Naturella Classic Maxi Camomile, Podpaski higieniczne 

Podobają mi się te podpaski, często ich używam podczas miesiączki. Idealnie sprawdzają się w czasie bardziej obfitych dni krwawienia. Ze skrzydełkami, wyprofilowane, nie szeleszczą gdy się chodzi, dobrze trzymają się bielizny. Polecam.

Podpaski higieniczne Naturella Classic Maxi Camomile to produkt, który z pewnością zasługuje na uwagę. Ich wyjątkowa miękkość i chłonność sprawiają, że czuję się komfortowo przez cały dzień. Dodatkowo, zawartość ekstraktu z rumianku łagodzi podrażnienia, co jest niezwykle ważne w czasie menstruacji. Pokochałam je za ich niezawodność i delikatność, które zapewniają poczucie świeżości. Eleganckie opakowanie i wygodne w użyciu detale dodatkowo umilają korzystanie z produktu. Zdecydowanie polecam każdej kobiecie, która szuka komfortowych i skutecznych podpasek!

Klej podpasek nie utrzymuje ich na bieliźnie. Czuć je mocno , nie czułam się komfortowo nosząc je . Nie przeciekają ale też nie są jakoś specjalnie dopracowane .

Podpaski marki Naturella w opakowaniu XXL zawierającym 16 sztuk wkładek kupiłam w jednej z internetowych drogerii. płacąc trochę ponad 7 złotych, także cena w moim mniemaniu była przyzwoita. Były one zamknięte w estetycznie wykonanym opakowaniu zbiorczym z kwiatowym motywem, a każda sztuka była dodatkowo oddzielnie zapakowana w włókninkę. Niestety ten materiał był trochę problematyczny w otwieraniu, a i używanie go jako owijki dla zużytej podpaski także nie było zbyt komfortowe... Ale podejrzewam, że jest to tworzywo bardziej eko aniżeli standardowa folijka, także chociaż taki plus. Co do charakterystyki samych podpasek, całkiem dobrze dopasowują się one do bielizny, a dzięki skrzydełkom trzymają się cały czas na swoim miejscu. Są one również dość długie, dzięki czemu dają odpowiednią ochronę na naprawdę sporej części bielizny. Przy tym nie są "pampersowate", dając przyzwoity komfort podczas noszenia. Miło zaskoczyło mnie naperfumowanie, które jak na tą konkretną markę było naprawdę subtelne (kto stosował Naturellę x lat temu pewnie wie, jak jej podpaski potrafiły intensywnie pachnieć rumiankiem :D). Zaś materiał, z którego wykonane są podpaski jest miękki i przyjazny dla skóry, co bezsprzecznie jest atutem, szkoda tylko, iż wydzielina nie wchłania się w pełni do wnętrza, przez co niekiedy daje uczucie niewystarczającej czystości. Z kolei chłonność określiłabym jako wystarczającą na średnio intensywne krwawienie. Przechodząc do podsumowania, w mojej opinii podpaski od Naturelli zasługują spokojnie na notę 4 gwiazdek. Gdyby lepiej wchłaniały wydzielinę, byłoby więcej, za ten mankament odejmuję punkt z oceny końcowej.

Spełnia moje oczekiwania. Kupiłam je z myślą o nocy już na dni z mniejszą obfitością krwawienia i jak najbardziej się sprawdziły. Nie przeciskają. Nie odklajaja ani nie przemieszczają się w czasie snu. Mogłam spać spokojnie choć jestem z tych co mocno się kręci w nocy

Jestem zwolenniczką podpasek w wersji maxi, dzięki ponadstandardowej długości czuję się w nich pewniej nie tylko w nocy, ale i w dzień - mniejsze ryzyko kolorowej niespodzianki. Classic Maxi pakowane są pojedynczo w dość dziwny twór w postaci elastycznej folii, która zawsze ciągnie się tak, że z tego opakowania niewiele mi zostaje, a mogłoby się przecież przydać do wyrzucenia zużytej już podpaski. Zreszta chyba do tego powinny służyć. Produkt Naturella sam w sobie wygląda estetycznie - podpaski mają ładny wzór, przeszycia/kanaliki, a klej choć nie trzyma rewelacyjnie, to nie jest też najgorszy. A jednak coś poszło nie tak, ponieważ wata (jakkolwiek nazwać wkład chłonny) rozrywa się wewnątrz podpaski. W jednych miejscach nadmiernie się gromadzi, w innych robi się pustka. Dziwi mnie to bardzo, gdyż przeszycia we wzorki winny sprawiać, że wkład się nie przemieszcza, tymczasem Classic Maxi szybko zaczynają wyglądać jak produkt higieniczny słabej jakości. Po pierwszym opakowaniu nie chciałam więcej sięgać po tę markę, ale na niedawnym wyjeździe zabrakło mi podpasek, a w okolicznym sklepiku było tylko to. Upewniłam się jedynie, że pierwsza paczka sprzed kilku miesięcy nie była przypadkowym bublem. Pod względem jakości to podstawowe, nie robiące zbyt dobrego wrażenia podpaski - kupiłabym je ponownie nie mając żadnego innego wyboru. Poza ładnym wyglądem i odpowiednią długością nie widzę w tym produkcie niczego powyżej przeciętnej.

Obecnie rzadko po nie sięgam, używałam je kilka lat temu jak byłam jeszcze uczennicą gimnazjum i liceum. Nie obchodziły mnie podpaski więc brałam pierwsze lepsze i tak wyszło że padło właśnie na Naturelle classic i praktycznie tylko tych używałam przez lata. Podpaski były zapakowane w osobne zielone woreczki, były mocno perfumowane (wsumie to ta firma z tego słynie ze podpaski mają zapach). Na początku używałam wersji normal ale po jakimś czasie przerzuciłam się na maxi ponieważ były dobre dla mnie i w dzień i w nocy (obecnie wolę w nocy uzywac produktów na noc). Struktura podpaski jest grubsza niż u innych firm np Always co mi nie przeszkadzało ponieważ itak nie odznaczały się pod ubraniem, ani nie było ich czuć podczas noszenia.

To jest mój absolutny must have w czasie miesiączki. Mam obfite krwawienia, zwykłe krótkie podpaski nie wystarczają mi. Czasami używam ich na noc, a czasami nawet w dzień. Zależy jaki to dzień, samopoczucie czy muszę wyjechać w teren, czy nie. Są dość grube, ale mnie idealnie pasują. Nawet za bardzo ich nie czuć, albo to przyzwyczajenie. Nie odznaczają się jednak na spodniach. Podpaski Naturella w ogóle są moimi ulubionymi, dobrze się trzymają bielizny, nie migrują. Chłoną też bardzo dobrze, dlatego czuję się z nimi w miarę bezpiecznie.

Dobre podpaski ułatwiają przetrwanie okresu. Rumianek tłumi nieprzyjemny, wydzielający się zapach. Wersja Maxi to praktycznie must have w moim przypadku, bo przy najmniejszej wielkości podpaski muszę mieć dwie. Matma jest prosta. Mogę kupić 18 sztuk zwykłych, ale nosząc dwie, mam ich tylko 9.

Przyznam szczerze, że nie przepadam za Naturellą. Wiele lat temu, jeszcze w szkole moja koleżanka z ławki ich używała. Były tak straszliwie mocno perfumowane, że doskonale wiedziałam, kiedy miała okres… Na wiele lat naprawdę mocno mnie to zniechęciło. Ostatnio jednak postanowiłam się przełamać i je wypróbować. Moje krwawienia są intensywne, szczególnie w dwóch pierwszych dniach. O opakowaniu nie ma sensu się rozpisywać – jaki jest koń, czyli szata graficzna każdy widzi, a reszta dokładnie taka sama, jak w większości tego typu produktów. Na plus perforacja ułatwiająca otwieranie. W środku znajdziemy 16 sztuk. Zacznę od omówienia zapachu. Na przestrzeni lat na szczęście się to zmieniło. Nie są już tak straszliwie mocno perfumowane. Zapach jest wyczuwalny, nuty nieszczególnie się zmieniły, ale jest delikatny, tak ulotny i wreszcie mnie nie drażni. Podpaski są zapakowane w osobne torebeczki. Lubię takich używać kiedy wychodzę z domu, ułatwia to higieniczne transportowanie produktu. W pozostałe dni sięgam po takie niezapakowane. Podpaska rzeczywiście, zgodnie z zapewnieniami producenta jest w rozmiarze maxi. Dość długa i gruba. Raczej zapomnijcie o zakładaniu na nią obcisłych ubrań. Jest to zdecydowanie taka wersja nocna, domowa i na obfite krwawienie. Mnie to odpowiada, bo jak już wspominałam moje miesiączki są niestety intensywne. Chłonność jest odpowiednia. Niestety zauważyłam, że podpaska lubi zbijać się do środka, nie układa się za dobrze, często się przesuwa, muszę ją poprawiać. Kiedy jestem w domu to żaden problem, ale już w pracy czy na ulicy, umówmy się, sprawia to duży dyskomfort. Co ciekawe klej ma odpowiednią moc, do skrzydełek też nie mogę się przyczepić. No niestety pomimo to nie jest zbyt wygodna. Materiał jest delikatny dla skóry, nie podrażnił mnie ani nie odparzył. Ostatecznie muszę powiedzieć, że nie jest to najgorszy produkt w swojej kategorii, ale znam lepsze. Może jeszcze kiedyś do nich wrócę, jak spotkam na promocji.

Podpaski Naturella Classic goszczą w moim domu od bardzo dawna, dopiero od jakiegoś czasu miałam okazję używać tych MAXI. Dla mnie są ok. Mają swoje wady i zalety. Generalnie mogłabym dać im najwyższą notę jednak porównując do moich faworytów, wypadają gorzej... Warstwa klejąca skrzydełek jest niewystarczająca. Często się odklejają i zwijają. Jeśli już się skleją obydwa ze sobą to klej jest na tyle mocny, że przy zdejmowaniu podpaski muszę się namęczyć z odklejeniem ich od siebie... Sama podpaska jest fajna, chłonna. Dobrze się dopasowuje. Jest średniej grubości. Dobra na noc bo jest dłuższa niż klasyczne. Raczej dopasowuje się do materiału bielizny, gorzej z fasonem, bo nie do każdego się sprawdza. Są oddzielnie pakowane, więc można wrzucić do torby, folia jednak jest dość licha i niewygodnie się rozrywa. Grafika jest prosta i czytelna, ale czy ładna?

Porządne podpaski, opakowanie jest śliczne, dobrze chłonią, , są długie, i nie podrażniają. Niestety moje miesiączki są obfite ale naturella daje radę. Podpaski ładnie pachną i są delikatne. Klej trzyma się bielizny, Podpaska ku tyłowi rozszerza się. Bardzo dobra cena

Jestem wierna tej firmie od lat. Bardzo lubię te podpaski, bo mają dobry klej, są odpowiednio chłonne i długie także o nic nie muszę się przejmować. Dodatkowo mój okresowy dyskomfort niweluje piękny zapach podpasek, niby nic takiego a cieszy :D Jedyny minut to to, że nie są eko i dlatego zastanawiam się nad przejściem na produkty biodegradowalne w trosce o naszą planetę

Niestety moje miesiączki są bardzo obfite. Nie raz zdarzyło mi się w nocy "przemoknąć", ponieważ podpaska albo się przekręciła albo nie dała rady z moim krwawieniem. Naturella jest moim wybawieniem , myślę, że sprawdzi się także w kolejne (ale nie pierwsze) dni połogu. Podpaski ładnie pachną i są delikatne. Klej trzyma się bielizny, podpaska ku tyłowi rozszerza się. Produkt nie należy do cienkich, ale ja stosuję je tylko na noc. Odznaczają się delikatnie spod bielizny, ale coś kosztem czegoś. Mi wystarczy, że dają pełną ochronę w trudne dni i dobrze chłoną. Są tanie, ogólnodostępnę.

Podpaski są cienkie, nie przemieszczają się. Jakość jest bardzo dobra. Delikatnie pachną rumiankiem. Są oddzielnie pakowane, dzięki czemu użytkowanie jest wygodne oraz higieniczne. Nie podrażniają one skóry. Dostępne są w każdej drogerii, w korzystnej cenie.

Podpaski kupiłam przypadkiem. Preferuję ekstracienkie, moje ulubione to Bella perfecta Blue. Intensywność miesiączki średnia. Recenzowany produkt pozytywnie mnie zaskoczył. Używałam na noc, w pierwsze, intensywne noce dodatkowo aplikowałam tampon. OPAKOWANIE Zużyłam opakowanie zawierające 8 sztuk. Każda z nich osobno zapakowana. WNĘTRZE Plastikowa saszetka, dobrze zaklejona. W środku długaśna podpaska. Zawiera dwa paski ochronne, które należy odkleić przed złożeniem. Przyzwyczaiłam się że w Bella perfecta nie ma tego dużego paska (podpaska jest przymocowana bezpośrednio do saszetki) i zdarzało mi się założyć tą bez odklejenia go (orientowałam się po dziwnym szeleszczeniu ;-). Podpaska nie jest tak cienka jak Bella perfecta, ale gruba też nie jest. Na dzień czułabym się z nią nieco niekomfortowo, na noc natomiast jest idealna: niesamowicie miękka, dobrze dopasowuje się do ciała, zapewnia komfort i bezpieczeństwo. Jest odpowiedniej długości. Zapach delikatny, nie drażni. Spokojnie mogę polecić produkt na noc. Spełnił swoje zadanie. Dał mi miękkość i komfort, co zachęca do ponownego zakupu.

Co tu dużo mowić... podpaski złoto. Przede wszystkim podpaski są zapakowane w zielone „saszetki”, ładnie podzielone w opakowaniu. Łatwo się tą saszetkę otwiera. Podpaska jest dłuższa niż zwykła. Podpaska jest i cienka i gruba - grubość idealna, a także chłonna. Zapewnia komfort, bezpieczeństwo i pewność. Podpaska ma zapach rumianku. Przy otwieraniu czuć ten zapach kojarzący się ze świeżością. Posiadają skrzydełka, które bardzo dobrze trzymają podpaskę. Cena też przeciętna. Podpaski używam od lat i polecam z czystym sumieniem każdej kobiecie. Moje ulubione! 5/5!

Podpaski są o wiele dłuższe niż standardowe przez co zapewniają lepszą ochronę i tak też jest. Mają ładny rumiankowy zapach, który dodatkowe neutralizuje zapachy. Dobrze się trzymają bielizny. Jak na podpaski maxi są dosyć cienkie przez co wydają się bardziej komfortowe i nie wpływa to na ich chłonność. Pakowane higienicznie pojedynczo co jest dużym plusem. Polecam.