Soraya Body Diet 24, Antycellulit i wyszczuplanie, Serum do ciała 

Serum niestety zupełnie się u mnie nie sprawdziło. Kupiłam je jako uzupełnienie innego produktu z tej serii, ale niestety efektów stosowania nie zauważyłam. Skóra stała się bardziej gładka, sprężysta i nawilżona, jednak serum nie zadziałało zupełnie na cellulit, jak również obwody w różnych częściach nie uległy zmianie. Wielka szkoda.

Antycellulitowe i wyszczuplające serum do ciała Soraya body diet 24 dostałam od mojej siostry. Jest to kosmetyk, który ma pomóc w walce z cellulitem i centymetrami w obwodach. Przyznam, że ja sama mam swojego ulubieńca z Alterry, którego używam regularnie od jakiegoś czasu, ale stwierdziłam, że na odmianę wypróbuję coś innego i zobaczę jak sprawdzi się ten kosmetyk. Dodam, że jestem osobą szczupłą, wysportowaną, zdrowo się odżywiam i też nie mam wielkiego problemu z cellulitem, obejnuje głównie uda i pośladki. Co więcej z przymrużeniem oka wierzę w działanie cud tego typu kosmetyków bez dodatkowego wysiłku jakim jest dieta i wysiłek właśnie. Moja skóra jest raczej bardzo sucha także dobre to u mnie podstawa i tego przynajmniej oczekuję od kosmetyku. OPAKOWANIE Serum mieści się w dużej tubie na zatrzask co jest i wygodne i higieniczne. Tuba ma 200 ml więc dość sporo. Tu szata graficzna jest dla mnie średnio atrakcyjna, ale nawiązuje do zastosowania i działania. Dominuje kolor czarny, błękitny i brązowy. Na opakowanie są różnego rodzaju informacje jak działanie, stosowanie, skład. KONSYSTENCJA Konsystencja tego serum jest w kolorze jasno beżowym, kremowym i jest ona średnio gęsta dzięki czemu szybko się wchłania także można po krótkim czasie nałożyć ubrania. Kosmetyk nie oblepia skóry, nie roluje się, nie bieli, nie zostawia lepkiego, nieprzyjemnego filmu. Ważne, że przy tym skóra jest dobrze nawilżona, a nie obtłuszczona. Ogólnie konsystencja na plus. ZAPACH To co bardzo mi się spodobało w tym kosmetyku to jego zapach, który jest cytrusowy. Jest to jedna z moich trzech ulubionych nut zapachowych. Jest on świeży, pobudzający, taki bardzo rześki. Sprawia, że kiedy smaruję nim rano skórę od razu czuję się bardziej dobudzona. Zapach ten utrzymuje się niedługą chwilę na ciele także też nie powoduje u mnie bólu głowy, nie męczy nosa, nie jest on żadnym przypadku nieprzyjemny, nie jest też sztuczny czy syntetyczny co jest dla mnie ważne bo jednak te syntetyczne zapachy są dla mnie dość uciążliwe, a ja mam dość mocno wyczulony węch. DZIAŁANIE Co do działania tego kosmetyku to przyznam, że jestem trochę sceptyczna, nie wierzę, że sam kosmetyk zapobiegnie cellulitowi albo wyszczupli uda o kilka centymetrów bo jednak zdrowy styl życia jest tutaj również bardzo ważną składową, która ma znaczny wpływ na to. Myślę, że taki kosmetyk może wspomóc walkę. Niemniej serum bardzo fajnie nawilża skórę, jest ona miękka i miła w dotyku. Staje się z czasem bardziej elastyczna, więc i wizualnie wydaje się bardziej jędrna, jakby młodsza, napięta. Skóra jest też bardziej odżywiona, przesuszone miejsca znikają, nie jest taka szorstka i nieprzyjemnie ściągnięta, zwłaszcza po kąpieli. Ja też mam problem z tym, że kiedy nie posmaruję skóry to ta swędzi, piecze i tutaj kiedy nałożę kosmetyk to te nieprzyjemne wrażenie znika. Skóra jest faktycznie nawilżona, ale dużych cudów antycellulitowych bym się jednak nie spodziewała. Nie zauważyłam też by mi się zmniejszyły obwody, ale też nie miałam jakiś wielkich oczekiwań w tym kierunku. Dodatkowo kosmetyk ma lekkie działanie chłodzące, które ja sama bardzo lubię, zwłaszcza latem i myślę, że osoby, które lubią tą cechę będą zadowolone. NIEPOŻĄDANE U mnie serum nie spowodowało żadnych nieprzyjemnych skutków ubocznych, nie powoduje pieczenia, nie drażni skóry, nie powoduje krostek, nie oblepia, nie pozostawia dziwnego i nieprzyjemnego filmu, nie brudzi ubrań, nie roluje się i nie bieli skóry. WYDAJNOŚĆ To opakowanie ma 200 ml, używam codziennie, głównie wieczorem, ale też czasami rano, głównie na pośladki, uda i brzuch, czyli takie najbardziej strategiczne partie ciała. Myślę, że spokojnie wystarczy na dwa/trzy miesiące tak więc wydajność jest niezła. CENA Soraya ma raczej tanie kosmetyki, w dość rozsądnych cenach także można wypróbować na sobie i myślę, że cena jest adekwatna do jakości.

Nigdy nie wierzyłam w tego typu kosmetyki, a jednak, w tym przypadku jestem pozytywnie zaskoczona. Ten kosmetyk na prawdę działa. Oczywiście cellulit nie zniknął, jednak jest znacznie mniej widoczny. Samo serum ma ładny zapach, szybko się wchłania i pozostawia przyjemne uczucie chłodu. Na pewno kupię kolejne opakowania i będę używać!

Serum stosowałam prawie codziennie. I po miesiacu stosowania (przy jednoczesnej aktywnosci fizycznej 3xw tyg) widac efekty w postaci ujedrnienia ciała. PLUSY: +ujędrnienie skóry - serum stosowałam na ramiona, brzuch i uda - skóra lekko się napiela, ma jakby lepsza strukture. Nie jest sflaczała, mimo, ze w obwodach straciłam po 1-3cm. +zmniejszenie cellulitu - przed testowaniem miałam baaardzo duzy cellulit. Z którym walcze i sinusoidalnie raz jest lepiej raz gorzej. Po 4 tyg stosowania mogę powiedzieć, że się widocznie zmniejszył. Nie jest tak ze magznie zniknal, ale te mniejsze "dziurki" znacznie się spłyciły. +zapach +efekt chłodzący - wspaniale rozbudza przy porannym stosowaniu, natomiast przy uczuciu "ciezkich" nog tez daje fajne ukojenie stosowany pod wieczór +dość wydajny +tani +łatwo dostepny +opakowanie latwo sie otwiera i zamyka +/- - konsystencja dość rzadka, nie kazdemu sie spodoba

Serum kupiłam kierując się opisem gwarantowanych efektów oraz ceną. Produkt nie spełnił moich oczekiwań. Stosowałam po lecie na skórę suchą z niezbyt widocznym celulitem. Produkt m nieźle pachnie, ma przyjemną konsystencję. Po nałożeniu wywołuje na skórze efekt dość mocnego chłodzenia. Skóra po jego użyciu jest lepiej nawilżona i odrobinę odżywiona. To wszystko. Nie zauważyłam zmniejszenia celulitu ani efektów wyszczuplających. Produkt nie uczula oraz w żaden sposób nie podrażnia skóry. Serum jest dość wydajne.

Kupiłam ten produkt zachęcona jego ceną oraz całkiem pozytywnymi opiniami. Używałam go razem z masażerem do ciała, aby wzmocnić efekt, ale mimo regularnego stosowania nie widziałam szczególnej różnicy. Balsam daje przyjemny efekt chłodzenia i jest bardzo wydajny.

Miałam wcześniej kilka balsamów/ serum/ nie wiem jeszcze czego z tej serii i było ok, solo bez spektakularnych efektów ale widać różnicę przy połączeniu z uprawianiem sportu. Akurat ten balsam ma u mnie duży minus za brak informacji o efekcie chłodzenia, który jest bardzo nieprzyjemny. Nie kupię już żadnego produktu z tej serii, jest ich tak dużo, że mi się mylą, a nie chce ponownie trafić na mentolową bombę;)

Również znam to od lat, również stosowalam już kilka razy i również lubię. Efekt zimna jest to dla mnie synonim działania, mobilizowania skóry. Gęsty balsam. Dla mnie miętowy zapach, świeży. Wydajny i bogaty. Skóra jest napięta. Nawilzona. Moim zdaniem że wspomaganiem czyli peeling, masaż, ruch kosmetyk DZIAŁA! Cena bardzo zachęca.

Po użyciu pozostawia skórę taką napiętą, jakby ktoś ją naciągnął i niweluje widoczność cellulitu, jednak tymczasowo. Wchłania się szybko, daje piekąco-chłodzący efekt. Jest całkiem wydajny. Opakowanie jak dla mnie jest wygodne. Zapach ma bliżej nieokreślony, jednak nie męczy. Trochę nawilża, ale nie jest to jego główna funkcja, więc nie można oczekiwać za wiele. Nie narzekam na niego, jednak nie sądzę, żebym sięgnęła po niego ponownie.

Widać różnice po 3-4 dniach, skóra staje się ujędrnionona, niweluje pomarańczową skórkę i daje przyjemne uczucie chłodzenia. Jeśli chodzi o samą konsystencję jest fajna, dobrze się ją rozprowadza a co do wchłonięcia trzeba chwilę poczekać. Ma nieco specyficzny zapach zbliżony do mentolu ale jest delikatny i nie drażni. Bardzo podoba mi się efekt chłodzenia bo czuje że coś się dzieje ze skórą a to znaczy że kosmetyk działa.

Jest to jeden z moich ulubionych produktów ujędrniających. Serum ma świetną konsystencję. Ja używałam na uda i pośladki i mam wrażenie, że skóra po stosowaniu serum jest bardziej nawilżona, elastyczna i jędrna. Co do zmniejszenia obwodu uda to nie mogę się wypowiedzieć, gdyż nie zmierzyłam go przed zastosowaniem kremu..

Po raz pierwszy serum użyłam kilka lat temu i od tego czasu wracam do niego w każde lato. Ma poręczną tubę, łatwo go wykorzystać do końca, co ważne bo jest mało wydajny. Daje niesamowity efekt chłodzenia, nawilża, nie daje jakiś spektakularnych efektów w walce z cellulitem(trzeba przyznać że nogi wyglądają trochę ładniej), ale pozostawia skórę super gładką, co sprawia że co roku do niego wracam. Cena jest przystępna.

Jakoś nie jestem przekonana do kosmetyków antycellulitowych bo wiele obiecują a niewiele pomagają. Skusiłam się jednak na to serum bo akurat było w promocji za nieduże pieniądze. I to był dobry zakup. Już po kilku użyciach widać, że skóra jest delikatnie wygładzona. Przy regularnym użytkowaniu możliwe, że efekty są super. Niestety nie stosuje go regularnie, ale mimo to widzę zdecydowanie poprawę jędrności i wygładzenia moich ud :p To tyle odnośnie cudów działania serum ;) Poza tym szybko się wchłania, nawet przyjemnie pachnie, dobrze nawilża. Bardzo wyraźny efekt chłodzenia, czasami może aż nadto. Przy dość regularnym stosowaniu niestety mało wydajne opakowanie. Ogólnie polecam, bo warto go wypróbować.

Serum używam już od kilku lat, bo naprawdę działa, ale mimo wszystko widzę kilka minusów. Na rozgrzane ciało (np. po kąpieli) potrafi tak chłodzić, że jest to aż nieprzyjemne. Bardzo długo się wchłania, ale dobrze nawilża i pierwsze efekty widać po 3-4 dniach. Wiadomo cudów nie oczekuję, ale widać różnicę. Nie podoba mi się również zapach, nawet nie umiem go do niczego przyrównać, po prostu mi nie odpowiada. Skutecznie zniechęca mnie to zimno po jego użyciu, ale czasami się przymuszę, bo widzę efekty.

Serum ma naprawdę dużo aktywnych składników i spełnia swoją rolę. Bardzo delikatnie chłodzi, a poza tym nawilża - już nie potrzebuję balsamu do ciała na nogi.

Kupiłam na promocji od razu 2 opakowania, po przeczytaniu opini które nie były wcale takie złe. Balsam ładnie pachnie i chłodzi ciało po treningu, więcej zalet nie widzę w tym produkcie. Kosmetyk mi nie zaszkodził, ale też nie pomógł w walce z 'pomarańczową skórką'. W ogóle nie wygładza skóry, nie nawilża, a sam balsam ciężko i długo wchłania się.

Lubie ten preparat i często do niego wracam. Jest wydajny i mimo gęstej konsystencji szybko się wchłania i nie lepi się do ubrań. Nawilża. Zdecydowanie napina i lekko wygładza. Naprawdę warto po niego sięgnąć

Serum w praktycznej tubie, ładny zapach, szybko się wchłania a efekty Największym plusem jest delikatne nawilżenie, które jak na szybkość wchłonięcia się kosmetyku jest faktycznie dobre. Bardzo dobrze napina i wygładza skórę