swoją przygodę z marką Benton zaczęłam od maseczek. Potem przeszło na krem pod oczy (absolutny hit), płatki, mgiełkę, etc. Esencję kupiłam, bo byłam ciekawa, czy faktycznie warta tego szumu, szczególnie że na stronie skin79 była akurat promocja i zapłaciłam za nią połowę ceny.
Widzę sporo negatywnych komentarzy tutaj, ale to jeszcze pół biedy. Większość wynika po prostu z niewiedzy, co to za kosmetyk i jak się go stosuje. Otóż esencja jest kosmetykiem koreańskim, który jest JEDNYM z elementów rytuału pielęgnacyjnego. Jej konsystencja jest wodnista - każdej jednej, tej też. Póki jej nie wklepiemy i nie wsiąknie w skórę, będzie się wydawała tłustawa. I nie nadaje się do stosowania solo - nakładamy ją po toniku, przed serum, lotionem (to jest opcjonalne, ale dużo daje) i kremem. Nie pod krem, nie zamiast kremu. Rano i wieczorem. Kiedy zaczynasz stosować esencję i robisz to dobrze, pierwsze efekty w postaci lepszego (odczuwalnego od razu) nawilżenia skóry i ukojenia czujesz od razu. Nawet taką tańszą z Bielendy. Oczywiście, na rozjaśnienie, poprawienie kolorytu i napięcie skóry trzeba poczekać - to są efekty długofalowe.
Wstęp jest przydługi, ale wydaje mi się, że pewne rzeczy o stosowaniu esencji i o tym, co to w ogóle jest, warto wiedzieć zanim się zacznie z niej korzystać, no i zanim się będzie miało od danego kosmetyku jakieś oczekiwania.
Podobno ekstrakt z fermentowanego filtratu ryżowego to jedna z najlepszych rzeczy, jakie można dostarczyć skórze - zawiera kultury bakterii probiotycznych, które regenerują uszkodzony naskórek, a także wzmacniają skórę. Producent obiecuje, że esencja działa ujędrniająco i nawilżająco, a w dalszej perspektywie skóra ma być miękka, elastyczna i ujednolicona. I właśnie to dostajemy.
Efekty, jakie czuć od razu, nawet porównując do tańszych esencji, to wyjątkowe nawilżenie - miałam problem przesuszenia skóry w okolicach ust i brody - w ciągu dnia skóra była jakby boleśnie napięta i czułam jej suchość. Właściwie po pierwszym zastosowaniu ten problem zniknął.
Opakowanie jest dość duże, esencja wydajna. Ma kolor rozcieńczonego mleka. Pompka dozuje dokładnie tyle produktu, ile potrzebujemy.
Minusem jest cena, ale można na nią trafić w promocjach.
Zalety:
- skład
- świetnie nawilża
- ujędrnia
- poprawia koloryt
- długofalowo skóra jest bardziej świetlista i wygląda na zdrowszą
Wady:
- cena, ale to produkt wart tych pieniędzy
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie