Sally Hansen Color Therapy, Argan Oil Formula Nail & Cuticle Oil Olejek do paznokci i skórek

Kupiłam oliwkę w drogerii internetowej, bo brakowało mi paru zł do darmowej przesyłki, a że akurat skończyła mi się oliwka do skórek (semilac) to postanowiłam spróbować jakiejś nowości. Oliwka kosztowała ok. 14 zł. Okazała się moim hitem :D Uwielbiam jej pędzelek ! Idealnie rozprowadza oliwkę, zapach też jest piękny, delikatny i nienachalny (takie lubię najbardziej). Duża pojemność, bo aż 14,7 ml ! A do tego buteleczka bardzo ładnie się prezentuje. Skórki nawilżone i zadbane. Wpływu na paznokcie nie ocenię, bo zawsze mam hybrydę i używam oliwki głownie na skórki ;) Ogółem szczerze polecam ;)

Mam ten olejek już od dłuższego czasu, ale dopiero teraz używam go naprawdę często. Od dawna wiem, że jest jednym z najprzyjemniejszych w użytkowaniu preparatów tego typu na rynku. Sally H. ładnie się wchłania, nie tłuści i nie lepi się obrzydliwie do wszystkiego - inaczej, niż np. prze-szeptano-spamowane olejki Eveline (tak marko E., widzimy wasze kolejne spamerskie rejzy na Wizaż). W przeciwieństwie do nazwy (która ewidentnie powstała jeszcze na etapie mało zrozumiałego dla mnie, ogólnego szaleństwa na punkcie oleju arganowego) preparat ten jest na bazie oleju z bawełny, z niewielkim dodatkiem wiesiołka i jeszcze mniejszymi (bo najwyżej 1%) dodatkami w postaci oleju arganowego, acai, słonecznikowego i z róży rdzawej, oraz z całkiem dużym dodatkiem trójglicerydu kaprylowo-kaprynowego - emolientu roślinnego pochodzenia. Wspomnianą już wyżej - miłą, aksamitną i stosunkowo lekką konsystencję, jak na kosmetyk o olejowej bazie, zawdzięcza palmitynianowi izopropylu, który jako suchy emolient zmniejsza jego lepkość i tłustość. Wszystko to razem z witaminą E natłuszcza i odżywia skórki i macierz paznokcia, zabezpiecza płytkę przed przesuszaniem, wygładza i zostawia na niej satynowy połysk. Sprawdza się doskonale, zwłaszcza w ostatnich kilku tygodniach, kiedy skóra dłoni, paznokcie i skórki są dodatkowo masakrowane przez szczególnie częste używanie detergentów i płynów dezynfekcyjnych z 70% alkoholem. Całość zapakowana w charakterystyczną dla lakierów Sally Hansen buteleczkę, z wygodnym, szerokim pędzelkiem. Naklejka odkleiła mi się z niej po kilku dniach.

Olejek umieszczony w wygodnym dużym opakowaniu ,wygląda jak lakier do paznokci.Bardzo wygodny szeroki pędzelek do aplikowania. Wyczuwalny delikatny zapach olejku arganowego. Stosowałam codziennie wmasowując zarówno w płytkę paznokcia jak i skórki. Efekty są widocznie zauważalne przy regularnym stosowaniu. Paznokcie ulegają wzmocnieniu ,skórki są miękkie i odżywione i ładnie wyglądają.Jest bardzo wydajny ,starcza na naprawdę długo. Mnie udało się zakupić olejek w promocji ,bo cena regularna jest dość wysoka, ale przy jego wydajności do zaakceptowania.

Moje skórki pokochały ten produkt od pierwszego razu. Moc olejków świetnie nawilża i odżywia suche skórki ( zawsze miałam z tym problem ) od dłuższego czasu i regularnego stosowania problem zadzierających skórek zniknął .

Kupiłam go na wyprzedaży za smieszne pieniądze więc w tej cenie ok 12 zł? spełnia zadanie tzn , nawilża, natłuszcza przyjemnie skórki i płytkę paznokcia. Poleczył mi ładnie zadziory jakie miałam dotychczas (kupno go zmotywowało mnie do częstszego stosowania :) no i brak recenzji tego produktu również. Przyjemnie pachnie-rzeczywiście olejkiem arganowym Butelezka elegancka , i słusznej pojemności (jal to u Sally Hansen) 14,7 ml, pędzelek krótki , płaski , gęsty i przyjemny:) Polecam wypróbować szczególnie w promocji , bo nie wiem czy sama zakupiłabym go za cenę 33 zł bodajże.