Antonio Banderas Spirit EDT 

Podstawą oceny tego zapachu jest to, że trzeba zaznaczyć, że doskonały on będzie dla dojrzałych mężczyzn. Zapach jest bardzo mocny, męski, wręcz lekko gryzący. Czuć w nim ziołowe nuty, jest taki słodko-gorzki. Dla młodego chłopaka za ciężki i za mocny. Dla starszego już mężczyzny będzie elegancki i pociągający. Używam tego produktu na TŻ kilka razy ;) Ilość zużytych opakowań: próbki

Moim zdaniem to śliczny, leciutko ziołowy zapach. Nie ma w swoim składzie rumianku, ale ja go jakoś dziwnie wyczuwam i bardzo mi to odpowiada. To nie jest zapach z gatunku ekspansywnych i ostrych. Jego moc jest raczej średnia. Wszystko zależy zresztą od użytej ilości. Nosi go mój TŻ i oboje go lubimy. Muszę do tego dodać, że on nie lubi zbyt agresywnych perfum na sobie. To, że akceptuje tę wodę dużo o niej mówi. Jest zmysłowa, ale bez "brutalnych akcentów". Być może akurat na jego skórze ta wersja Banderasa pachnie tak upojnie. Jak wiadomo na każdym może się zachowywać inaczej. Poza tym te perfumki to raczej "stary rocznik". Dla mnie jak wino, tym czasem lepsze. Jednak wielbicielom nowszych zapachów, o czym świadczy poprzednia recenzja, niekoniecznie musi się podobać. Używam tego produktu od: prawie dwóch lat Ilość zużytych opakowań: 1 bo woda jest wydajna, a TŻ oszczędny w dawkowaniu

Zafascynowana ładnym flakonikiem i promowaniem perfum przez sławnego aktora skusiłam się i wyruszyłam do perfumerii.Spotkało mnie okropne rozczarowanie-zapach śmierdzi niewiarygodnie, jest mocny intensywny i tandentny. Dałam jeszcze do powąchania chłopakowi i przyjacielowi i wszyscy uznaliśmy że śmierdzi okrutnie:> Używam tego produktu od: testery Ilość zużytych opakowań: testy