Boucheron Miss Boucheron EDP 

Faktycznie da się wyczuć w tym zapachu wiśniową nutę pomimo, że w składzie jest nieobecna. Oprócz tego dużoo fiołka, różowego pieprzu i róży. Przyjemny, kwiatowy i elegancki zapach. Będzie się podobał kobietom po 30stce. Na prawdę bardzo udana kompozycja ze stajni Boucheron. Miałam 100 ml flakonik, robię przerwę, ale jeszcze na pewno kiedyś do niego wrócę Używam tego produktu od: 2011 Ilość zużytych opakowań: flakon 100 ml

Przymierzałam się do napisania tej recenzji kilka miesięcy. Bardzo lubię ten zapach, ale nie powoduje u mnie szybszego bicia serca. Dziś jest piękna, słoneczna pogoda, więc siedząc w chmurze Miss Boucheron, mogę z czystym sumieniem opisać swoje odczucia. Zapach należy do tych piżmowo-owocowych, świeżych i profesjonalnych zapachów. Nie jest to zapach jadalny. Nie jest też lekki, ale dominujący granat, frywolny pieprz, słodka nutka róży, piżmo i echa zamszu tworzą kompozycję, powodując że nic nas nie przytłacza, a dodaje odrobiny kurażu. Sprawia że czujemy się pełne energii i optymizmu. Nie rozprasza, a podkreśla kobiecość i jej urodę. Pasuje na co dzień, do pracy, do eleganckiego kostiumu, a wieczorem skomponuje się ze zwiewną sukienką w motyle. Na początku uderza nas świdrująca chmura połączenia pieprzu, cierpkiego granatu, skórki z jędrnej limonki i kilku kropel jej skoku na bazie kwiatowej. Z czasem, gdy zaczyna się układać, subtelnieje, do głosu dochodzą nutki zamszu, piżma i pudrowego irysa. W ostatniej fazie Miss Boucheron staje się bardziej kwiatowa, ale ciągle przebrzmiewa wyraźnie granat i róża wyjęta z konfitury, albo z herbaty z konkretną łyżką tego przysmaku. Podoba się płci przeciwnej, jest świetlisty. Nie jest ogoniasty, ale projekcję ma przyzwoitą, wyczuwalny przez otoczenie. Na mojej kapryśnej skórze utrzymuje się kilka godzin bez dopsikiwania. Jeśli potrzebujemy w pracy się nad czymś skoncentrować, to ten zapach nam w tym pomoże, a jeśli nie pomoże, to na pewno nie będzie rozpraszał. Często jestem komplementowana, gdy mam go na sobie. Trochę przypomina mi Dior Addict 2. Flakonik klasyczny i charakterystyczny dla Boucheron, jednak młodego ducha klasyki podkreśla cieniowanie szkła na odcień fuksji i turkusowo-złote wykończenie. Ładne wygląda na toaletce. Kampania reklamowa adekwatna do tego, co proponuje nam sam zapach. Używam tego produktu od: kilka miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 x 100 ml

Miałam okazję spotkać się z tym zapachem parę lat temu (chyba w 2007 kiedy wyszły na rynek). Bardzo mi się podobały i od tamtego czasu chorowałam na nie. Zakupiłam niedawno flakon i jestem zadowolona. Zapach nie jest ciężki - idealny na wiosnę/lato. Jak dla młodej osoby jest idealny. Każdy ma swój gust i myślę że zapach jak najbardziej pasuje do kobiet eleganckich, nie koniecznie modelek. Nie jest to może mój KWC ale uwielbiam wracać do tego zapachu i polecam go każdej, która lubi kwiatowo-orientalny zapach :) Używam tego produktu od: niedawna Ilość zużytych opakowań: w trakcie 100ml butelki

Zapach kupiliśmy z tatą mamie na urodziny. Za 100 ml daliśmy kosmiczne pieniądze, ok 500 zł. Ale do rzeczy. Sam zapach jest kwiatowy ale nie są to te kwiaty wyczuwalne w zapachach Coty. One są inne, wydają mi się jakby...Dojrzalsze. Sama osobiście go nie używam, wypróbowałam raz i odłożyłam ponieważ czuję, że nie dorosłam do takiego zapachu. Miss ma jedną wadę, trwałość. Używam tego produktu od:2 lat Ilość zużytych opakowań:1/4

Te perfumy nie zostały stworzone dla mnie, osoby wielbiącej ciężkie, orientalno-słodkie wonie. Miss boucheron to perfumy świeże, krystaliczne, można rzec wytrawne i orzeźwiające. Do tego okraszone szczyptą słodyczy, ale słodyczy, która nikogo nie "zmuli", ale po prostu złagodzi wytrawność zapachu. Nie są banalne,mają charakterek, czuć w nich klasę projektantów. To po prostu zapach, który nie ma wzbudzać kontrowersji i walk między zwolennikami i przeciwnikami. Te perfumy mają po prostu zdobić nosicielkę, to wszystko. Trwałość, jak na typ zapachu lekkiego, naprawdę przyzwoita. Używam tego produktu od:kilku tygodni Ilość zużytych opakowań:pierwsze

Nie kocham go jakoś specjalnie, ale to jedyny kwiatowy zapach, jaki mogę na sobie znieść. Nie dusi, nie wykręca nosa. Początkowo dużo, dużo w nim kwiatów, z czasem dochodzi do głosu pudrowa nuta piżma i ta mieszanka - jakby "przypudrowanych kwiatów" - jest całkiem przyjemna. Prawdziwie kobiecy, dobry na jesień zapaszek. Trwały. Używam tego produktu od: okazjonalnie, zwłaszcza jesienią Ilość zużytych opakowań: ciągle to samo

Zostalam "uszczesliwiona " tym zapachem... , no cóz! normalny , zwykly, banalny, miliony podobnych znam, nie wyróżnia sie niczym szczególnym! ładny ,ale nie powala! owszem zuzyje ale bez wiekszych emocji! lekki kwiatowy kojarzy mi sie z wiosenka faktycznie pasuje do jakiejs Miss... Używam tego produktu od:jakis czas Ilość zużytych opakowań:probki, testy

Już po nutach wiedziałam, że nie będzie godny uwagi. Miałam rację - sztampowa, kwiatowo-owocowa mieszanka wymierzona w masowe gusta. Ile można? Niebrzydki, ale nudny do bólu. Coś jak ładna dziewczyna, która nie ma nic ciekawego do powiedzenia... Buteleczka dosyć ładna Używam tego produktu od:- Ilość zużytych opakowań:test

Bardzo wytworne choć" miss", świadczyło by o dziewczęcej nucie.Są słodziutkie ale wyczówam nutkę orientu .Nie za ciężkie ale wyraziste.Napewno warto zapoznać się z tym zapachem poniewaz jest bardzo orginalny.Jak je nosze czuje sie elegancka :)), nie powiewają jakimś tanim zapaszkiem ,napewno sie wyrozniaja. Używam tego produktu od: 1 miesiac Ilość zużytych opakowań: 2 probki w sprayu

Slodko-kwasny, owocowy ohydek. Przerazliwie duszacy. Wedlug mnie calkowoscie pozbawiony zalet - nawet dla nastolatek sie specjalnie nie nadaje, znam o wiele lepsze nastolatkowe zapachy. Oczywiscie nie kupie - a nawet w prezencie nie przyjme ;PP. Używam tego produktu od: jeden dzien Ilość zużytych opakowań: jedna probka

Nic specjalnego - zapach, jakich wiele, z czyms mi sie nawet bardzo kojarzy, choc nie pamietam, z czym...;) Troche słodyczy, troche kwiatów, trochę pieprzu...Faktycznie, jakwspomina Paulina ( dzieki!) nie rozwija się - trwa od poczatku do końca w dośc jednostajnej nucie. Srednio trwały, bez ogona...Jeden z tych, które szybko ulatuja z pamieci... Butelka taka sobie, kojarzy mi sie z Echo... Używam tego produktu od:dziś Ilość zużytych opakowań:próbka

Zapach dusi od samego początku do końca. Nie wiem czy to te kwiaty cz akrody drzewne ale nie wyobrażam sobie by nim pachniec. Bardzo mało sie rozwija. Ma w sobie cos przytłaczającego. Jest dość trwały. Flakonik wydaje sie niezły choc na żywo nie widziałam. Używam tego produktu od: kilku tyg. Ilość zużytych opakowań: próbka