Eveline Cosmetics Revitalum, Nawilżający krem-maska na zrogowacenia `Skarpetki złuszczające 30% Urea` 

Skóra moich stóp jest sucha i ma skłonność do zrogowacenia. Dlatego potrzebuję dla niej ratunku w postaci różnych kremów. Ten zakupiłam pierwszy raz na promocji i do niego wracam. Stosuję regularnie wieczorem w wersji jako krem. Jest gęsty ale dobrze się rozprowadza i wchłania. Nie daje efektu tłustości. Stopy po jego użyciu są gładkie i nawilżone. Znika suchość , a zrogowacenie jest dużo mniejsze. Cena nie jest wygórowana dlatego polecam wypróbować.

Kupiłam ten krem bez czytania wcześniej recenzji ani nie pokładałam w nim żadnych nadzieii. Produkt okazał się dla mnie rewelacyjny, używam go ponad pół roku, zużyłam kilka opakowań, a moje stopy wyglądają jak po najlepszym spa. Zniknęły wszelkie odgniotki i odciski od butów, szorstkie i popękane pięty to już moja przeszłość. Skóra na stopach jest miękka i gładka jak skóra u małego dziecka. Stosuje codziennie wieczorem i jak do tej pory żaden wcześniejszy krem nie wygładził tak moich stóp.

Kiedy nasze stopy zaczynają wyglądać jakby przeszły przez pustynię bez butów, Eveline Cosmetics przychodzi z pomocą ze swoim produktem Revitalum, Nawilżający krem-maska na zrogowacenia, popularnie znanym jako `Skarpetki złuszczające 30% Urea`. Jako osoba, która zawsze szuka sposobów na przywrócenie stopom ich pięknego wyglądu, zdecydowałam się już kiedyś wypróbować ten produkt i oto moje wrażenia. Spoiler alert - wracam do niego regularnie ;) Revitalum od Eveline Cosmetics to zdecydowanie coś więcej niż zwykły krem do stóp. Już po pierwszym użyciu zauważyłam, że tzw. kremowe skarpetki skarpetki złuszczające robią to, co obiecują – usuwają zrogowaciały naskórek i przywracają stopom miękkość. Ale nie od razu - krok po kroczku. To wymaga czasu i cierpliwości. Zawartość 30% mocznika to mocny składnik, który skutecznie radzi sobie ze zrogowaceniami. Aplikacja produktu jest prosta i wygodna. Wystarczy założyć skarpetki na czyste, suche stopy, poczekać zalecany czas (około 60-90 minut), a następnie zmyć resztki produktu. Proces ten jest niemalże rytuałem, który pozwala na chwilę relaksu, podczas gdy aktywne składniki wnikają w głąb skóry. Efekty są widoczne już po kilku dniach – skóra zaczyna się złuszczać, a pod spodem pojawia się nowa, miękka i gładka warstwa. Co więcej, regularne stosowanie produktu sprawia, że stopy pozostają w dobrej kondycji przez dłuższy czas, co jest dużym plusem dla osób, które borykają się z problemem zrogowaciałej skóry. Ja używam go też po prostu jako krem do stóp, wtedy nakładam go mniej i nie zmywam. Z wad, to ten krem-maska ma dość intensywny zapach, który może nie przypaść do gustu każdemu. Dodatkowo, dla osób z bardzo wrażliwą skórą mocznik w takim stężeniu może być zbyt intensywny, powodując podrażnienia. Warto więc przeprowadzić test uczuleniowy przed pierwszym użyciem.

Krem do stóp Eveline 30 % urea kupiłam zachęcona opisem. Miałam przypuszczenia, że będzie bardzo dobrze działał na stopy. Niestety, myliłam się. Moje stopy potrzebują silnej regeneracji, ponieważ dużo chodzę oraz ćwiczę siłowo. To powoduje, że moje stopy są narażone na obciążenie i skutkuje ich niefajnym wyglądem. Krem do stóp jest więc moim stałym kosmetykiem. Ten krem z Eveline nie zregenerował moich stóp. Krzywdy im nie zrobił, ale dużej poprawy nie zauważyłam, co najwyżej lekkie nawilżenie. Szkoda, że mimo bogatego opisu i składu efekty są praktycznie niewidoczne.

O dobrą kondycję stóp staram się dbać przez cały rok, a nie tylko w sezonie wiosenno-letnim, by móc cały czas cieszyć się gładką skórą i ładnym wyglądem nóg :) Systematycznie stosuję kremy zawierające różne stężenie mocznika (w zależności od aktualnego stanu skóry). Krem ma opakowanie w formie tubki z zamknięciem "na klik". Konsystencja jest gęsta, przez co czasem ciężko go wycisnąć, ale dzięki temu też jest nikłe ryzyko, że kosmetyk się wyleje i zmarnuje. Ponadto wystarczy użycie niewielkiej jego ilości, by zaaplikować go na stopy, więc plus za wydajność. Krem ma białawy kolor i delikatny zapach (nie przeszkadza mi on, ale to pewnie rzecz gustu). Po nałożeniu pozostawia "gładki film" (nie jest to nieprzyjemna, tłusta poświata), a stopy są nawilżone i miękkie. Preparat nie spowodował u mnie podrażnień, uczulenia czy łuszczenia się skóry. Przyspieszył regenerację stóp i zmiękczył suche miejsca. Będę powracać :)

Krem był na promocji wiec zakupiłam. I byłam bardzo pozytywnie zaskoczona. Krem jest gesty treściwy ale dobrze rozprowadza się na stopach. Trzeba jedynie mocno i dłużej go wmasowywać. Ale efekty są super. Można go stosować jako maskę i wtedy nakładam grubą warstwę i zostawiam na paręnaście minut lub codziennie cienką warstwę. Już po pierwszym użyciu zauważyłam lekką poprawę i po paru razach rzeczywiście stopy są bardziej miękkie i nawilżone, co wpływa ogólnie na wygląd całej stopy. Jestem na tak

Kupiłam ten krem, bo ma wysoką zawartość mocznika i kwasy AHA, a moje pięty potrzebują intensywnego nawilżania i złuszczania. Zapach produktu jest zbliżony do specyfików przeciwko komarom - pewnie przez zawartość parafiny. Jest dość intensywny, ale mi nie przeszkadza. Konsystencja jest gęsta, treściwa - idealna jako maska na noc i tak też ten krem stosuję. Po około 2 miesiącach regularnego użytkowania muszę stwierdzić, że krem działa. Skóra jest bardziej miękka i mniej rogowacieje. Oczywiście na dzień używam innego, bardziej lekkiego kremu i stosuję kąpiele stóp czy też mechaniczny peeling raz na prę dni, ale włączenie tego kremu do pielęgnacji sprawiło, że wreszcie nie muszę co kilka dni męczyć się z tarką. Działanie złuszczające jest na tyle intensywne, że przy codziennym użytkowaniu aplikuję ten krem w rękawiczkach, ponieważ w przeciwnym wypadku skóra złuszcza mi się też na dłoniach (pomimo ich umycia).

Krem ma postać gęstego kremu. Bardzo źle się go aplikuje na skórę. Jest tempy w nakładaniu I pozostawia pudrowy nawierzchnię oraz uczucie wysuszenia skóry. Nie wiem czy cały nie pójdzie do kosza bo nie nadaje się do niczego...

Jestem zdziwiona, że ma tak mało pozytywnych opinii. Uważam że jest to jeden z lepszych kremów do stóp. Jest gęsty i dość wydajny bardzo mocno nawilża skórę stóp, są miękkie i delikatne w dotyku, już po drugim użyciu widać różnicę. Zapach dość przyjemny. Polecam

Jest bardzo gęsty, zmiękcza skórę stóp, ale dają taką dziwną warstewkę - zakładam, że to efekt nazwany „3D silk effect”. Stopy są jak wypudrowana - niezbyt mi to pasuje. Używałam go na noc.

Krem jest bardzo gęsty, odżywczy w konsystencji. Natomiast jego rozprowadzanie nie jest problematyczne, dość szybko się wchłania. Pozostawia wyczuwalną warstwę na skórze, ale nie jest to warstwa śliska i tłusta tylko taka jakby "gumowa". Jest to efekt charakterystyczny dla kremów z tak wysoką zawartością mocznika, kto takie stosuje ten wie. Krem faktycznie skutecznie nawilża, zmiękcza i wygładza, ale mi osobiście ten efekt gumowości trochę przeszkadza. Moja stopy nie są problematyczne, wolę krem z Vianka który ma 10% mocznika, ale jest taki właśnie bardziej kremowy, zostawia skórę nawilżoną też tego efektu gumowości. Plusem jest pojemność - 100ml, moim zdaniem bez sensu sa kremy do rąk i stóp poniżej 100 ml, bo zużywa się je z prędkością światła. Jest też tani, często występuje w cenach promocyjnych. Ma również piękny, perfumowy zapach. Nie jest to kosmetyk zły, wręcz przeciwnie - spełnia swoje zdania. Po prostu mi osobiście trochę przeszkadza ta wysoka zawartość mocznika, nie potrzebuje tego i nie lubię tej warstwy po moczniku.

Krem działa rewelacyjnie na moje stopy, a zwłaszcza pięty, o które muszę szczególnie dbać, bo szybko się przesuszają, robią się twarde i nieestetycznie to wygląda. Krem jest bardzo gęsty i powoli się wchłania, więc nadaje się raczej tylko na noc i najlepiej na stopy nałożyć potem bawełniane skarpetki. Rano stopy są dobrze nawilżone, miękkie i bardzo gładkie, znikają białe przesuszenia. Próbowałam stosować na dzień, ale nie było to komfortowe, bose stopy ślizgały się w domowych klapkach lub pociły pod skarpetkami. Zapach kremu jest kwiatowy i dość intensywny, ale lubię go. Zdarzało mi się stosować ten krem również na dłonie, gdy potrzebowały silnej regeneracji i zapach mi nie przeszkadzał.

Efekty widoczne są dopiero po dłuższym użyciu, dlatego na dzień dzisiejszy nic nie pobije mojej ulubionej Cremobazy. Wadą jest również dosyć długie wchłanianie oraz zasychanie kremu tuż przy otworze (a potem osypywanie resztek po całym pokoju - nie polecam). Działanie bym oceniła na 4/5, ale ze względu na te niedogodności z użytkowaniem obniżam do 3.

Tubka niewygodna do tak gęstego kremu. Zapach mocny, konsystencja gęsta ale dobrze się rozprowadza. Starcza na długo. Najlepiej wysmarować stopy włożyć do reklamówki i założyć skarpety. Zostawić na noc. Stopy jak nowe ! Ciekawostka: można smarować psie poduszeczki jeśli są szorstkie - działa jak drogie kremy do łap.

Niestety krem jako złuszczający jest super, ale gdy zapomnimy o regularnym smarowaniu kremem nawilżającym to robi więcej szkody niż pożytku ????. Dodatkowo jak krem się zaschnie to i tak nie wchłania się w zupełności, wystarczy że skóra nieco się spoci i dosłownie pływamy w pozostałości kremu. Produkt wiec na pewno nadaje się bardziej na zimę niż gorące dni.

Od zawsze borykam się z suchymi, pękającymi piętami, a gdy trafiłam na ten krem było chyba najgorzej. Uratował moje stopy od bólu i nieestetycznego wyglądu. Od kilku lat stosuje go codziennie lub co dwa dni na moje pięty, zakładam skarpetki i mogę normalnie funkcjonować. Dzięki dużej zawartości mocznika pięty są miękkie, a skóra nabiera sprężystości i nie pęka. Konsystencja przypomina trochę wazelinę, jest bardzo gęsta i "treściwa", niewielka ilość kremu wystarczy by utrzymać stopy w należytym porządku. Ważne jest, by po każdym nałożeniu umyć ręce, o ile nie chcemy by skóra na dłoniach się złuszczyła. Ja bardzo polecam!!!

Regularnie kupuję kremy do stóp przeciw rogowaceniu, bo mam z tym problem i udało mi się przetestować krem od Eveline, który miał być maską z wysokim 30- procentowym stężeniem mocznika i pełnić funkcję skarpetek złuszczających. Myślę, że ta ostatnia deklaracja marketingowa jest na wyrost, ale krem działa poprawnie. Jednak nie skradł mojego serca. Dlaczego? Ze względu na: - gruby plastik tubki, który moim zdaniem ma sprawiać wrażenie, że zawartości jest więcej niż w rzeczywistości, choć i tak jest jej ponadnormatywnie dużo, bo 100 ml - gęstą konsystencję, którą trudno wydobyć z tubki i która okropnie osadza się na wieczku - matowi cały korek i oblepia go, czego w jakichkolwiek kremach nie znoszę - wolne wchłanianie - trzeba usunąć nadmiar lub koniecznie założyć skarpetki inaczej zostawia białe ślady - efekt bardzo suchego i tępego matu (po doświadczeniach z innymi kremami z mocznikiem nawet o większym stężeniu, wiem że nie musi wcale tak być) Na plus na pewno: + działanie zmiękczające i spowalniające proces rogowacenia + bardzo duża objętość - 100 ml + wydajność + niska cena vs jakość + przyjemny zapach - ani medyczny ani ziołowy + długie PAO - 12 m-cy Reasumując, krem jest poprawny, ale w działaniu raczej średni i efekt nie usprawiedliwia - w moim odczuciu - negatywnych wrażeń sensorycznych związanych z opakowaniem jak i konsystencją kremu. Nie przypadł mi do gustu, a pielęgnacja ma przecież sprawiać jakąś przyjemność - inaczej ma się tendencję do jej unikania. Ja do niego nie wrócę, choć radzę spróbować - za tę cenę i skład na pewno warto, bo też i wyboru na rynku nie ma wcale aż tak dużo. A takie czynniki jak odczucia sensoryczne czy wchłanialność są przecież względne. Ja jestem też wyjątkowo wyczulona na kwestię opakowań i funkcjonaliści tubek.

Mam niestety skórę na stopach, która ma tendencję do szybkiego rogowacenia. Mimo regularnej pielęgnacji skóra na moich piętach wprawia mnie w kompleksy i nie każdy krem do stóp radzi sobie z moim problemem. Szukałam długo dobrego kremu do stóp i skusiłam się na ten od Eveline i jak dla mnie to strzał w 10! W moim przypadku efekty widać bardzo szybko, bo już na drugi dzień używania. Skóra jest zdecydowanie miększa i przy regularnym stosowaniu naskórek nie rogowacieje tak szybko. Skóra nie pęka, staje się bardziej elastyczna. Zapach jest na minus, ale jestem w stanie przeżyć, bo krem działa i jak dla mnie ma super efekt ;). Będę się trzymać tego produktu, jestem zadowolona z działania. Polecam bardzo!