Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane męskie

L'Artisan Parfumeur Fou d'Absinthe EDP 

3,7 na 511 opinii
27% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
L'Artisan Fou d'Absinthe woda perfumowana 50ml
110,69  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
3,7 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 27% osób
Nasi użytkownicy zostawili 11 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 17 marca 2011 o 17:49
    samczy
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    W życiu nie odważyłabym się użyć tych perfum :) Dla mnie kompozycją i mocą porównywalne do męskiego brutala :) Otwarcie silnie alkoholowe, ale niesłodkie. Dalej rozwija się słodko-gorzko. Czuję wodę kolońską świerkowe gałązki, drzewo dosyć aromatycznego formatu (dąb? sandał?) oraz wilgotną bryzę. Taki powiew świeżości znad pacyfiku :) Jeśli miałabym go polecić konkretnemu mężczyźnie byłby to srogi siwawy pan kapitan na statku. Typ konserwatywny, optymistyczny, mocno stąpający po deskach pokładowych ;) Niesamowicie ekspansywny, dominujący zapach dla wyrazistej, mocnej osobowości. Męczącej nieco swoją zawziętością, gdy nadepnie się jej na odcisk. Generalnie jednak oceniam zapach na bardzo dobry, przy czym zbyt klasyczny i przewidywalny. Jako konstrukcja 4,5 jako przekaz 3,5, jako subiektywne odczucie mocne 3. Używam tego produktu od: próbka Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 stycznia 2011 o 9:45
    Chatka czarownicy
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    W środku ciemnego, jodłowego, nieprzebytego lasu, na polanie, stoi chatka na kurzej łapce. Chatka jest mała, zbudowana z drewnianych bali, małe okienka w czterech ścianach chatki wyglądają na wszystkie strony świata, z komina unosi się smużka dymu. Gdybyśmy cichutko zakradli się do domku pod nieobecność właścicielki już od progu wionąłby na nas aromat gorzkich ziół. Ich pęki suszą się przywieszone do powały we wszystkich czterech kątach, inne, wciąż jeszcze świeże, zaścielają grubym kobiercem wielki, zajmujący środek pokoju stół, ich aromat miesza się z żywicznym, sosnowym zapachem drewnianych ścian chatki i leśnym powietrzem. W jednym rogu stoi wielki sagan jakiejś alkoholowej, ziołowej nalewki, uwarzonej niedawno przez gospodynię, może jest to lekarstwo a może trucizna... Jeśli wciągniemy powietrze głęboko poczujemy nutkę paczulowej wilgoci, ziemistości. To kurz i chłód dawno nie wietrzonego pokoju, miesza się z dymną smużką zapachu z paleniska. A teraz chodźmy już. Nie chcemy przecież spotkać się z właścicielką chatynki. Na piecu dymi alembik z jakąś jadowicie zieloną miksturą a palenisko pieca jest wielkie, bez trudu można upiec w nim kogoś takiego jak Ty czy ja. A gospodyni -czarownica nie lubi nieproszonych gości. Trwałość przyzwoita, kilkugodzinna. Flakon piękny. Używam tego produktu od: ~ roku Ilość zużytych opakowań: w trakcie 50tki
    Produkt kupił/a w
    3 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Maja102
    Maja102
    3 / 5
    24 lutego 2010 o 12:04
    Gorzkie Gody
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Zapach wyjątkowo gorzki i ziołowy. Na mojej skórze uderza goryczą piołunu, który trwa i trwa... Wierci i męczy, niemal czuć tę gorycz na języku i słychać trzeszczenie suchych gałązek. Dopiero po godzinie, dwóch do głosu dochodzi nieco anyżu, innych ziół i iglastych drzew. Piołunowa polana w środku puszczy, ale gorzka bylina zdominowała wszystkie pozostałe składniki. Nie znam absyntu, więc trudno mi porównać ten zapach z Zieloną Wróżką. W każdym razie ten LArtisan kojarzy mi się bardziej z jakąś Zieloną Czarownicą. Albo czarną wdową, która spaceruje po ciemnym lesie w długiej, wiktoriańskiej sukni. Nuci sobie rzewną pieśń i zbiera trujące zioła, z których uwarzy zabójczą nalewkę dla kolejnego ślubnego... Trwałość średnia, trzyma się maksymalnie ok. 4 godzin. Fajna, kanciasta buteleczka. Może bym kupiła, gdyby rozwijał się bardziej leśnie... Używam tego produktu od: próbka Ilość zużytych opakowań: próbka
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 stycznia 2010 o 9:52
    Igiełki zielone i kadzidło
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Zapach jak dla mnie to unisex, nie jest to dla mojego nosa zapach typowo męski, ja chętnie go noszę, na razie z próbki. Wyczuwam dużo zielonych igieł oraz delikatną smużkę kadzidła. Zapach jest leśny, zielony i żywy, las iglasty z dawką ziół. Kadzidło wyczuwam już w nutach głowy, nie przytłacza, nie wysuwa się na pierwszy plan, snuje się natomiast leniwie między igłami. Trwałość dość dobra ok 3-4 godziny, do flakonów LArtisan mam słabość. Szczegółowa ocena zapachu: Zapach: 4* Trwałość 4* Flakon 5* Używam tego produktu od: kilka tygodni Ilość zużytych opakowań: lana, firmowa próbka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 1 kwietnia 2009 o 19:05
    ........................
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    (To kolejny zapach, ktory odbiera mi cala przyjemnosc testowania swoim brakiem intensywnosci) Wlasciwie, precyzyjniej rzecz ujmujac ma 3 fazy : wybuchu, zaniku i odrodzenia. Poczatek, pierwsze 2 sekundy, ktore trudno nazwac prawdziwym poczatkiem sa bardzo zachecajace. Wyrazne nuty lekko ziolowego alkoholu (ala gin), troszke poslodzone. I tu nastepuje zanik, a ja juz popadam w paranoje utraty tak przyjemnego zmyslu jakim jest wech. Trzeba poczekac chwile, zeby zapach narodzil sie na nowo. I odradza sie w formie malo ciekawego, ciezkawego "ulepka", przyprawionego na ostro, ni to ziolowego, ni drzewnego. Totalnie bez polotu. Ciezki gnieciuch, w ktorym zadna z nut nie porywa. Jakby tego bylo malo wkrada sie tu na dokladke aromat taniego, meskiego mydelka. Ujme to zgrabnie: niewypal. Używam tego produktu od: kilku dni Ilość zużytych opakowań: probka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane męskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.