Biolaven Płyn micelarny 

Brzmiał obiecująco, ale się nie polubiliśmy. No szkoda, muszę go komuś sprezentować. Moja cera: mieszana, ze skłonnością do trądziku. Zalety: - łatwo kontrolować ilość nakładanego produktu, - wegański, Wady: - zbyt mocny zapach, - szczypanie - tu moje zdziwienie, ponieważ obietnicą jest łagodne działanie. Może to alergia, może kaprysy mojej cery, - do mocniejszego makijażu trzeba zużyć więcej produktu,

Płyn w wygodnym opakowaniu. Charakteryzują się butelką przeźroczysta dzięki czemu łatwo można kontrolować zużycie produktu. Płyn jest bardzo delikatny, dobrze oczyszcza cerę oraz usuwa makijaż - nie testowałam na makijażu wodoodpornym, ale myślę że z tuszem może być ciężko, przy pomadce zastygającej niestety było trzeba dłużej pocierać. Nie podrażnia skóry ani oczu. Nie powoduje uczucia ściągania i nie wysusza. Produkt wydajny.

Płyn znajduje się w takim nieprzezroczystym opakowaniu, trochę szkoda, bo nie widać ilości zużytego produktu. Bardzo dobrze się go aplikuje, nie wylatuje zbyt duża ilość produktu. Płyn ma zapach podobny do całej tej serii czyli winogrono i lawenda. Mi średnio przypadł do gustu, ale można się przyzwyczaić. Płyn nie podrażnia oczu ani cery. Dobrze zmywa podkład i takie codzienne zanieczyszczenia, ale średnio radzi sobie z tuszem do rzęs i eyelinerem. Trzeba dosyć długo moczyć ten tusz zanim zacznie się zmywać. Oczekiwałabym jednak lepszego całościowego oczyszczania. Duży plus za to, że płyn przy codziennym stosowaniu nie przesusza skóry.

Mam ochotę na więcej! Przepięknie pachnie. Lawenda ma efekty Przeciwbólowe, Przeciwzapalne leczy Stany zapalne, przy skórze trądzikowatej, jak w moim przypadku znalazła pierwsze miejsce❤️. Sama nazwa lawendy z łaciny oznacza - myć się (LAVEVE) więcej nie muszę dodawać

Jedyny płyn po którym nie bolą i nie szczypią oczy , testowałam wiele plynów i to koszmar jak wiele szczypie w oczy ,płyn super nawilża skóre po oczami , nie sciąga jak wiekszość plynów no i cudowne , że nawet jak dostanie się do oczu wrażliwych nie szczypie nic , a nic , zapach bardzo delikatny i naprawde ładny jak na lawende , produkt godny polecenia , ach jeszcze jedno , super zmywa makijaż , maluję się na codzień.

Buteleczka zawiera 200 ml przeźroczystego płynu. Zapach ma typowo naturalny ale czuć w nim nuty lawendy, które są bardzo przyjemne. Zaaplikowany na wacik kosmetyczny bez problemu zmył makijaż. Nie musiałam pocierać ani trzeć wacikiem. Kosmetyk od razu zaczął go rozpuszczać. Nie rozmazuje podczas użycia, pozostawia od razu skórę gładką oraz oczyszczoną. Płyn nie wywołał u mnie reakcji alergicznych, podrażnień czy szczypania w oczy. Jest jak najbardziej przyjemny dla skóry. Po oczyszczeniu oraz umyciu cery moja skóra była gładka, oczyszczona, matowa oraz gotowa do przyjęcia kolejnych etapów pielęgnacji.

Zapach tego płynu micelarnego jest charakterystyczny dla tej marki - czyli połączenie lawendy i winogrona. Dla mnie akurat taki średni jest ten zapach. Tragedii nie ma, ale przyjemności też nie. Jeżeli chodzi o działanie, to jest delikatny. Łagodnie oczyszcza nie powodując podrażnień. Ja używałam go do wieczornego oczyszczania twarzy - nie wykonuje makijażu. I to takiego oczyszczania jest dla mnie ok. Opakowanie to wąska, poręczna butelka, zamykana na klapeczkę z zatrzaskiem.

Kolejny bardzo dobry produkt firmy sylveco. Uwielbiam go za skład i zapach, który akuarat idealnie trafia w moje gusta. Płyn dobrze spełnia swoją rolę. Trochę gorzej radzi sobie z mocnym makijażem ale w takim wypadku stosuję też inne produkty tej firmy ;) Generalnie polecam

Kupiłam płyn zachęcona samymi pozytywnymi opiniami na wielu stronach z kosmetykami. Szukałam naturalnego produktu do usuwania resztek brudu i oleju z twarzy. Zapach jest totalnie nie dla mnie (ale z tym się liczyłam), bardzo mi przeszkadza, ale to kwestia gustu. Jak dla mnie to nie prawda, że radzi sobie z tuszem wodoodpornym, niestety trzeba trzeć oko, a to już podrażnia - za to odejmuje mu jedną gwiazdkę. Jeśli chodzi o skórę twarzy to sprawdza się super i ściąga brud i resztki makijażu bardzo dobrze.

Płyn już dawno zwrócił moją uwagę, ale nie byłam pewna czy taki naturalny poradzi sobie z często mocnym makijażem. Trafiłam w końcu na sporą promocję i postanowiłam spróbować. Także dlatego, że męczą mnie tak modne ostatnio wielkie butle jednego produktu i ucieszyła mnie mniejsza pojemność, dla mnie to wygoda. Miałam już krem pod oczy tej marki i oba produkty tak samo przyjemnie pachną winogronowo lawendowo, dosyć słodko i lekko. Płyn jest przezroczysty i wydajny, ale wydaje mi się jakby się pienił. Nie wyraźną pianą, ale czuć zwłaszcza na oczach, że wacik nie jest ociekająco mokry, ale właśnie spulchniony. Radzi sobie z makijażem wystarczająco dobrze. Najciężej mu idzie z kredkami, ale fakt, miewam też wodoodporne. Raz trzeba się namęczyć, ale zmyje, innym razem zostanie trochę kreski na powiece. Twarz doczyszcza z każdego podkładu i korektora, tusz czasami rozmazuje, ale po kilku wacikach schodzi. Nie podrażnia, nawet oczu i ich wrażliwych w moim przypadku okolic. Nie zachodzą mgłą, nie pieką, nie łzawią, ale czasami właśnie przy dłuższym zmywaniu są potem jakby suche spojówki. Jednak nie za każdym razem. Dla mnie kosmetyk na mocne 4. Nie wiem czy kupię ponownie, ale jego używanie jest nieuciążliwe, a ja z tych, które nie lubią wieczornych rytuałów.

Płyn do demakijażu jest delikatny dla skóry, ale bardzo dobrze radzi sobie ze zmyciem makijażu. Nie podrażnia nawet wrażliwej skóry oraz oczu. Z tym płynem nie ma obaw, że skóra będzie sucha czy podrażniona. Ma piękny zapach. Umila wieczorem chwile demakijażu. Sprawdził się na wrażliwej i suchej skórze oraz wrażliwych oczach.

Delikatny, a zarazem pomocny w demakijażu płyn micelarny. Radzi sobie nawet z wodoodpornym tuszem. Nie podrażnia przy tym skóry. Ma naturalny, jak dla mnie winogronowy zapach. Skład też jak najbardziej na plus. I do tego piękne opakowanie tej serii.

Ten płyn micelarny zakupiłam jako dodatek z jakąś gazeta. Juz od dawna chcialam go spróbować, ale jakoś nigdy nie było go w pobliżu gdy kończyl mi sie płyn i kupowałam na szybko nowy :D Sama marke Sylveco bardzo lubię za naturalne kosmetyki, w dość przstepnych cenach. Bo zazwyczaj naturalne= super drogie. A tu marce się udało. W skrócie: Płyn pokochałam za zapach, polubiłam za skład i działanie. Nie lubię tego, że wbrew zapewnieniom producenta nie zmywa wodoodpornego makijazu tak jak powinien, ale dla mnie i tak jest super! ;) MAKIJAZ do zmycia skladal sie zazwyczaj z : -kremu BB (ale dosc mocno kryjacego) => tu płyn radził sobie bardzo dobrze - korektora na przebarwienia i pryszcze (na policzkach,nie uzywam korektora pod oczy) => jak wyżej, zero problemow ze zmyciem -pudru utrwalającego powyższy makjiaz - radzi sobie -tuszu do rzes (tu były w sumie 2 tusze - zwykly i wodoodporny) - i to jest dosc wazne bo te tusze roznie sie zmywały)=> "zwykły" zmywał się duzo szybciej i lepiej niż przy "standardowych" płynach micelarnych co dla mnie jest super plusem. Wodoodporny - tu sie meczylam. Gdyby nie zapewnienia producenta to bym się nawet nie zawiodła. A tak jakis tam mały smutek sie przewinął. - czasami (2-3 razy w tyg) cieni do powiek lub eyelinera (takze wodoodpornego) - jak wyżej - moglo by byc lepiej - czasami (2-3 razy w tyg) trwala szminka z sephory ) - tu troche lepiej niz wyzej, trzeba bylo troche dluzej rpzytrzymac niz na pozostałej czesci twarzy ale tak koncowo to nawet ok #MOJA SKORA 1. Przez wiele lat tradzikowa, nawet teraz co jakis czas niestety muszę siegac po farmakologiczne masci na tradzik Stad zalezy mi na dobrym oczyszczeniu 2. Cera mieszana - przetluszcza sie w strefie T, przesuszona na pozostałej częsci twarzy (zwlaszcza teraz,po zimie) - szukam wiec oczyszczenia, ktore nie podrazni bardziej suchych czesci twarzy 3. Moja poranna i wieczorna pielegnacja prawie zawsze ma conajmniej 3 kroki: mycie twarzy żelem => tonik => krem do twarzy. Tak wiec jako tonik byl zazwyczaj stosowany po umyciu twarzy zelem lub pianka rano. Wieczorem to było tonik=> żel=> krem gdyż tu stosowałam jako płyn do demakijazu. #OPAKOWANIE Przyjemna, prosta szata graficzna. Ładnie wygląda w łazience. Opakowanie to wygodna plastikowa buteleczka zamykana na zatrzask. Minusem jest to, że nie widać, ile dokladnie kosmettyku zostało, ale nie jest to jakiś decydujacy minus. Trzeba po prostu "na oko" :D #ZAPACH Mnie uwiódł od początku. Lawendę ubostwiam całą sobą, taka wiecie, naturalna lawende a nie toaletowa :D Ta pachnie bardzo naturalnie, rpzywodzac mi na myśl Chrowacje lub Toskanie #DZIALANIE #Jako płyn do demakijażu: Plusy: + nie podrażnia oczu - nawetgdy dłuzej przytrzymuje rpzy makijazu wodoodpornym to mnie akurat nie piecze + nie uczulił mnie, nie podrażnił suchej skóry - cera po zastosowaniu jest raczej ukojona + dobrze sobie radzi z delikatnym makijazem twarzy (krem bb), z tuszem (zwykłym) i kredka (dosc trwala!)z sephory Minusy: - przy zmywaniu makijazu wodoodornego trzeba sie troche nameczyc, dlugo trzymac, czasem przetrzec. Oczywiscie radz sobie lepiej niz zwykle, ale nie nazwalabym go płynem do makijazu wodoodpornego #Jako TONIK Plusy: + delikatny + nie wysusza skóry + nie pozostawia uczucia ściągniecia +ładnie odświeża skóre, +dobrze sobie radzi z sebum + nie zostawia "tłustej" warstwy co czesto sie zdarza w kosmetykach do demakijazu. Ja naprawde bardzo lubie. Jedyny minus to niespelniona obietnica zmywania makijazu wodoodpornego. Tak poza tym? Super!!!Dobry skład, dobre działanie. Polecam!

Tej marki nie muszę nikomu przedstawiać. @biolaven od @sylveco to kosmetyki wprost z natury. Dzisiaj recenzja płynu micelarnego z olejem z pestek winogron i olejkiem lawendowym. Jest to oczyszczająco-łagodzący płyn micelarny, który pozwala usunąć nawet wodoodporny makijaż twarzy i oczu. Składniki nawilżające i łagodzące zapobiegają wysuszeniu i koją podrażnioną skórę. Olejek eteryczny z lawendy, symbol Prowansji, znany jest ze swoich relaksujących właściwości. Po zastosowaniu skóra pozostaje czysta, świeża i dobrze nawilżona. Co tu dużo mówić, kosmetyk działa dokładnie tak jak zapewnia nas o tym producent. Po użyciu nasza skóra jest dobrze oczyszczona a makijaż dokładnie zmyty. Płyn nie szczypie w oczy i co podkreślają chyba wszyscy, ma przepiękny zapach! Przenosi on nas na rozległe pola Prowansji, gdzie lawenda rośnie aż po horyzont... Właśnie tak czuje się każdego dnia po użyciu tego kosmetyku... Można się przy nim naprawdę rozmarzyć... Płyn nie wysusza skóry, pozostawia ją nawilżoną i ukojoną. Poręczne opakowanie, pozwala dobrze dozować płyn na wacik. Pojemność jest duża, butelka ma aż 200 ml. Za kosmetyk z dobrym składem i o świetnym działaniu zapłacimy jedynie około 25 zł. Wydajność jak na płyn micelarny jest imponująca. Jest to świetny produkt w bardzo dobrej cenie!

Największym atutem tego płynu jest zapach, śliczny, winogronowy z lekka nutą lawendy <3 demakijaż wykonuje się nim przyjemnie, nie ma problemu ze zmyciem cieni do powiek czy tuszu do rzęs (nie używam podkładu) . Płyn mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Dobry kosmetyk z dobrym składem

Dziś przychodzę do Was z opinią o płynie micelarnym od Biolaven. Zakupiłam go jako dodatek do gazety Zwierciadło za 9.99 zł. Cena sklepowa w @drogeriehebe to 24.99 zł. Uwielbiam tą serię zapachową . Płyn dobrze domywał resztki kremu i makijażu z twarzy. Nie podrażniał oczu. Wydaje mi się, że nie był jakoś bardzo wydajny, był ze mną ok miesiąc. Używając go, miałam wrażenie łagodzenia podrażnień na mojej twarzy. Jak dla mnie produkt na ogromny plus. Myślę, że jak trochę wykończę moje zapasy to z chęcią do niego wrócę❤️

Wiadomo, uwielbiam biolaven. Jednak nie jest tak, że wszystko mi się sprawdza. W tym jednak wypadku jest to bardzo dobry produkt dla osób lubiących tego typu demakijaż. Płyn kupiłam w zestawie z kremem na noc tej samej serii. Wygodna buteleczka w kolorach biało fioletowych jak zresztą pozostałe kosmetyki biolaven. Formuła wodnista- w końcu to płyn, zapach cudowny bardziej lawendowy niż winogronowy. Stosowałam go kilka tygodni codziennie, a jakieś 20-30 ml dałam do przetestowania kuzynce. Dobrze zmywa makijaż, podkłady, pudry kremy bb i cc. Z oczami trzeba uważać i trochę się napracować jednak nie znalazłam takiego płynu micelarnego, który by nie podrażniał oczu przy kontakcie z nimi. Ogólnie bardzo dobry kosmetyk o cudownym naturalnym składzie, dobrym działaniu i ślicznym zapachu. Osobom gustującym w płynach micelarnych polecam ❤️

Przeznaczony jest on do każdego rodzaju skóry. Ja mam cerę suchą i dosyć wrażliwą. Pojemność płynu to 200 ml. Zapach delikatny, przyjemny czuć nutkę lawendy i winogron. Kosmetyk bardzo ładnie oczyszcza, nie podrażnia, nie przesusza skóry. Często płyny micelarne nie radzą sobie z tuszami do rzęs, ale ten świetnie je domywa. Można nim usunąć również tusz wodoodporny. Działa on na skórę łagodząco, koi podrażnienia i daje przyjemne odświeżenie. Jeśli stosujecie płyny micelarne to ten jest moim zdaniem dobrym wyborem.