Nars Powermatte, Lip Pigment Matowa pomadka do ust

konsystencja tej pomadki jest płynna, ale jednocześnie bardzo lekka, co sprawia, że aplikacja jest niezwykle przyjemna. Aplikator jest precyzyjny, pozwalając na dokładne nałożenie produktu bez rozmazywania się. Po nałożeniu pomadka szybko zasycha, tworząc intensywnie matowe wykończenie. Jeśli chodzi o pigmentację, Nars Powermatte Lip Pigment naprawdę robi wrażenie. Kolory są niezwykle nasycone, co oznacza, że już jedno pociągnięcie zapewnia pełne pokrycie ust. To duży plus, zwłaszcza jeśli lubisz odważne, wyraziste kolory. Trwałość tej pomadki jest kolejnym aspektem, który zasługuje na pochwałę. Produkt utrzymuje się na ustach przez wiele godzin, nie ścierając się i nie blaknąc. Pomadka przetrwała nawet posiłki, co jest rzadkością w przypadku wielu matowych formuł. Co więcej, pomadka nie przesusza ust, co jest częstym problemem w przypadku matowych produktów. Usta pozostają komfortowe przez cały dzień. Jednym z niewielu minusów jest fakt, że pomadka może wymagać pewnej wprawy przy aplikacji, zwłaszcza jeśli nie jesteś przyzwyczajona do płynnych formuł. Precyzyjny aplikator pomaga, ale trzeba być ostrożnym, aby uniknąć ewentualnych poprawek.

Pomadka ma precyzyjny aplikator średniej wielkości. Konsystencja jest płynna, ale nie wodnista. Świetnie nasycony kolor, także pigment jest tutaj bez poprawki, nienaganny po jednym pociągnięciu. Pomadka schnie na ustach tak do dwóch minut i dość mocno się wpija, co trochę na ustach czuć, więc przy długotrwałym używaniu wysusza mi dość mocno usta, ale jeśli się chce czegoś tak trwałego i wszystkoodpornego, to niestety ta pomadka musi się wpić w usta, zatem nie uznaję tego jako minus.

Za te cenę - słabizna. Mam kolor starwomen. Nieestetycznie zasycha, podkreśla skórki. Bez osobnego pędzla bardzo ciężko jest go równomiernie rozłożyć na ustach. Na ustach pozostawia uczucie ściągnięcia. Szybko się ściera niezależnie od tego czy się je. Natomiast na krawędziach trzyma się spoko. Kolor jest super, ale drugi raz nie kupię.

Jak w tytule recenzji - jak dla mnie ta pomadka to naprawdę sztos wśród produktów tego typu. Jestem wielbicielką matowych ust- nie wiem nawet czy moda na matowe kolory na ustach się skończyła czy nie- ja je po prostu wielbię i nie wyobrażam sobie nosić błyszczącego koloru na ustach;-) Jak się więc można domyślać- przetestowałam naprawdę dużo matowych, płynnych pomadek i to z różnych półek cenowy i zdanie nie zmienię- ta jest najlepsza! Posiadam kolor Walk this Way- zgaszony, lekko brudny róż, idealny do noszenia na codzień.

Te pomadki to prawdziwy hit! Uwielbiam matowe, zastygające pomadki ale do tej pory męczyła mnie ich "ciężka" konsystencja, tworząca się skorupka i to że była ona wyczuwalna na ustach. Na urodziny dostałam kartę podarunkową do Sephory i stwierdziłam, że jeśli lubię pomadki i często je stosuję to muszę kupić sobie jakąś dobrą i polecaną pomadkę. Po przeczytaniu wielu recenzji wybór padł na Nars - Lip Pigment. I tutaj nazwa naprawdę coś znaczy. Ta pomadka to tj sam pigment. Po jej nałożeniu płynna część wchłania się/odparuje i na ustach zostaje sam pigment, który co dla mnie najważniejsze - nie jest w ogóle wyczuwalny na ustach. Nosząc tą pomadkę kompletnie o niej zapominam. Nie czuję jej, jest bardzo komfortowa... no i do tego ta trwałość. Sprawdza się świetnie nawet podczas jedzenia. Ściera się ładnie i równomiernie. Jakieś jeszcze plusy? A tak - jest bardzo wydajna. Wystarczy jej mała ilość aby świetnie w pełni pokryć usta. Dla mnie to numer 1 i jeszcze nie spotkałam podobnego produktu. Zdecydowanie warta swojej ceny. Już poluję na kolejne kolory do swojej kolekcji.

Fantastyczna szminka. Mam kolor rich berry pink i jest świetny. Mam jasną karnację i niebieskie oczy i wbrew pozorom można tę szminkę stopniowo nakładać tzn. mogę lekko pomalować i wtedy mam takie śliczne różowe usta nieostro odgraniczone albo na wieczór mogę dokładnie pomalować usta, wtedy mają kolor różówo-fioletowy a usta są dobrze odgraniczone i podkreślone. W obu tych przypadkach trwałość i kolor są fantastyczne, nawet po jedzeniu zostają na miejscu i produkt nie roluje się na ustach. O niebo lepsza niż jakakolwiek szminka matowa z drogerii (nawet niż te "najdroższe", które ostatnio testowałam).

Najlepsza pomadka jaka uzywalam. Kolor starwoman - idealna czerwien, nie za jasna nie za ciemna. Bardzo wydajna, Dosyc trwała. Po calym dniu noszenia pomimo ze teoretycznie nie mamy juz jej na ustach, maja one wciaz delikatny kolor tej pomadki i wygladaja ładnie.

Z jednej strony ma piękny kolor ( mój to STARWOMAN), fajnie się aplikuje, ale z drugiej mam dużo tańsze matowe pomadki które trzymają się na ustach lepiej. I to dziwne, bo raz trzyma się super, a innego dnia rozlewa i wygląda nieestetycznie. Mimo takiej samej aplikacji. Nie wiem czy zdecyduje się na więcej kolorów. Ma bardzo wodnistą konsystencję trzeba uważać żeby nie zrobić sobie krzywdy.

Kocham tą pomadkę. Super trwałość. Kolor get it on jest pięknym nude. Posiada precyzyjny aplikator i estetyczne opakowanie. Drugą warstwa pomadki jest odrobine inna od pierwszej jednak jest to nieznaczny minus. Bardzo polecam! Całkowicie warta ceny.

Moja najlepsza pomadka. O wiele lepsza od np. Kat Von D (tej everlasting). Ja mam kolor Get it On -cudowny nude. Ciemnieje odrobine po nałożeniu, jednak nie tak aby to przeszkadzało. Co do konsystencji - płynna po chwili zastyga do pięknego matu. Nie podkreśla suchych skorek na ustach. Nakladana na korektor, nie pokazuje różowych podtonów. Zapach również cudowny. Co do trwałości- super trwałe. Specjalnie test robilam hahah. Przez prawie 10 h wygląda świetnie, a po 17 nadal sie utrzymuje. Równo się zjada . Nie wysusza ust. Opakowanie bardzo estetyczne, matowe, ładne. Precyzyjny aplikator. Cudowna!

Posiadam pomadkę w kolorze Get it on - typowy nudziak, nie za ciemny, nie za jasny, na swatchach wygląda na kolor z dominujacym beżo-brązem, w rzeczywistości ma w sobie sporo różu. Pomadka zamknięta jest w matowe opakowanie, minimalistyczne i eleganckie. Aplikator ścięty jest w stożek, dzięki czemu końcówką bardzo precyzyjnie można obrysować kontur ust. Konsystencja pomadki jest płynna, ma ładny budyniowo-waniliowy zapach. Jest bardzo dobrze napigmentowana i przyjemnie rozprowadza się na ustach. W kilkanaście sekund wysycha do matu i UWAGA! ciemnieje o kilka tonów (ciemmieje tak, że w sposób znaczny zmienia kolor). To, co jest w tej pomadce wspaniałe, to to, że w ogóle jej nie czuć na ustach, nie tworzy skorupy, nie ma uczucia ściągnięcia,m nie zostawia śladów. Niestety, jest nietrwała :( Jak na płynne pomadki matowe, to nawet bardzo nietrwała. Bez jedzenia i picia utrzymuje się kilka godzin, samoistnie znika od środka (fakt, że ładnie się wyciera, ale jednak). Natomiast nie przetrwała u mnie ani jednego posiłku. Gdyby kosztowała 20-30 zł byłabym w stanie przełknąć ten brak trwałości, bo w noszeniu jest naprawdę komfortowa. Jednak biorac pod uwagę jej cenę po więcej kolorów nie sięgnę.