Opis produktu
Składniki
Opinie użytkowników
Artykuły
Produkty podobne
KWC LogobyWIZAŻ logo
Wody perfumowane męskie

Amouage Jubilation XXV for Men EDP 

4 na 56 opinii
33% kupi ponownie

Porównaj ceny

ceneo
Amouage Jubilation XXV for Man Woda perfumowana 50ml
633,00  zł

Opis produktu


Składniki


Opinie użytkowników

Dokładamy starań, aby recenzje zamieszczone w katalogu były rzetelne i wiarygodne.
Średnia ocena:
4 na 5
Trwałość:
Zapach:
Flakon:
Kupi ponownie: 33% osób
  • 24 kwietnia 2014 o 23:16
    Orientalno-kadzidlany słodziak
    Kupi ponownie:Tak
    Używa od:nie określono
    Jubilation to najbardziej orientalny z poznanych przeze mnie męskich perfum Amouage. Nut na mojej skórze jest tyle, że w pewnym momencie się zgubiłem i przestałem rozkładać kompozycję na poszczególne frakcje, a po prostu zacząłem się delektować całością. Najbardziej wyczuwalne są dla mojego nosa: kadzidło i mirra(przez pierwsze 8 h), suszone owoce/opponax(przez cały czas), przyprawy - a w szczególności cynamon oraz miód(przez cały czas) oraz drewno agarowe, czyli słynny oud (w końcowej fazie trwania zapachu, czyli mniej więcej od 7 godz. do 15 godz. po aplikacji). Reszty ingrediencji nie za bardzo czuję, bo mój nos już się gubi w ich bogactwie. Trwałość, jak to z zapachami Amouage u mnie bywa jest zmienna, ale najlepsza ze wszystkich dotąd przeze mnie testowanych. Wynosi ona od 12 do 20 h. Jubilation uważam za "najgęstsze" ze wszystkich zapachów marki, jakie testowałem(zaraz po nim jest Interlude, następnie Epic, Memoir i na końcu Lyric, naturalnie wszystkie męskie). I chyba najlepsze. Może mi się jeszcze odmieni na rzecz Memoir, ale na razie na to się nie zanosi. Używam tego produktu od: Jeszcze nie używam, ale to się wkrótce zmieni Ilość zużytych opakowań: Na razie w fazie testów, więc zero
    Produkt kupił/a w
    1 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 21 lutego 2014 o 19:55
    Stara bajka o nowych szatach
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Amouage Jubilation XXV jest błyszczący, luksusowy i gładki. Gładki gładkością jedwabnych pończoch. I nietrwały, jak jedwabne pończochy. Na otwarcie składa się nietypowe połączenie owoców i kadzidła. Czystek jest lekko słonawy, cielesny,a oprócz towarzyszącej mu pomarańczy czuję również fragmenty aksamitnego miąższu brzoskwini lub moreli i cierpkość czarnej porzeczki, wrzuconej tu wraz z roztartymi liśćmi, oraz jeżynowo- malinową pulpę. Słodycz owoców w uroczy sposób łamie chłód czystka, i przypomina o tym, że labdanum też potrafi być słodkawe. Podobny zabieg, podobną koncepcję połączenia pozornie sprzecznych nut zapachowych, zaprezentował Oliver Durbano w Amethyst, ale tu, w miejsce kontrastu, który występował w Amethyste, mamy dopełnienie. Wszystko połączone jest gładko, płynnie, tak, aby odbiorca w ogóle nie mógł sobie wyobrazić, w jaki sposób wcześniej udawało mu się przeżyć bez kadzidła z owocami. Ta piękna masa migocze miodową wręcz słodyczą, na rumowym podbiciu, aż wreszcie dołącza do niej dama, która sprawi, ze na jedwabnych pończochach powstanie skaza... albo ozdoba. Dama, napisałam? Nie, dwie damy- róża i orchidea. Pierwsza ma kolce, druga groźnie wyglądające kwiaty o kosmicznych kolorach i kształtach. Pierwsza haczy materię i szybko odchodzi w niepamięć, druga rozkłada swoje orientalne skrzydła. Wraz z nimi nadchodzi...agar. Mój nos oudofila wykryje wszędzie tę nutę odpowiedzialną za pogłębienie wrażenia drzewności. Bo w nucie serca zapach staje się kadzidlano-drzewny.... ale i rachityczny, wątły, gasnący zbyt szybko, abym mogła cieszyć się niekonwencjonalnym zestawieniem nut w otwarciu. Kadzidło robi się nieporadne, pełgające gdzieś przy skórze. Bogactwo nut owocowych znika, jak nożem uciął. Potencjał agaru, który mógł podkreślić moc kadzidła, zmarnowano. W jedwabnych pończochach lecą oczka, wielkie, gigantyczne oczka, lecą w nieskończoność, tak, że pończochy przestają w zasadzie istnieć. Ambrowa baza wtapia się w skórę- po dwóch godzinach zapachu praktycznie nie ma. Chciałabym, żeby było inaczej, ale nie jest. Zmarnowany potencjał orientu stoi spokojnie na mojej półce. Pierwsza godzina jest piękna i obiecująca. Druga jest obiecująca. Trzeciej nie ma. Chciałabym móc napisać coś więcej, ale nie mogę, poza tym, że walory użytkowe Jubilation nijak się mają do jego ceny. Król jest koszmarnie drogi. A, nie, przepraszam, król jest nagi.
    Produkt kupił/a w
    6 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • darivsz
    darivsz
    5 / 5
    24 września 2013 o 2:28
    Przepych, ale bez orientu.
    Kupi ponownie:Nie wiem
    Używa od:nie określono
    Mimo, że Amouage słynie z orientalnych mocnych perfum, to Jubilation XXV nie kojarzy mi się z krajami dalekiego wschodu. Owszem, jest bogactwo składników, są nuty charakterystyczne dla tamtych rejonów, ale pachnie ujmująco. Może nie jest to orientalny zapach, ale na pewno cudowny! Używam tego produktu od: Testy Ilość zużytych opakowań: Próbki
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • Icarium
    Icarium
    4 / 5
    26 marca 2011 o 18:32
    Złożony...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Bordzo ciekawa i bogata kompozycja o składnikach poszczególnych nut można by się rozpisywać, każdy wyczuwa coś nieco innego. Kompozycja orientalna, wszystkie składniki skopmonowane w takim klimacie, jednak po otrzymaniu w prezencie buteleczki nigdy w nim się nie zakochałem. Sprawia mi przyjemność kiedy go czuję, jednak nie uważam aby był zapachem męskim, na początku tak ale później przez ten orientalny charakter przenika róża, która w moim przekonaniu nie pasuje do mnie. Używam tego produktu od: roku Ilość zużytych opakowań: pierwsza fiolka
    Produkt kupił/a w
    0 osób  uznało tę opinię za pomocną
  • 20 września 2010 o 20:51
    podobny do...
    Kupi ponownie:Nie
    Używa od:nie określono
    Mój nos jest po prostu mistrzem! :D Wyczułam od samego początku ogromne podobieństwo do Black Orchid Toma Forda a tu co? Proszę: nuta głowy u Forda bergamota u Amouage pomarańcza co jeszcze w nucie głowy? Czarna porzeczka. W nucie serca u obojga: proszę bardzo orchidea. Baza to chyba najbardziej wyczuwalne nuty i w nich co? Kadzidło, paczula i drewno. Wszystkie te nuty łączą oba zapachy. Jubilation XXV okrzyknięty jednym z najpiękniejszych zapachów na świecie. Według mnie na wyrost. Powiem nawet, że bardziej podoba mi się Black Orchid, choć swoim charakterem są mnie sztampowe, skromniejsze, choć mroczne. W black orchid jest bardziej miękko, przytulnie, seksownie. Natomiast tutaj zbyt ziołowo, jakby z dodatkiem listka laurowego. Zapach wytrawny, ale według mnie zbyt suchy. Nie jest zły, jest piękny, ale nie jest to piękno, które ja lubię podziwiać. to raczej piękno rzucone w twarz, postawa pełna dumy, elegancji, wywyższania się, z wrednym charkterkiem. Ja podziękuję choć próbkę z chęcią zużyję. Używam tego produktu od:testy Ilość zużytych opakowań:próbka
    Produkt kupił/a w
    4 osób  uznało tę opinię za pomocną

Artykuły


Produkty podobne

Zobacz także inne Wody perfumowane męskie

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej dotworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji jest zabronione oraz wymaga uprzedniej, jednoznacznie wyrażonej zgody administratora serwisu – Burda Media Polska sp. z o.o. Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.
Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych
Więcej informacji znajdziesz tutaj.