Kneipp Intensywny krem do stóp na zrogowaciały naskórek `Nagietek & olejek pomarańczowy` 

Krem jest świetny. Nawilża uszkodzony naskórek. Powoduje, że skóra jest nawilżona i zmiękczona. W dodatku ślicznie pachnie i nie podrażnia. Zmagam się z suchymi skórkami, więc na pewno jest to dobry pomysł na zapobieganie tego typu problemom. Lubię stosować kosmetyki tego typu, gdyż są bardzo przyjazne dla skóry. Krem jest wydajny i trwały.

Kupiłam ten krem szukając kosmetyku intensywnie działajacego na szorstkie stopy. Niestety sie zawiodłam, nie zauważyłam zadnej poprawy przesiadając się na Kneipp, w rezultacie skończyłam jak zawsze ze skarpetkami złuszczającymi ;) Sam krem ma gęstą konsystencję, jest drogi i mało wydajny.

Stopy po zastosowaniu tego kremu są miękkie i delikatne. Krem ma bardzo intensywny, pomarańczowo-ziołowy zapach. Białawy krem ma gładką konsystencję i jest bardzo wydajny. Zawiera mocznik który rozmiękcza skórę pięt oraz inne dobroczynne składniki kojące i regenerujące stopy: wyciąg z nagietka, olejek jojoba czy pantenol i witaminę E. Krem regeneruje, złuszcza i ma działanie grzybobójcze i dezodoryzujące. Już po pierwszym użyciu skóra moich stóp zrobiłam się wyraźnie przyjemniejsza w dotyku. Krem pomaga wygładzić stopy bez użycia pumeksu.

Trafiłam w 10! Cała rodzina używa i sobie chwali :) Idzie opakowanie jedno po drugim. Niby mała pojemność bo 50 ml ale jest naprawdę wydajne. Zawsze w Rossmanie można upolować na promocji. Wmasowanie w stopy zajmuje chwilę, wystarczy niewielka ilość. Od razu czuć nawilżenie i delikatny cytrynowy zapach. Zero pocenia się stóp, znikają zagniotki.

Niestety nietrudno u mnie o zrogowaciały naskórek i zgrubienia na stopach... Jak do tej pory ciężko też było mi z tym walczyć :( Kneipp całe szczęście pomógł, warto było zasugerować się wysoką oceną i dobrymi opiniami. Przy codziennym stosowaniu na noc, skóra stóp po kilku dniach staje się miękka a zrogowacenia i suchości stopniowo znikają. Dodatkowo, ma piękny zapach. Aż chce się smarować! Krem jest dość tłusty i pozostawia warstwę, dlatego wystarczy użyć porcji wielkości ziarnka grochu i polecam nałożyć skarpetki :)

Staram się dbać o stopy przez cały rok.Z powyższego kremu jestem bardzo zadowolona,gdyż przy systematycznym stosowaniu wyraźnie zmiękcza,odżywia oraz regeneruje skórę stóp.Pięty są gładkie i nawilżone.Kosmetyki marki Kneipp uwielbiam za naturalne olejki eteryczne w składach.Jest to spektakularna naturalna pielęgnacja połączona z aromaterapią.Kosmetyk wydajny,warty każdej złotówki jeśli chcemy mieć zadbane oraz zdrowe stopy bez infekcji grzybiczych.

Jak w tytule - niezwykle skuteczny krem, według mnie jak najbardziej warty swojej ceny. Już od pierwszego użycia stopy są wyraźnie miększe i gładsze. Przy regularnym używaniu krem pozwala utrzymać je w naprawdę dobrym stanie. Krem ma bardzo bogatą konsystencję i zostawia przez jakiś czas warstwę na skórze, wiec polecam go najbardziej na noc. Zapach jest intensywny i pobudzający ze względu na dodatek olejku pomarańczowego oraz ziołowych ekstraktów. Ja w nim wyczuwam również nutę imbiru, chociaż w składzie go nie ma ;) Wydajnośc i naturalność produktu też oceniam pozytywnie. Jedyne co wzbudziło u mnie pewne podejrzenia w składzie tego kremu to obecność utwardzonych tłuszczów roślinnych (w INCI jako Hydrogenated Vegetable Oil), bo to najczęściej nic innego jak zamaskowany olej palmowy, którego staram się nie kupować. Napisałam więc specjalnie do marki, aby o to dopytać. Dostałam odpowiedź, że używają oleju rzepakowego oraz owszem palmowego, ale z kontrolowanych upraw ekologicznych. Nie jest to idealne rozwiązanie, ale cieszę się, że Kneipp pozyskuje surowce ze zrównoważonych źródeł. Daję też marce okejkę za szybki i uprzejmy kontakt z klientem.

Ja używam tego kremu zarówno do rąk jak i stóp. Do rąk używam go tylko w podbramkowych sytuacjach kiedy są one bardzo przesuszone,po tym kremie rece są gładkie, nawilżone. Podobnie krem działa na stopy stopy są po nim odzywione, gładkie i co najważniejsze pięty nie są popękane.

Krem do stóp jest mega wydajny, Krem ma bardzo intensywny, pomarańczowo-ziołowy zapach . Krem ma gładką konsystencję i jest wydajny. Poza dużą zawartością mocznika który rozmiękcza twarde fragmenty naskórka, Cenowo jest ok cena

Do zakupu tego kremu przymierzałam się od dłuższego czasu. Trochę zniechęcała mnie cena, ale gdy była na niego promocja w Rossmannie w końcu go kupiłam. Krem ma bardzo dobry, naturalny skład. Bez zbędnej chemii, substancji konserwujących czy silikonów. Posiada za to dużo olejów, wysoką zawartość mocznika i witamine E, które naprawdę świetnie działają na zrogowaciałą skórę. Krem pięknie pachnie. Zapach jest orzeźwiający, lekko cytrusowy. Daje uczucie świeżości. Konsystencja gęsta i treściwa. Potrzeba niewielką ilość produktu by posmarować całe stopy co sprawia, że jest wydajny. Pozostawia lekko olejkowy film na skórze. Opakowanie w wygodnej tubce z zamknięciem. Kremu używam codziennie wieczorem po kąpieli. Dla lepszego efektu moczę stopy nieco dłużej w wodzie lub wykonuję peeling. Potem nakładam krem i na to bawełniane skarpetki by produkt jeszcze lepiej działał i nie wcierał się w nic innego. Stopy są zdecydowanie bardziej miękkie i gładkie. Zgrubienia mniej widoczne. Produktu używam przede wszystkim latem, wtedy moja skóra najbardziej potrzebuje nawilżenia. Uwielbiam nosić sandały, a wiadomo stopy muszą być zadbane. Myślę, że nie znajdziemy drugiego drogeryjnego produktu z tak dobrym składem w tej cenie. Bardzo polecam dla osób z problematycznymi stopami.

Bardzo dobry krem! Mam przesuszone stopy, punktowo zrogowaciały naskórek i do takich stóp ten krem się spisał rewelacyjnie. Konsystencja kremu jest tłusta. Powiedziałabym, że nawet dość zbita i konkretna, jakby "ciężka". Pomimo tego dobrze się wchłania, łatwo można go rozprowadzić, dobrze trzyma się na skórze - widać, że wnika wgłąb i działa w pozostałych warstwach skóry. Przez dłuższy czas stosowałam go codziennie na noc. To dla mnie najlepsza forma odbudowy suchych pięt i skóry stóp, bo w nocy jest dużo czasu na regenerację, a ja nie muszę rezygnować z codziennych zajęć i aktywności. Zdarzało mi się zakładać na stopy bawełniane skarpetki i mogę powiedzieć, że wtedy krem działa jeszcze lepiej - bardzo nawilża, odżywia, skóra z dnia na dzień staje się bardziej miękka. Do tego ma bardzo przyjemny, nie drażniący zapach. Do stóp preferuję kosmetyki mało perfumowane, bo ma raczej działać a nie pachnieć, ale w tym przypadku to aż miło. Wyczuwalna jest delikatna woń pomarańczy co potęguje efekt odświeżenia i regeneracji.

Zima to pora roku, która nie służy moim stopom. Choć przyznaję, że jest tu także trochę mojej winy. Jestem mniej systematyczna w pielęgnacji stóp. Odkrywanie ich latem jest dla mnie dobrą motywacją, aby dbać o nie intensywnie i bardzo dokładnie. Ostatnio postanowiłam poświęcić im trochę więcej uwagi. Niech zima nie będzie już wymówką! W pielęgnacji pomaga mi krem firmy Kneipp z 25 % zawartością mocznika. Jest on przecudowny. Rzadko tak bardzo wpadam w zachwyt nad kosmetykiem, ale jeśli to robię, to oznacza że on naprawdę działa. Zacznę od tego, że krem Kneipp ma bardzo gęstą konsystencję. Można ją porównać do maści. Bardzo dobrze nawilża, wygładza, zmiękcza. Do tego ma piękny pomarańczowy zapach. Krem stosuję codziennie na noc. Systematycznie używany likwiduje zgrubienia. Stopy wyglądają na wypielęgnowane i zdrowe. Raz w tygodniu robię moim stopom dokładniejszy "zabieg". Najpierw moczę je w soli kłodawskiej z dodatkiem naturalnych olejków eterycznych (np. cytrynowym, mandarynkowym, pomarańczowym, grejpfrutowym, z drzewa herbacianego). Mieszam ze sobą góra trzy olejki. Następnie usuwam zrogowacenia pilnikiem elektrycznym. Dodatkowo używam peelingu na bardziej zgrubiałe miejsca. A na koniec nakładam krem. Efekt - najcudowniejszy na świecie. Cieszę się, że zakupiłam ten kosmetyk. W sprzedaży jest dostępne także masło, ale ma ono mniejszą zawartość mocznika. Cena nie jest najniższa, ale warto poświęcić trochę pieniędzy dla takiego działania. Krem ma pojemność 50 ml, jednak jest wydajny. Polecam!

Uwielbiam ten krem - jest idelany dla bardzo wymagających, suchych i zrogowaciałych stóp. Ma bardzo treściwą, tłustą konsystencję, co dla mnie jest dużym plusem. Regularnie robię 'domowe spa' dla stóp - najpierw kąpiel, potem usuwanie zrogowaceń, a następnie krem/maska. Używam go też codziennie na noc (na zmianę z Medidermem), do tego skarpetki. Na dzień byłby trochę za tłusty :) Efekty są niesamowite - skóra nawilżona, odstępy pomiędzy kolejnymi zabiegami usuwania zrogowaceń i modzeli się wydłużają :)

Kupiłam, ponieważ od jednej osoby usłyszałam opinię, że to jest idealne odwzorowanie kremu do stóp z The Body Shop Hemp. Kneipp jest fajny i dobrze nawilża, ale nie ma nic wspólnego z Hemp. Jest bardzo tłusty dlatego nie nadaje się do używania rano lub w ciągu dnia. Raczej nie kupię ponownie

Kupiłam go zachęcona dobrymi opiniami a ponieważ moje stopy przechodziły bardzo zły okres pomyślałam, że to będzie ratunek na całe zło. No i może jest ratunkiem ale na pewno nie na całe zło. Zacznę od tego że krem bardzo ładnie świeżo pachnie, ma bogatą konsystencję a przez to nie wchłania się za szybko. Najlepiej posmarować i już nie wstawać, więc tak właśnie robiłam, smarowałam tuż przed snem i kładłam się spać. Ale całą noc czułam te klejące się ręce... Potem zmieniłam taktykę, gdy wieczorem oglądałam telewizję smarowałam stopy, odczekiwałam, zakładałam skarpetki i wtedy szłam umyć ręce. Ale nie zawsze mam czas przed snem na czekanie aż krem wsiąknie ... Rano konieczny był prysznic, nie wyobrażam sobie funkcjonować z taką dziwną powłoką na stopach. Działaniem też mnie nie powalił (a sumiennie stosowałam codziennie przez dłuższy cas), owszem dobrze nawilża ale gdy moje stopy miały wysoki poziom zrogowacenia nie do końca sobie z tym radził. Stan się nie pogarszał ale i znacząco nie polepszał. Miałam duże oczekiwania co do tego kremu, ale patrząc na to że nie jest też za tani to nie wiem czy kupię go ponownie.

Naturalna pielęgnacja to coś, co naprawdę lubię i czego poszukuję na drogeryjnych półkach. Krem ma bardzo intensywny, pomarańczowo-ziołowy zapach . Krem ma gładką konsystencję i jest wydajny. Poza dużą zawartością mocznika który rozmiękcza twarde fragmenty naskórka, zawiera inne dobroczynne składniki kojące i regenerujące zmęczone stopy, takie jak wyciąg z nagietka, olejek jojoba czy pantenol i witaminę E. Poza właściwościami regenerującymi i złuszczającymi, krem ma też działanie grzybobójcze i dezodoryzujące. Już po pierwszym użyciu skóra moich stóp była wyraźnie bardziej miękka, nawilżona i o wiele przyjemniejsza w dotyku. W miarę regularnego stosowania wszelkie lekkie zgrubienia naskórka oraz szorstkie fragmenty stały się wygładzone i miękkie i to bez użycia pumeksu. Minusem jest fakt, iż dość długo się wchłania,

Z początku sceptycznie byłam nastawiona do zapachu nagietka, jednak pomarańcza zrobiła kawał dobrej roboty. Konsystencja tez moja ulubiona- białokremowa. Wygodna tubka z której wiciska się krem