Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody toaletowe męskie

Cartier Declaration EDT 

4,4 na 517 opinii
flame2 hity!
65% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
Cartier Declaration F by Ferragamo 50ml
218,88  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4,4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 65% osób
Nasi użytkownicy zostawili 17 opinii dla tego produktu. Przygotowaliśmy dla Ciebie krótkie podsumowanie na ich podstawie:

  • 11 sierpnia 2018 o 14:03
    Dla prawnika
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:kilka miesięcy
    Wykorzystał/a:w trakcie pierwszego opakowania
    Zapach ten kupiłam mojemu mężowi w prezencie. Wiedziałam, że taki klasyk mu się spodoba. Kompozycja urzeka wibrującą mieszanką przypraw, kwaskowatością cytrusów, delikatną słodyczą irysa i bursztynem w bazie. To dobrze wyważony zapach, bogaty składnikowo i niebanalny. Podkreśla klasę i dobry gust noszącego. Buduje dystans i nadaje się na oficjalne spotkania. Taki w sam raz dla prawnika.
    Szczegóły:
    • Trwałość
    • Zapach
    • Flakon
    Produkt kupił/a w
    W perfumerii
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • avesome
    avesome
    4 / 5
    26 września 2014 o 19:10
    Mam klasę
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Jako, że szukam czegoś niepowtarzalnego dla męża poprosiłam miłą panią w perfumerii o parę próbek. Dostałam m.in. Declaration. Zapach zaraz po rozpyleniu nie przypadł mi do gustu. Ostre cytrusy w chemicznym wydaniu jakiego nie lubię ale już po chwili łagodnieją. Obok nich wyczuwam pikantne przyprawy plus troszku goryczki. Pod sam koniec wyłania się drewno, skóra, zapach robi się mydlano/herbaciany i to wydanie przypadło mi najbardziej do gustu. Ale gdzie tu wspomniany wyżej mech, którego tak bardzo lubię? To prawda, że mają w sobie coś kobiecego. Przez tą pikanterię i gorycz wyraznie przebija się delikatna słodycz. Fajny unisex?...no ja raczej nie odważyłabym się go nosić :) Zapach idealnie pasuje do białej koszuli. Widzę w nim eleganckiego i poukładanego mężczyznę, u którego wszystko jest przewidywalne bo i ten zapach taki jest. Brakuje mi tego brakującego elementu, tego "czegoś" z pazurem, z charakterem, z jajem :D Mimo wszystko może kiedyś zakupię...zapach z klasą na ważne uroczystości jak i do codziennego użytku. Nie na romantyczne wieczory. Używam tego produktu od: tydzień Ilość zużytych opakowań: testy
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 7 lutego 2014 o 23:38
    Kolejny podpis J.C. Elleny
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Oj, skrzywdziłem Deklarację w poprzedniej recenzji. Wiem, że należy jej się solidniejsza. Deklaracja należy do jednego ze "sztandarowych" męskich zapachów Jean-Claude Elleny i jednego z najlepszych zapachów przez niego zrobionych w ogóle. Przede wszystkim, czuć w zapachach Elleny pewien wspólny mianownik. Nie wiem co to jest(Iso-E-Super?), ale wszystkie mają charakterystyczny "sznyt". Declaration to typowo przyprawowe perfumy wg mnie. Dominujący jest tu kminek wraz z kardamonem, które czynią kompozycję wręcz pikantną i wyrazistą. Obok wetywerii, gorzkiej pomarańczy i herbaty to składniki najbardziej wyczuwalne na mojej skórze. Oczywiście jest ich wiele więcej, ale albo nie "wychodzą", albo po prostu mój nos je ignoruje. Trwałość jest bardzo dobra - na mojej skórze ok. 10 h. Projekcja jest umiarkowana, max. na dł. ramion. PS. Testowałem cały czas wersję po reformulacji i nie mam jej nic do zarzucenia. Używam tego produktu od: pare lat Ilość zużytych opakowań: testy, dojrzałem do kupna butelki :D
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Icarium
    Icarium
    5 / 5
    12 lutego 2012 o 19:52
    Lato się zbliża
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    może trochę za wcześnie, ale od kilku lat, kiedy pryskam sie tym zapachem, lub go zamawiam (nową butelkę otrzymałem wczoraj) wiem, że zima się kończy. Jeden z najlepszych letnich zapachów, świeżość taka jaką lubię, czyli przywołana przez delikatne nuty pieprzu, bergamoty , przechodzące później w nuty kwiatowe, w których główny akord to chyba irys i jałowiec. Te wszystkie nuty zamyka kardamon, który jest poczatkiem ciepłej bazy ultra trwałej. Wiem, że wiekszość powie, że to nie woda na ciepłe dni, ale dla mnie używającego określonych zapachów Declaration to już ultra świeżak. Fajne, jest to, że jest wolny od nut które ja nazywam ogórecznikami, często związanymi z akcentami skórzanymi występującymi w popularnych perfumach. Poza tym, to pierwszy poważny kosmetyk, który otrzymałem od ojca w prezencie, kiedy szedłem do ogólniaka. Kto go skomponował nie będę pisał, bo sie zrobi popularny jak młodsze dzieło JC Elleny ;)
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • roqfort
    roqfort
    5 / 5
    4 września 2011 o 3:04
    Lek antydepresyjny...
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:rok lub dłużej
    No i mam. Kupiłem w ciemno. Wprawdzie miałem i jeszcze mam kilka zapachów od Cartier, ale odstawiłem je do pudła, bo zajeżdżały mi już myszką i to mocno zmumifikowaną. No, może za wyjątkiem Must de Cartier Essence, w którym nadal trwa piękna i niezbyt jeszcze zestarzała magia. O Declaration jedynie czytałem, ale kiedy kurier zapukał do moich drzwi, podekscytowany podpisałem co trzeba i po paru minutach zapach zagościł na mojej skórze. I co? I... Zaje... ;) Niebanalny? Jak najbardziej. Początkowo psiknąłem zbyt mocno i poczułem przepocony, męski podkoszulek leżący pośrodku lasu w letni, słoneczny dzień. Po następnych kilkunastu minutach poczułem znienawidzoną niegdyś wodę Guerlain Vetiver, ale jakby uszlachetnioną, a po pół godzinie i do końca dnia, trwałem w dziwnej euforii, w aurze trudnego do zdefiniowania zapachu. Declaration daje mi świeżość i relaks. W dodatku, jego trwałość zdająca się w ogóle nie gasnąć, otula mnie niewidzialnym, ale wonnym płaszczem nawet po kąpieli. Przez cały okres "życia" nie zmienia się zbytnio. Jest bardziej liniowy, ale nie wiem, czy chciałbym, żeby się zbytnio zmieniał. Takie stany jak z Declaration przeżywam z innym z moich ulubionych zapachów, czyli Kenzo Pour Homme. Oba zapachy uważam za genialne i zdecydowanie niebanalne i powinny być podawane przez lekarzy wszystkim potencjalnym samobójcom i jako lek antydepresyjny. Podsumowując, z czystym sumieniem mogę polecić ten zapach ludziom niebanalnym, odważnym i z fantazją. Wiem, ze Ameryki nie odkrywam, bo Declaration ma bardzo dobrą opinię wśród fanów perfumiarstwa. I choć nie zawsze ich opinie pokrywają się z moimi, tym razem muszę dołączyć do chóru tych zachwyconych. I na koniec - dawkować z umiarem. To zapach nie tylko na lato, ale i na zimę. Najpiękniejszą aurę daje bardzo delikatny i ostrożny "psik". Większe dawki powodują, że Declaration staje się przepoconym podkoszulkiem od Cartier ;) Choć zapach zasługuje na pięć gwiazdek, jak na razie musi ustąpić Kenzo PH, który uważam za wzorzec świeżego zapachu, bo o ile D, chwilami przypomina mi Guerlain Vetiver (to pamiętne geranium), to Kenzo nie potrafię do niczego porównać. Może kiedyś, sytuacja się zmieni. Ps. Wiele osób uważa, że Declaration jest bardzo sexy i zawiera feromony. Niedawno dowiedziałem się, że w składzie tego zapachu jest tajemnicze ISO-E, czyli substancja występująca w stanie czystym w słynnym zapachu Escentric Molecule 01. Coś w tym jest, bo wielu zapachowych purystów nienawidzi ten składnik za jego syntetyczność i chemiczność, kochając jednocześnie zapachy np. Terre D\\\\\\\\\\\\\\\'Hermes, Dior Fahrenheit czy Encre Noir, gdzie ISO-E występuje w dość dużym stężeniu... I to już koniec mojego bajdurzenia o przygodzie z Declaration... Dziękuję za uwagę ;) Używam tego produktu od: 2 tygodnie Ilość zużytych opakowań: 0,1
    Produkt kupił/a w
    2 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.