Profarm Pokrzepol, Płyn przeciw wypadaniu włosów 

kupiłam ten "niesamowity" ekhem w cudzysłowie oczywiście płyn na porost włosów bo tak poradziła mi pani z apteki WŁOSY ZACZĘŁY MI WYPADAĆ GARŚCIAMI!!! mało tego strasznie podrażniły moją skórę głowy a włosy po tym śmiesznym płynie przetłetłuszczały mi się do tego stopnia że musiałam je znowu myć gdy aplikowałam je zaraz po umyciu brrrrrr tragedia i serdecznie nie polecam!!!

Kupiłam z polecenia fryzjerki, aby ograniczyć wypadanie włosów. Stosowałam według jej zaleceń - obficie spryskać skórę głowy po umyciu, masować kilka minut. Równolegle używałam szamponu Dermena zapobiegającego wypadaniu włosów. Po zużyciu całego opakowania Pokrzepolu nie zauważyłam żadnych następstw - włosy nadal tak samo wypadały, nie wzmocniły się, nie pojawiły się nowe. Widzę, że u innych się, więc chyba nie jest taki zły, ale niestety nie mnie nic nie zdziałał. (Tak samo jak wspomniany szampon Dermeny, ale o nim nie tutaj.)

Preparat, którego głównym zadaniem jest zatrzymanie nadmiernego wypadania włosów. Stosuje się go na skalp i włosy bez spłukiwania.Zawiera w swym składzie wyciągi: ze skrzypu, rozmarynu lekarskiego, brzozy, pokrzywy. Produkt ma pojemność 150 ml i znajduje się w opakowaniu z atomizerem zabezpieczonym plastikową nakrywką,następnie większą nakrywką w kolorze opakowania. Rozpylacz działa bez zarzutu - nie zacina się ani nie wylewa się przez niego płyn. Ze względu na alkohol denaturowy w składzie wyczuwa się charakterystyczny aromat alkoholu oraz ziół. Jednak nie jest to aż taka zła woń, żebym w skutek tego zaprzestała stosowania kuracji. Bałam się, że alkohol spowoduje u mnie wysuszenie skalpu i powrót łupieżu, ale o dziwo produkt w ogóle mnie nie podrażnił ani nie wysuszył pasm. Preparat nie obciążył moich włosów ani nie spowodował przetłuszczenia.Można zauważyć zmniejszenie wypadania i wzmocnienie włosów. Chętnie jeszcze wrócę do tego produktu. Kupiłam go w sklepie zielarskim, a nie widziałam go w innych sklepach. Nie jest drogi.

Zwykle sięgam po tego typu produkty przy sezonowym wypadaniu włosów (najgorzej jest właśnie wiosną). Właśnie kończę buteleczkę, a więc czas na podsumowanie. Muszę dodać, że zadbałam o siebie także od wewnątrz (zdrowa dieta). plusy: - baby hair - wzmocnienie włosów widoczne po ok. miesiącu stosowania - nie wysusza skóry głowy - cena minusy: - zapach - słaba wydajność - słaba dostępność - przyspiesza przetłuszczanie się włosów.

Pokrzepol był dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Od dłuższego czasu miałam problem z nadmiernym wypadaniem włosów. Kupując go chciałam je wzmocnić. Już po pierwszym użyciu zauważyłam efekt. Przy myciu wypadło mi o 1/4 mniej włosów niż zawsze. Z kolejnymi zastosowaniami bylo coraz lepiej. Ogólnie wypadanie zmniejszyło się o połowę, ok 60 włosów przy myciu wraz z czesaniem. Jedynym minusem jest to, że w pewnym momencie po ok 1 butelce nie ma dalszego progresu. Czyli np zredukowanie wypadania włosów do ok 20-30, a wiem, że to możliwe, ponieważ kiedyś uzyskiwałam taki wynik. Dodatkowo nałożony na skórę głowy obciąża trochę moje włosy, przez co po umyciu nie są odbite od nasady i trochę szybciej się przetłuszczają. Ale mimo to bardzo polecam, bo naprawdę działa.

Włosy miały być wzmocnione, nieprzetłuszczające się (...) generalnie jak poczytałam o tym kosmetyku, chciałam go wypróbować. Wypróbowałam i niżej moje wrażenia. + ziołowy skład + nie klei się + nie przesusza skóry głowy - włosy się szybciej przetłuszczają - nie wzmacnia, jak wypadały tak wypadają - niewytrzymały atomizer. Czy kupię ponownie? Raczej nie. Używam tego produktu od: 1 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Witam, Używam tego produktu od 2 lat z przerwami. Jak dla mnie pokrzepol to HIT. Faktycznie nie ma takiego działania, że włosy w ogóle przestały wypadać, dalej wypadają ale przynajmniej o połowę mniej. Jednak to co mnie zachwyca, to małe włoski które po regularnym stosowaniu po miesiącu zaczynają wyrastać. Moja fryzjerka sama zauważyła, że małych wyrastających włosów mam bardzo dużo. Dzięki temu włosy również stały się znacznie gęstsze. Zapach mi nie przeszkadza, a nawet podoba mi się, lubię takie ziołowe zapachy. Polecam! Używam tego produktu od: 2 lat Ilość zużytych opakowań: 6 opakowań

Naprawdę fajny. Wyczytałam o nim na jednym z blogów. Dziewczyna zmagała się z wypadaniem włosów. Pokrzepol zaradził. Sama postanowiłam wypróbować, ponieważ zmagałam się z tym samym problemem od dłuższego czasu i wiele już pieniędzy wydałam. Na początku miałam wrażenie, że nieco wysuszył skórę - jednak chyba tylko się mi wydawało. Zapach trochę odstrasza jednak idzie się przyzwyczaić. Po miesiącu zauważyłam baby hair - naprawdę się ucieszyłam! Włosy wypadały jednak znacznie mniej. Stały się bardziej błyszczące. Cena jest naprawdę niska, jednak szybko go zużyłam. Jednym zdaniem- jestem z niego zadowolona. Używam tego produktu od: 2 miesiąca Ilość zużytych opakowań: 2 duże

Nie potrafię opisać tego produktu, gdyż nie zrobił nic na mojej głowie. Ani nie polepszył sytuacji ani nie pogorszył. zachęcona opiniami innych wizażanek postanowiłam go zamówić w aptece. Nie widziałam go nigdy na pólkach ani w drogeriach ani w sklepach zielarskich więc raczej marketing słaby. Spodobało mi się opakownaie z atomizerem. Nie mam zastrzeżeń, działa bez zarzutów. Zmagam się od bardzo długiego czasu z okresowym wypadaniem włosów, ten produkt ani nie spowodował wysypu baby hair ani nie przesłuścił skalpu jak Jantar. Używałam po myciu lub na noc przed myciem zawsze z masażerem. Nie zużyłam całego opakowania, ponieważ bezefektywne używanie mnie męczy. Chyba wyleję resztę do zlewu :-. bo bo co zagracać łazienkę.

Kupiłam pokrzepol, aby wzmocnić moje dosyć intensywnie wypadające włosy i wpłynąć jakoś na ich porost. Niestety- po miesiącu aplikacji po każdym myciu nie zauważyłam żadnych zmian :( Włosy jak leciały, tak lecą a porost również się nie zmienił. Jedynie na + to to, że nie przetłuszczał włosów, wygodna aplikacja i przyjemny zapach. Używam tego produktu od: miesiąca Ilość zużytych opakowań: pół

Wspanialy produkt, latwy w uzyciu, wydajny. Stosuje go od 4 miesiecy po kazdym myciu i efekty sa zdumiewjace, pelno nowych, zdrowych wloskow! Polecam!!! Używam tego produktu od: 4 miesiecy Ilość zużytych opakowań: koncowka pierwszego opakowania

Nigdy nie miałam tak zdrowych włosów w tak krótkim czasie :jupi: *już po 2 tygodniach codziennego stosowania, sumiennego wcierania widać było poprawę :) - koleżanki powiedziały że wyglądają o wiele lepiej *moje włosy przestały nadmiernie wypadać :) *włosy się wyraźnie zagęściły - zaznaczam że wcierałam płyn w skórę głowy a nie we włosy, to ważna informacja ! *włosy lepiej się układają i wolniej się przetłuszczają,na dodatek sprawiają wrażenie „grubszych” ! *zapach ziołowy, dla mnie nieistotny WAŻNE ŻE PRODUKT DZIAŁA ! Cena jest śmiesznie niska, zważywszy na to, jakie preparat daje efekty :) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: DWA

Fryzjerka poleciła mi ten płyn, na początku byłam sceptycznie nastawiona, ale okazał się świetny ! Wcierany w skórę głowy: *włosy rosną mi dużoo szybciej *mam wiele nowych włosków *nie przetłuszczają się Na długość: *Po spryskaniu są o świetne w dotyku- miękkie i gładkie. Na prawdę szybki efekt. *Po dłuższym stosowaniu włosy są mniej zniszczone, mniej łamliwe, przyjemniejsze w dotyku. Gorąco polecam ! Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: jedno

4 miesiące temu, gdy moja waga raptownie spadła przez odchudzanie zaczęły wypadać mi włosy. Byłam przerażana, wypadały mi garściami. Od razu pobiegłam do apteki i kupiłam Belisse. Na allegro zakupiłam szampon z Vichy po przeczytaniu waszych opinii. Po dwu miesięcznym braniu i tabletek, myciu głowy Vichy nic specjalnego się nie stało. Dopiero po drugiej wizycie w aptece tym razem zielarskiej, pani poleciła mi ten właśnie płyn. Kazała mi brać wcześniejsze zakupione tabletki, myć szamponem Vichy a po myciu psiukać i masować skórę głowy tym właśnie produktem. Po mimo specyficznego zapachu w trakcie suszenia włosów, produkt okazał się zbawienny! Włosy po regularnym stosowaniu przestały wypadać! Gorąco polecam, ponieważ warto spróbować! Używam tego produktu od: 4 miesiące Ilość zużytych opakowań: 1 całe

Kosmetyk poleciła mi Pani w sklepie zielarskim, chociaż niechętnie go kupiłam. Po pierwszej aplikacji już wiedziałam, że to "cudo". Moje włosy stały się bardziej puszyste wizualnie, przez co zwiększyły swoją objętość. Teraz włosy wypadają mi na prawdę mało, w porównaniu do tego co było wcześniej, a używam Pokrzepolu dopiero drugi tydzień! Wadą jest na pewno okropny zapach, który wonie jak najgorsze lekarstwa z dzieciństwa (chemicznymi ziołami), ale dla efektu warto pominąć wąchanie ;)) :D kupię drugi raz! ;) Używam tego produktu od: dwóch tygodni Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

Ok. 2 miesięcy temu zaczęły wypadać mi włosy, dosłownie garściami. W desperacji przeszukiwałam internet w poszukiwaniu jakiegoś skutecznego środka dodatkowo pijąc hektolitry pokrzywy, robiąc maseczki i inne zabiegi na włosy. Trafiłam na opis Pokrzepolu. Niestety w aptece nie mogłam go nigdzie zdobyć, co jest dosyć dziwne, bo mieszkam w dużym mieście. Zamówiłam więc płyn przez Internet. Za produkt z przesyłką zapłaciłam 20 zł. Zaczęłam stosować płyn codziennie (producent zaleca 2-3 razy w tygodniu). Po tygodniu stosowania włosy przestały wypadać!!! Wypadało mi ich około 10 dziennie, podczas gdy wcześniej wypadało mi ich ok. 100-150. Ku mojemu zaskoczeniu płyn ma również inne bardzo pozytywne działanie. Otóż włosy przetłuszczają się o wiele wolniej. Normalnie muszę myć włosy codziennie, podczas stosowania Pokrzepolu na 3 dzień po umyciu włosy wyglądały świetnie, mogłam iść spokojnie do pracy, wcześniej na 3 dzień bez mycia wyglądałam jakby ktoś mi wylał wiadro oleju na głowę. Takiego efektu nie daje żaden szampon do włosów przetłuszczających się. Nie zauważyłam szybszego wzrostu włosów, ale pojawiło się mnóstwo nowych włosków. Zapach niestety jest paskudny, choć lubię zioła ten zapach przypomina mi jakiś płyn na wszy ;) Ale jest to naprawdę malutki minus, najważniejsze, że moje włosy są uratowane. Podsumowując: Pokrzepol jest jednym z najlepszych produktów do włosów jakich kiedykolwiek używałam! Odkąd włosy przestały mi wypadać stosuję go 1-2 razy w tygodniu, bo jestem zachwycona efektem spowolnionego przetłuszczania :) Używam tego produktu od: 2 miesięcy Ilość zużytych opakowań: 1 duże

Bardzo dobry płyn. Używałam go przez miesiąc, regulranie co 2 dni opsikując szczodrze skalp i wmasowując intensywnie przez kilka minut. Efekt - mnóstwo baby hair i przyrost prawie 3cm. Tak więc efekt wybitnie zadowlający, na poziomie Jantara i Capitavitu. Dodatkowe plusy to wygodna butelka ze sprejem, ładny, ziołowy zapach, niska cena (ok. 13 zł), dostęponośc na doz-ie lub stronie internetowej firmy. Poecam.

Całkiem przeciętny płyn podczas jego używania nie zauważyłam widocznych efektów wzmocnienia.Może jedna buteleczka to za mało nie wiem.Co do wypadania włosów nie mogę się wypowiedzieć gdyż nie miałam tego problemu.Fajny aplikator,wydajność w porządku ,z dostępnością raczej ciężko ja widziałam go tylko w jednym sklepie. Podsumowując za tą cenę można kupić o niebo lepszą wcierkę(Jantar<3) Używam tego produktu od: cztery lata temu Ilość zużytych opakowań: jedno