej i jestem bardzo zadowolona z działania i efektów jakie uzyskuje. Płyn z lekkością zmywa makijaż, bez efektu nadmiernego pocierana tej skóry. Ma formułę bezzapachową o krótkim składzie co jest bardzo ważne dla wrażliwej skóry. Posiada w składzie niacynamid, który ukoi najabrdziej wrażliwą skórę.

Płyny micelarne to pierwszy krok oczyszczania skóry gdy noszę makijaż. Od płynów micelarnych oczekuję braku podrażnienia oczu oraz skuteczne usunięcie makijażu. Produkt SVR występuje w dwóch rozmiarach, ja kupuję to większe z pompką. Wielki plus za to, że płyn jest delikatny dla skóry. Nie podrażnia oczu, nie powoduje szczypania czy zaczerwienienia. Jest też naprawdę skuteczny w usuwaniu makijażu. Wystarczy przyłożyć nasączony płatek na parę sekund i makijaż znika. Radzi sobie z cieniami, eyelinerem, tuszem czy bazą. Jest przeznaczony zarówno do demakijażu oczu, ust jak i całej twarzy. Przeznaczony jest do skóry wrażliwej co mogę w pełni potwierdzić. Świetny produkt w całkiem przyzwoitej cenie. Nie mam zastrzeżeń. Polecam!

Uwielbiam ten płyn micelarny - jest bardzo delikatny o przyjemnym zapachu. Dokładnie oczyszcza, odświeża skórę. Nie pozostawia lepkiego uczucia na buzi. Jest bardzo wydajny, dozownik nie rozchlapuje produktu. Bez problemu można wykorzystać do końca.

Zdecydowanie jeden z lepszych płynów micelarnych jakich używałam. Dobrze usuwa pozostałości makijażu, odświeża skórę i nie sprawia, jak wiele płynów, że robi się lepka. Ma delikatny, subtelny zapach. Bardzo wygodnie się też go używa - otworek jest odpowiedniej wielkości i nic się nie rozlewa, nie kapie, wygodnie dozuje odpowiednią ilość.

Płyn micelarny, który dokładnie oczyszcza skórę z makijażu to skarb i absolutna podstawa w walce z problematyczną cerą (jakiej niestety jestem posiadaczką ;)). Ostatnio Physiopure stał się moim ulubieńcem. Czy robi coś nadzwyczajnego? Nie. On po prostu gwarantuje idealny demakijaż. Producent nie obiecuje gwiazdek z nieba, nie deklaruje nic więcej i dobrze - byłoby to zbędne. Dobry płyn micelarny ma po prostu dobrze czyścić skórę. Dodam, że produkt nie podrażnia, nie wysusza ani nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Odebrałam go za darmo w ramach promocji w pewnej sieci aptek, ale na 100% kupię ponownie!