Garnier Botanical Cleanser, Recomforting Gel Wash Żel oczyszczający przywracający komfort z miodem kwiatowym do skóry suchej i bardzo suchej

Produkt znajduje się w plastikowej buteleczce z pompką. Jest to fajne rozwiązanie, bardzo higieniczne i wygodne. Konsystencja gęsta, jedna cała pompka idealnie starcza na twarz i szyję, bardzo dobrze się rozprowadza, wytwarzając lekka piane. Żel dobrze oczyszcza skórę i nie przesusza jej Ja stosuję żel dwa razy dziennie i muszę przyznać, że naprawdę go lubię. Żel dobrze spisuje się zarówno podczas porannego oczyszczania jak i po wieczornym demakijażu. Kolejnym wielkim zaskoczeniem jest delikatność dla moich oczu, ten żel nie szczypie, nie podrażnia, a skóra nim umyta jest wyraźnie rozjaśniona i ukojona. Skóra jest po nim gładka, niepodrażniona i dobrze oczyszczona. Żelu używa mi się bardzo przyjemnie i mam ochotę na zapoznanie się z innymi produktami z tej serii.

Ostatnio jakoś ciężko mi trafić na naprawdę dobry żel i ciągle wracam do jednego ale cięgle to nie to... Zobaczyłam ten żel i od razu wyobraziłam sobie miękka,czystą,otuloną twarz i nawilżoną bo właśnie z tym kojarzy mi się miód. No niestety, jak bardzo się myliłam.Nie nawilżył mojej buzi,zapach okropny, nie robił w sumie ten żel nic i miałam wrażenie nie umytej twarzy.Nie byłam wstanie zużyć tego produktu za zapach i "działanie"

Gdy tylko pojawiła się ta seria w drogerii od razu po nią sięgnęłam. Żel zamknięty jest w ładnym opakowaniu z pompką, która działa bez zarzutu. Produkt ma średnią konsystencję i bardzo przyjemny, delikatny zapach. Niewielka ilość żelu wystarczy na dokładne umyciu całej twarzy. Skóra po nim jest jedwabiscie gładka i oczyszczona. Czasami żel pozostawial efekt lepkości i delikatnego przesuszenia , jednak były to sporadyczne przypadki. Ja byłam naprawdę zadowolona z tego żelu i myślę, że niebawem znowu po niego sięgnę.

Pszczółka Maja sobie lata, zbiera nektar gdzieś na kwiatach... I wrzuca go do żelu oczyszczającego botanicalcleanser od garnierpolska który składa się z 96% składników pochodzenia naturalnego. Żel wzbogacony jest miodem kwiatowym Żel zamknięty jest w buteleczce z pompką, która działa bez zarzutu Żel ładnie, delikatnie pachnie Ma średnią konsystencję Dobrze się pieni Nie podrażnia Bez problemu zmywa się z twarzy Po użyciu tego żelu moja mieszana cera jest dobrze oczyszczona, nie ściągnięta, dobrze przygotowana na dalszą pielęgnację Żel jest bardzo wydajny bo wystarczy niewielka ilość by umyć nim buzię Ja jestem zadowolona z tego produktu bo dobrze mi się go używa więc polecam go Wam.

Kupiłam żel skuszona promocją, pięknym opakowaniem z plastrami miodu ;) Jestem posiadaczką cery mieszanej, która od czasu do czasu lubi się bardziej przetłuszczać w strefie T, ale jeszcze częściej przesuszać, głównie na policzkach. Produkt jest skierowany do cer suchych i bardzo suchych, więc nie postawiłam mu dużego wyzwania. Czy żel przywracał komfort? Raczej nie. Łagodnie oczyszcza skórę? Bardzo łągodnie (w rozumieniu-słabo). Koi i nawilża, regeneruje? Na pewno nie. Konsystencja żelu rzeczywiście jest dobra, pomiędzy gęstym a wodnistym. Oczyszcza twarz głównie z makijażu i sebum, nie zauważyłam jednak długotrwałego oczyszczeni cery ani oczyszczenia zaskórników. Plus za dużą ilość naturalnych składników. Żel ma bardzo łądne opakowanie z wygodną pompką, z której wychodzi odpowiednia ilość produktu. Szczypie w oczy, gdy przypadkowo się do nich dostanie. Reasumując: żel raczej niewiele robi, może doczyści skórę z makijażu i ściągnie sebum ale zostawia ją suchą, napiętą i bez głębszego oczyszczenia. Nie kupię ponownie, bo to samo mogą robić inne produkty, które dodatkowo mają więcej właściwości.

Myślę, że żel nie nadaje się do skóry suchej, ponieważ jest zbyt mocny, skóra po umyciu jest ściągnięta, a gdy przypadkowo dostanie się do oczu to strasznie szczypie a zapach też jest jak dla mnie zbyt intensywny. Na plus jedynie to, że ma pompkę.

Dziewczyny uważajcie na ten żel! Kupiłam w Hebe, bo poprzedni z innej marki mi się skończył. Ten był w całkiem dobrej cenie, uwielbiam zapach miodu więc mnie skusił. To, co zrobił z moją twarzą po kilku użyciach to jeszcze nigdy czegoś takiego nie miałam. Cała skóra na twarzy zaczęła mi dosłownie pękać. Wyszłam z łazienki po umyciu twarzy i poczułam jakby mi coś od środka wessało całą wodę ze skóry. Próbuje 3 dzień doprowadzić ja do normalności. Dodam, że posiadam skóre mieszana. Nie wyobrażam sobie co mógłby zrobić ze skórą suchą. Uważajcie na ten produkt. Gdybym mogła to dałabym 0 gwiazdek.

Miodek jak go nazywam, faktycznie delikatnie ale porządnie oczyszcza skórę twarzy, dodatkowo zapach zniewala! Piękny delikatny miodowy zapach! Nie mam skóry suchej, ani bardzo suchej, mimo to nie zaszkodziło to mojej cerze, a nawet pomogło. Buzia po tym produkcie jest delikatna, miła w dotyku, Widocznie nawilżona i natłuszczona. Zmywa dokładnie nawet produkty wodoodporne.

Jest to dosyć silny żel do mycia twarzy, nie polecam go osobom z suchą lub bardzo suchą skórą. Mam mieszaną/ tłustą cerę i ściągał mi twarz, ale domywał praktycznie wszystko. Konsystencja: żel jest bardzo gęsty, skoncentrowany, wystarczy jedna pompka by umyć całą twarz. Działanie: domywał resztki makijażu czy serum, skóra była bardzo czysta, ale potrafił ją ściągać. Konieczne było po chwili użycie czegoś nawilżającego, kojącego. Polecam go dla osób z cerą tłustą lub mieszaną, na pewno nie dla osób ze skłonnością do przesuszeń czy podrażnień. Fajnie, że skład jest przetłumaczony na język polski, nie spotkałam się jeszcze z tym, bardzo na plus. Zapach: bardzo świeży intensywny, ale nie wyczuwam w nim miodu, nie jest na tyle naperfumowany by szczypały oczy. Opakowanie: jak pozostałe żele z Garniera ma wygodną pompkę i jest solidne, różni ich jedynie grafika. Dostępność/ cena: żel kupiłam za jakieś 17 zł w Rossmannie, były tam również pozostałe kosmetyki z tej serii.

Żel zakupiłam w fajnej promocji w sklepie, pomimo iż mam cerę mieszaną, to ta wersja do skóry suchej sprawdziła się u mnie świetnie. Żel dobrze się pieni i mocno się zdziwiłam, że tak dobrze oczyścił moją cerę jednocześnie przywracając jej komfort i dając wielkie ukojenie. Bardzo wygodne opakowanie z pompką, dobrze dozując żel. Żel dobrze się używa i dość szybko zużywa , więc polecam nie używać całej pompki tylko pół. Spokojnie wystarczy do oczyszczenia twarzy i szyji. Polecam, jest fajny i skuteczny nie tylko do cery suchej.

Garnier,miodowy żel nawilżający. Kosmetyk,który udało mi się wygrać w konkursie już jakiś czas temu. Byłam bardzo ciekawa tego produktu. Niestety mam mieszane uczucia co do niego. Żel jest zamknięty w wygodnym opakowaniu z pompką o pojemności 200 ml. Zapach jak dla mnie wcale nie jest miodowy. Pachnie identycznie jak perfumy La Rive,Spring Lady. Mi się akurat zapach bardzo się podoba. Żel nie jest zbyt gęsty i z łatwością rozprowadza się po twarzy. Pieni się trochę mocno,dobrze oczyszcza i odświeża. Niestety nie nawilża. Tak właściwie,to skóra po użyciu tego żelu jest sucha jak wiór. Spodziewałam się czegoś na wzór biedronkowego żel-kremu,który dobrze oczyszcza i nawilża. Niestety się rozczarowałam. Ten kosmetyk jest takim średniakiem.

#Garnier - Żel do mycia twarzy przywracając komfort skórze suchej I bardzo suchej Taki naturalny, naturalny produkt to to nie jest, zawiera SLS. A ten SLS wysusza skórę... więc to wysuszający żel do cery suchej? :-D ✅ Śliczny zapach miodu, nie jest mdły ani duszący ✅ Wiadomo, jak jest SLS to dobrze się pieni ✅ Pompka działa bez zarzutu ✅ Żel jest dość gęsty lekko żółtego koloru ✅ 96% naturalnych składników :-) ✅ Działanie : Ja, posiadaczka cery mieszanej (co prawda lekko odwodnionej) nie czułam nawilżenia... A co ma powiedzieć skóra sucha, nie daj Boże bardzo sucha? Nie wiem :x Żel świetnie domywał, nie był jakoś mega agresywny, ale też mega delikatny nie był. Pozostawiał moją skórę gładką, oczyszczoną, lecz w 40% wysuszoną, niestety. Na pewno NIE NAWILŻA... ✅ Wydajność i cena na promocji jest ok

Dawno nie trafilam na tak fatalny produkt do cery suchej. Odkąd używam tego żelu na mojej twarzy pojawilo się wiecej skórek, a skora twarzy jest ściągnięta i podrażniona. Demakijaż oczu to porażka. Może i zmywa wszystko, ale oczy pomimo zamkniętych powiek szczypią i są czerwone. Może bardziej produkt nadalby sie do cery tłustej. NIE POLECAM!

Ostatnio moja skóra stała się bardzo sucha i szukałam żelu oczyszczającego, który przyniósłby mi ulgę w postaci nawilżenia. Niestety - żel ten wysusza bardziej niż niektóre żele dedykowane do cery mieszanej/tłustej. Jestem bardzo zawiedziona, ponieważ z innymi produktami Garnier się lubimy i nie spodziewałabym się ,że producent aż tak bardzo może odbiegać od rzeczywistości. Jeszcze nigdy nie miałam po umyciu aż tak ściągniętej i napiętej skóry. Jedyne co mogę pochwalić to formułę. Jest wydajna, a produkt bardzo przyjemnie się pieni. Opakowanie również jak najbardziej na plus.

Żel strasznie wysusza skórę. Twarz jest nieprzyjemnie naciągnięta. Po tygodniu stosowanie nie mogłam wytrzymać, teraz produkt ten stoi na półce. Samo opakowanie jest ładne, a wydajność jest w miarę okej. Plusem jest przystępna cena i łatwy dostęp do produktu. Dla mnie jest bublem.

Żel do mycia twarzy jest zdecydowanie podstawą i najważniejszym kosmetykiem w mojej pielęgnacji twarzy. Na przestrzeni lat moja cera ewoluowała, by z tłustej zmienić się w mieszaną, a momentami nawet suchą i skłonną do zaczerwienień. Na ten moment wydaje mi się, że jestem posiadaczką cery normalnej, bez skłonności do przetłuszczania czy nadmiernego przesuszania, nie mam także problemu z trądzikiem czy innymi niedoskonałościami, a jedyne, co mi doskwiera do pajączki, drobne przebarwienia i tendencja do rumieńców.

Dobrze usuwa resztki makijażu, sebum i wszelakie zanieczyszczenia. Nie wysusza twarzy. Skóra po jego użyciu jest ukojona i delikatna w dotyku. Na dodatek niewielka jego ilość wystarczy by umyć twarz. Nie jestem przekonana czy sprawdzi się do zmywania makijażu oczu, bo akurat do tej funkcji go nie stosuję, ale tak poza tym jak najbardziej jest okej.

Mam cerę mieszaną w kierunku do suchej. Recenzowany żel (na spółkę z tonikiem z tej samej serii) wysuszyl moja skórę na wior! Czerwona, sciagnieta, zapchana... Dawno moja cera nie była w aż tak złej kondycji. Na dodatek po zastosowaniu specyfiku zamiast czuć ukojenie, czułam jedynie mega dyskomfort na twarzy... Podsumowując-nigdy więcej!