Kylie Cosmetics Velvet Lip Kit Konturówka i pomadka

Kylie Lip Kit to absolutny hit, który zdecydowanie zasługuje na uwagę! Kolor 600, który posiadam, jest moim ulubionym – intensywny, a jednocześnie bardzo uniwersalny, dzięki czemu pasuje na wiele okazji. Formuła pomadki jest kremowa, co sprawia, że aplikacja jest bardzo łatwa, a produkt utrzymuje się na ustach przez naprawdę długi czas. Co dla mnie szczególnie ważne, nie wysusza ust, co jest częstym problemem przy matowych pomadkach. Sama formuła pomadki w zestawie Velvet Lip Kit jest wyjątkowo komfortowa – nie jest to typowy suchy mat, lecz bardziej satynowe wykończenie, które nie podkreśla suchych skórek ani nie wchodzi w załamania ust. Dodatkowo, aplikator jest precyzyjny, co umożliwia dokładne pokrycie ust. Konturówka dołączona do zestawu doskonale współgra z pomadką. Jest miękka, łatwa w aplikacji i świetnie podkreśla kontur ust. Efekt ombre, który można uzyskać, jest naprawdę efektowny. Jedyne, czego brakuje to automatyczna konturówka, ale poza tym wszystko jest na najwyższym poziomie. Kolor, który wybrałam, to przepiękny nudziak, który pasuje do każdego makijażu, a sama pomadka jest wyjątkowo trwała. Choć może wymagać poprawek po długich posiłkach, nie przeszkadza mi to, ponieważ schodzi naturalnie, nie zostawiając nieestetycznych śladów. Opakowanie jest eleganckie i funkcjonalne, z charakterystycznym pudrowym różem, który stał się już symbolem marki. Całość jest bardzo estetyczna, a zestaw świetnie nadaje się na prezent. Cena jest wyższa, ale biorąc pod uwagę jakość, trwałość i komfort noszenia, uważam, że warto zainwestować w Kylie Lip Kit. To jeden z najlepszych zestawów do ust, jakie miałam okazję wypróbować, i z pewnością będę do niego wracać!

Kylie Lip Kit to naprawdę świetny produkt. Kolor 808 jest moim ulubionym. Jest intensywny i bardzo uniwersalny, idealny na różne okazje. Formuła jest dość kremowa, co sprawia, że łatwo się aplikuje i dobrze się utrzymuje przez długi czas. Dodatkowo, nie wysusza ust, co jest dla mnie bardzo ważne. Ogólnie uważam, że to świetny wybór, jeśli szukasz trwałej pomady do ust w pięknym odcieniu.

Kylie Cosmetics Velvet Lip Kit to absolutny hit wśród pomadek! Formuła jest lekka, przyjemna i łatwa w aplikacji, a efekt jest niezwykle satysfakcjonujący – matowy, ale bez przesuszenia. Szminka ma intensywny kolor, który utrzymuje się przez cały dzień bez potrzeby poprawek, nawet po jedzeniu czy piciu. Błyskawicznie wysycha na ustach, tworząc jedwabiście gładkie wykończenie, które nie czuje się ciężko ani nie zasycha w kącikach. Liner dołączony do zestawu świetnie podkreśla kontur ust i pomaga precyzyjnie nałożyć produkt, dzięki czemu całość wygląda perfekcyjnie. Opakowanie jest eleganckie i funkcjonalne, idealne na prezent. Choć cena może wydawać się wyższa, to zdecydowanie warto zainwestować, biorąc pod uwagę jakość i trwałość. To jeden z najlepszych zestawów do ust, jaki miałam okazję wypróbować. Zdecydowanie polecam!

Velvet Lip Kit od Kylie Cosmetics to piękny nudziakowy zestaw do podkreślenia ust, w którego skład wchodzą: płynna pomadka i konturówka. Odcień który posiadam to nr 700 Bare Velvet. Oba kosmetyki zamknięte zostały w eleganckich opakowaniach oczywiście w kolorze pudrowego matowego różu. Konturówka jest dość miękka i fajnie się z nią pracuje. Ma delikatnie ciemniejszy odcień niż sama pomadka, dzięki czemu można w łatwy sposób uzyskać na ustach efekt ombre. Zdecydowanie lubię takie rozwiązania, gdzie mamy już zestawione dwa produkty do ust i nie trzeba dobierać osobno konturówki do pomadki i odwrotnie. Jeśli chodzi o konturówkę to wolałabym by była automatyczna,bez potrzeby jej temperowania. Płynna pomadka ma przepiękny kolor którym jestem zachwycona, nie jest jest jednak typowym suchym matem. Ma wygodny i precyzyjny aplikator z którym łatwo się pracuje. Pomadka nie podkreśla suchych skórek,i nie zbiera się na ustach. To co mnie w niej zaskoczyło to powolne zastyganie na ustach. Jeśli chodzi o trwałość obu kosmetyków to konturówka wypada lepiej niż sama pomadka, która szybko się zjada i niestety wymaga poprawek w ciągu dnia. Podsumowując są to bardzo fajnie produkty, jednakże w tej półce cenowej oczekiwałam troszkę większej trwałości samej pomadki. Zestawienie kolorystyczne które posiadam pięknie wygląda na ustach , i dostałam już wiele komplementów i zapytań o te kosmetyki

Konturówka miękka i bardzo dobrze napigmentowana. Łatwa w obsłudze i niesamowicie trwała. Pomadka ma dość wygodny aplikator i jest całkiem wydajna. Aplikacja nie powinna nikomu sprawiać problemów. Trochę się obawiałam koloru bo wygląda na taki nudziakowy brąz (700 Bare) a mi taki odcień kompletnie nie pasuje ale po nałożeniu na usta kolor jakby dopasował się do mnie i jest całkiem ładny, wygląda bardzo naturalnie. Kolor konturówki pasuje idealnie do koloru pomadki. Jeśli chodzi o trwałość to zdecydowanie wygrywa konturówka,po nałożeniu ciężko mi ją nawet zmyć. Pomadka wypadła zdecydowanie gorzej i mimo że nie jadłam żadnego posiłku, kolor zszedł prawie cały po zaledwie dwóch godzinach. Ładnie się zjada, nie rozmazuje i nie brudzi ale z tą trwałością coś poszło nie tak. Mimo to konturówka wynagradza wszystko i w sumie mając tak dobrą konturówkę, pomadka mi jest nie potrzebna. Konturówka 5/5 Pomadka 3/5

Myślę, że o słynnym Velvet Lip Kit od Kylie Cosmetics słyszał każdy. Myślę, że to najbardziej rozpoznawalne produkty marki. Sam pomysł na stworzenie gotowych zestawów do ust bardzo mi się podoba. Zresztą nie tylko mi, ponieważ na wzór Velvet Lip Kit powstało wiele innych tego typu produktów. Jednak oryginał zawsze pozostanie oryginałem. Kartonowe pudełko w charakterystycznym pudrowym różowym kolorze ozdobione zostało ustami, które również stały się symbolem słynnego Lip Kit. Ponownie muszę zaznaczyć, że bardzo podoba mi się ta spójność kolorystyczna marki. Dzięki temu kosmetyki zyskują swoje stałe cechy i są rozpoznawalne. W zestawie znajdujemy płynną pomadkę oraz klasyczną konturówkę do ust. Konturówka jest klasyczna, możemy ją temperować. Sam kolor jest odrobinę ciemniejszy od pomadki. Formuła jest przyjemna, kremowa, nie wysusza ust. Nawet gdy nałożymy, ją na całe usta wygląda bardzo ładnie. Z łatwością sunie i jest precyzyjna. Ogromny plus za trwałość. Nie rozmazuje się. Kolor bardzo uniwersalny, będzie pasował do większości nude pomadek. Płynna pomadka w tym zestawie ma klasyczny, precyzyjny aplikator. Można nim łatwo i szybko pomalować nawet małe i wąskie usta. Jest w nieco jaśniejszym beżowym kolorze idącym bardziej w róż niż beż. Ja powiedziałabym, że to mój naturalny kolor ust tylko lepszy. Formuła, podobnie jak przy konturówce, jest bardzo przyjemna, niewyczuwalna, ale jednocześnie trwała. Nie jest to pomadka, która przetrwa wszystko, ale właśnie dzięki temu uzyskujemy ten komfort noszenia. Ściera się stopniowo, naturalnie i w dowolnej chwili można ją dokładać i poprawiać. Nic się nie waży, nie ciastkuje. Pomadka nie wchodzi w załamania ust, nie wysusza ich, nie podkreśla ewentualnych suchych skórek. Idealnie kryje już po pierwszy pociągnięciu i pozostawia na ustach satynowo-matowe wykończenie. Warto zaznaczyć, że oba produkty nie posiadają jakiegoś mocnego, drażniącego zapachu. Bardzo fajna, uniwersalna, propozycja na co dzień. Myślę, że bardzo dobrze sprawdzi się też jako prezent ponieważ kolor będzie pasował do większości typów urody.

Pomadki są moim ulubionym kosmetykiem kolorowym, po prostu uwielbiam mieć pomalowane usta. Kolekcja moich pomadek jest ogromna, zatem wiem, jaka powinna być ta doskonała. Zestaw Kylie Cosmetics Velvet Lip Kit w odcieniu 700 Bare jest moim nowym ulubionym produktem do makijażu ust. Zestaw kredka i pomadka nadaje moim ustom aksamitny, półmatowy wygląd, co sprawia, że czuję się naprawdę wyjątkowo. Konturówka do ust jest delikatnie ciemniejsza niż pomadka, przez co można tworzyć efekt ombre. Zapewnia jeszcze trwalszy makijaż oraz jest wodoodporna. Jednocześnie jest bardzo miękka i rozprowadza się po moich ustach jak masełko, pozwalając na precyzyjne obrysowanie konturu. Efekt jest trwały i odporny na rozmazywanie. Konturówka jest też bardzo dobrze niepigmentowana, co sprawia, że można nią obrysować usta poza konturem i delikatnie je powiększyć. Aksamitna pomadka w płynie Velvet Liquid Lipstick również robi ogromne wrażenie. Jej aksamitne, półmatowe wykończenie wygląda niesamowicie elegancko. Konsystencja jest lekka i kremowa, co sprawia, że kosmetyk rozprowadza się bez problemu, a przy tym nie wysusza moich ust. Miękki aplikator z ściętą końcówką ułatwia precyzyjne nałożenie pomadki, co jest dla mnie ogromnym atutem. Taki aplikator to moja ulubiona forma nakładania pomadki. Oczywiście pomadka jest też bardzo trwała, wytrzymuje około 6h jedząc i pijąc, znika stopniowa, co nadaje jej naturalny wygląd. Oba produkty nie wysuszają ust, przeciwnie, mam wrażenie, że je odżywiają. Nie zastygają w pełni na ustach, nie tworzą też takiej skorupy. Są miękki i dobrze się nimi pracuje. Kolejny plus, to bardzo dobra pigmentacja obu produktów, wystarczy jedna warstwa, żeby osiągnąć głębie koloru. Kolor 700 Bare jest niezwykle uniwersalny i pasuje do każdego makijażu, tym bardziej jesiennego. Na koniec jeszcze wspomnę jeszcze o ślicznym, różowym opakowaniu.

Od kilku tygodni mam przyjemność testować zestaw kosmetyków marki Kylie Jenner - Kylie Cosmetics. Któż nie zna kultowego duetu płynnej pomadki z konturówką ?? To chyba od tych produktów zaczęła się popularność tej marki makijażowej, a wiele innych marek kosmetycznych się tym duetem inspirowało. Ale Kylie Cosmetics Lip Kit jest tylko jeden ;) Prawdziwy i oryginalny, kultowy i absolutnie genialny. W moje ręce wpadł duet Velvet Lip Kit w odcieniu 700 "BARE" - czyli typowy, klasyczny nudziak, zgodnie z nazwą ("bare" z angielskiego - odsłonięty, nagi). To ciepły beż z różowymi tonami, to super twarzowy i absolutnie upiększający odcień. ▪️ Konturówka - ciemniejsza od pomadki, kremowa i precyzyjna. To typowa kredka do temperowania. Bardzo łatwo obrysować nią kontur ust - miękko sunie po skórze, zastyga dość szybko, trwa długie godziny. Kredka choć zastyga - nie ściąga ust, nie wysusza, nie kruszy się. Idealna do blendowania - w duecie z ciut jaśniejszą szminką tworzy ciekawy efekt ombre. Kolor jest bardzo uniwersalny, pasuje do wielu pomadek w typie nude. Nie rozmazuje się. ▪️ Płynna pomadka - ma jaśniejszy, bardziej beżowy kolor. Jest niezwykle komfortowa w noszeniu - kremowa, zastyga po kilku minutach, ale nie tworzy "skorupy", nie zastyga na beton - pozostaje niewyczuwalna, elastyczna i jak już wspominałam - komfortowa, lub zgodnie z nazwą - aksamitna. Ma przyjemny waniliowy zapach, bez smaku za to. Jest trwała, wytrzymuje kilka godzin - znika stopniowo, a przez swój naturalny odcień - znikanie jest bardzo naturalne i nierzucające się w oczy. Można poprawiać w ciągu dnia bez zmywania całych ust. Pomadka ma bardzo wygodny i precyzyjny aplikator, który umożliwia też malowanie ust bez konturówki, dla bardziej naturalnego efektu. ✔️ Gdybym miała podsumować ten duet jednym zdaniem - "My lips but better". To super naturalny odcień i równie naturalne, satynowo - matowe wykończenie. Komfort i elegancja. A kolor bardzo zbliżony do naturalnego koloru moich ust - tylko bardziej trójwymiarowy i równomierny. Jestem zakochana w efekcie i z chęcią skuszę się na inne kolory.

Zestaw dla fanek jasnych kolorów nude w neutralnej kolorystyce ( konturówka jest nieci cieplejsza niż pomadka). Kolor zestawu to Bare Velvet nr 700 Zacznę od konturówki która w tym zestawie zdecydowanie podbiła moje serce. Nie jestem do końca pewna czy tą kredkę można zastrudiwać (gorąco liczę że tak). Kolorek tej kredki jest idealnym do wyrysowania ust i nadaję im naturalnego koloru, sunie jak masełko . Ma mocny pigment do tego ten produkt jest trwały nie znika przy pierwszym potarciu dlatego trzyma pomadkę w ryzach. Pomadka utrzymana w zdecydowanie mojej stylistyce, prosta i klasyczna. Ma tradycyjny aplikatorek idealny do wymalowania nawet wąskich ust. Kolor jest to Nude delikatnie wpadajacy w róż. Krycie zyskuje już przy pierwszym pociągnięciu aplikatora . Ma bardzo delikatny przyjemny zapach. Nie mam problemu z suchymi ustami i skórkami które są zmorą wielu osób. Pomadka nie wygląda sucho . Trwałośc określiłabym jako średnią nie znika po chwili ale też nie utrzymuję się przez cały dzień .

Ten zestaw można powiedzieć, że jest już kultowy do tego stopnia, że doczekał się licznych podróbek :D W kartoniku znajduje się pomadka w płynie z klasycznym aplikatorem oraz konturówka do temperowania. Kolor jaki posiadam to 700 Bare Velvet i jest to piękny, bardzo uniwersalny nudziak praktycznie dla każdego. Co ciekawe kolor pomadki wpada odrobinę w chłodny róż podczas gdy konturówka jest bardziej w brązie z nutką rudości. Razem jednak prezentują się bardzo ładnie. Konturówka jest miękka i dobrze napigmentowana, dobrze się z nią pracuje. Pomadka ma piękny, budyniowy zapach i bardzo przyjemną, piankową formułę. Pigmentacja jest bardzo dobra, wystarczy niewiele aby pomalować całe usta z pełnym kryciem. Daje typowo matowe, eleganckie wykończenie. Przyznam, że kiedy użyłam jest pierwszy raz myślała, że nie zastyga ale okazało się, że owszem tylko potrzebuje do tego sporo czasu, który warto jej dać. Kiedy już zastygnie jest trwała, nie odbija się, stopniowo zjada. Plusem jest bez wątpienia to jak bardzo jest komfortowa w noszeniu. Udany produkt i szkoda, że dosyć drogi bo chętnie dokupiłabym inne kolory ale będę wypatrywać promocji :)

Jeśli ktoś szuka super trwałej pomadki i konturówki to ten zestaw będzie idealny. Po pierwsze jestem pod dużym wrażeniem trwałości pomadki jak i kontorowki. Wytrzymują na ustach wiele godzin, pięknie je kryją i nie wysuszają ust. Kolory na opakowaniu idealnie odwzorowują kolor kosmetyku. Pomadka jest w formie aplikatora, lekko kremowa na ustach po nałożeniu daje matowy efekt. Kontorowka to jej idealne uzupełnienie. Jest bardzo precyzyjna i miękka. Podkreślam jeszcze raz trwałość! Musisz mieć dobry płyn do zmywania, na ręku po swatchu nosiłam cały dzień ślad po aplikacji :)

Uwielbiam te pastelowo różowe opakowania kosmetyków Kylie Cosmetics i wcale nie kojarzą mi się z kosmetykami dla małych dziewczynek. Cały zestaw zapakowany jest w kartonowe pudełeczko i z pewnością świetnie tez sprawdzi się jako prezent. Pomadka: Opakowanie ukazujące kolor kosmetyku, to bardzo lubię, nie muszę doszukiwać się informacji o kolorze. Kolor, który mam 700 Bare Velvet.. dla mnie idealny. Matowy nudziak, ale nie mdły, dobrze napigmentowany. Idealny zarówno na co dzień jak i większe wyjścia. Pomadka z aplikatorem w tradycyjnym kształcie, który precyzyjnie maluje usta. Kosmetyk ma odpowiednią konsystencję, nie jest ani za rzadka, ani za gęsta. Bez problemu równomiernie rozprowadza się na ustach. Po nałożeniu trzeba chwilę odczekać, aby 'zastygła' na ustach. Utrzymuje się naprawdę długo. Nie zjada się i nie ma potrzeby poprawiania makijażu przez kilka godzin. Jak to matowa pomadka lubi podkreślać suche skórki, dlatego watro wcześniej odpowiednio zadbać o usta (regularne peelingi i nawilżanie). Konturówka: Świetnie dopasowana kolorystycznie do pomadki, idealnie z nią współgra. Konturówka jest odpowiednio miękka, dzięki czemu łatwo sunie się po ustach podkreślając ich kontur. Kosmetyk bez problemu też się blenduje. Na pochwałę zasługuje też jej trwałość.

• W ślicznym kartonowym pudełeczku znajdują się konturówka oraz pomadka do ust, które z zewnątrz bardzo ładnie się prezentują. • Do wyboru mamy naprawdę sporo pięknych odcieni. Osobiście, na codzień zdecydowanie wybieram nudziaki, więc nr 700 Bare Velvet idealnie wpasował się w mój gust. Jest to przepiękny lekko przybrudzony odcień różu, który przy tym jest bardzo uniwersalny i myślę, że wielu osobom będzie pasował. •Kolory pomadki i konturówki są dobrze do siebie dopasowane. Choć konturówka ma odrobinę cieplejszy odcień, to na ustach ta różnica się zatraca i ładnie się ze sobą łączą. Konturówka: - Formuła jest mega przyjemna. Kredka jest mięciutka i gładko sunie po ustach. Mimo to jest dość precyzyjna i nie ,,rozlewa się” poza kontur ust. - Ma bardzo dobre krycie i zostawia jednolitą linię. - Dość mocno zastyga i jest naprawdę bardzo trwała. Bez problemu utrzymała się na ustach dłuższy czas. Pomadka: - Znajduje się w tradycyjnej buteleczce z aplikatorem, który nabiera idealną ilość produktu na pokrycie ust. Jest również dość precyzyjny, co pozwala na łatwe pokrycie ust pomadką. - Ma prześliczny, słodki, lekko ciasteczkowy zapach. - Konsystencja jest bardzo przyjemna - kremowa i jakby delikatnie piankowa. - Jest bardzo dobrze napigmentowana. Równomiernie pokrywa usta kolorem przy jednej cienkiej warstwie. Nie smuży i nie robią się prześwity. - To co mnie zaskoczyło, to jej zadziwiająco wolne zastyganie oraz raczej średnia trwałość, a spodziewałam się, że w tym aspekcie będzie dużo lepiej. Zwłaszcza po posiłku prawie całkowicie się ,,zjada” z ust i niezbędne są poprawki. - Kiedy już dobrze zastygnie nie odbija się. - Jak na matową pomadkę, jest naprawdę całkiem komfortowa i prawie nie czuć jej na ustach. - Ma tendencję do podkreślania suchości ust. Jednak nie znam matowej pomadki, która by tego nie robiła. Odczucia po tym duecie mam dość mieszane. Do konturówki przyczepić się nie mogę - jest świetna. Co do pomadki brakuje mi nieco trwałości oraz niezwykle długo zastyga. Poza tym również nie mam jej nic do zarzucenia. Jest ok.