Hej Organic! Reactivaining Face Fluid Cactus Żelowy nawilżający fluid do twarzy

Fluid kupiłam w niemieckim Douglasie- z tego co wiem w polskim ich produktów chyba nie ma , ale mają sklep internetowy. Ten produkt o ile się nie myle był również miniaturką w kalendarzu adwentowym . Opakowanie jest bardzo ładne. Wykonane z solidnego plastiku. Wizualnie prezentuje się bardzo ładnie. Pompka działa bez zarzutu , nie zapycha się produktem. Mam wersję która wyciska produkt od dołu dzięki czemu produkt zużyjemy do końca , ale na testerze widziałam normalną wersję z atomizerem Zapach mi osobiście bardzo się podoba. Produkt faktycznie pachnie kaktusowo- niby czuć nutkę herbaty ale z wyraźną nutką limonki i cukru. Konsystencja to lekka emulsja. Mam cerę mieszaną więc do nawilżenia jej przykładam tak samo wielką wagę jak i do matowania. Lubię jako krem na dzień ( w wiosnę i lato ) nakładać lekkie nawilżacze na twarz , bo wiem , że dzięki temu wydzielanie sebum na mojej twarzy będzie w pełni ustabilizowane. Fluid jest bardzo lekki , rozciera się szybciutko i wchłania momentalnie do matu. Dobre jest w nim to , że mimo iż nie jest wyczuwalny na twarzy pozostawia jednak delikatną warstewkę która zmiękcza i nawilża skórę delikatnie ją odżywiając i przygotowując do nałożenia makijażu. Podkłady się na niej nie rolują , z bazami pod makijaż też dobrze się dogaduje. Nie zapycha porów , nie podrażnia i nie uczula. A jego zapach szybko wietrzeje z twarzy Jeśli ktoś ma cerę mieszaną jak ja bądź tłustą i poziom nawilżenia chce sobie jedynie wyrównać- ten produkt to strzał w dyszkę. Do cer suchych czy odwodnionych może być jednak za słaby by zostać kołem ratunkowym. Dla mnie jest na daną chwilę dobrym uzupełnieniem pielęgnacji dziennej i jednym z moich ulubionych na tą chwile kremów do twarzy. Szkoda , że na daną chwilę nie ma go w Polsce

Nie przypadł mi do gustu przez drażniący zapach i brak zadowalających efektów. Zapach jest sztuczny, zbyt intensywny, pachnie chemiczną zieloną herbatą, ale z takim nasileniem, że ledwo daję radę nałożyć go na twarz. Wręcz odrzuca i nie kojarzy się z niczym naturalnym i organicznym. Żeby poczuć nawilżenie muszę nałożyć go bardzo dużo a i tak pozostawia mi suche skórki. Konsystencja jest lekka i łatwo się rozprowadza, ale pozostawia delikatny film na skórze czego nie lubię. Pod makijażem sprawdza się dobrze - współpracuje z fluidem, nie roluje się. Gdybym kupiła pełnowymiarowy produkt na pewno bym rozpaczała, ale zużyłam tylko 10ml próbki, która wystarczyła na kilkanaście użyć. Wystarczająco żeby wiedzieć, że nie jest to produkt dla mnie.