Forever Living Aloe Vera Toothgel Pasta do zębów aloesem i propolisem

Aloesowa pasta do zębów? Brzmi jak coś, co albo będzie genialne, albo totalnie dziwne. Po pierwsze, kolor. Zielony żel? Trochę jakby pasta i galaretka owocowa miały dziecko, ale przyznaję wygląda ciekawie. Konsystencja dość gęsta, więc nie trzeba wyciskać pół tubki na szczoteczkę, a to zawsze na plus. Skład? No i tu robi się interesująco. Główny bohater aloes, znany i kochany za swoje właściwości łagodzące, nawilżające i regenerujące. Brzmi solidnie, ale brak fluoru? Dla jednych to zaleta, dla innych może być wadą. Teraz najważniejsze czyści jak każda pasta. Nie robi cudów, nie rozjaśnia zębów o 10 tonów po pierwszym użyciu, ale daje radę. Nie pieni się jak szalona, co dla niektórych może być dziwne, ale dzięki temu można się bardziej skupić na dokładnym myciu. Czy cena jest niska? No cóż, nie oszukujmy się nie jest to pasta z marketu za kilka złotych. Trzeba trochę wyłożyć, zwłaszcza że dostępna jest głównie u autoryzowanych dystrybutorów Forever Living Products online. Ale jeśli ktoś lubi naturalniejsze składy, nie boi się eksperymentów i chce czegoś, co nie przypomina typowej, aptecznej pasty do zębów to warto spróbować. Zwłaszcza dla tych, którzy mają delikatne dziąsła i szukają czegoś łagodnego, ale skutecznego. Podsumowując: pasta egzotyczna w swoim składzie, klasyczna w działaniu, a jeśli komuś marzy się aloesowa pielęgnacja to oto kolejny krok w stronę spełnienia tego snu.

Kupiłam tą pastę do zębów od jednej z konsultantek firmy Forever. Niestety pasta ta nie jest moim faworytem. Ja uwielbiam gdy pasta do zębów dokładnie czyści zęby i pozostawia świeży oddech. W tym produkcie mi tego zabrakło. Sama pasta do zębów ma bardzo charakterystyczny smak. Myślę, że nie każdy będzie ją lubił. Samo opakowanie dosyć wydajne. Ja niestety nie skusze się więcej na ten produkt, ponieważ cena jest nie mała, a produkt nie spełnia moich oczekiwań.

Ta pasta to moje odkrycie. W połączeniu z delikatna szczoteczka dba o moje bardzo wrażliwe dziąsła i nawet poprawił się stan mojego języka. Brak podrażnień i języka geograficznego (takie gładkie plamy na jezyku). Nie ma obrzydliwego smaku jak większość naturalnych past.

Pastę dostałam od znajomej, która jest konsultantką Forever i od czasu do czasu robi mi takie prezenty. Ale do rzeczy..... pasta ma postać zielonego, cieknącego żelu. W smaku dla mnie raczej nieprzyjemna, ale ja nie lubię smaku propolisu, może dlatego takie moje wrażenie. Po umyciu zębów nie ma efektu świeżości i niestety nie ma efektu .... umytych porządnie zębów. Dla mnie to ją dyskwalifikuje. Nie wybiela też zębów. Ja osobiście nie polecam. Z ciekawości popatrzyłam na cenę tego cuda, uważam, ze jest mocno wygórowana, biorąc pod uwagę jej działanie.

Pasty używałam przez 2 miesiące (na tyle wystarczyło opakowanie). Ma przyjemny smak i zapach, które dość długo pozostają w ustach. Prawie się nie pieni. Ładnie myje, nie wybiela zębów. Świeżość pozostawia na dość długo.

Skład dobry. Dość wydajny produkt. Pasta nie zawiera fluoru, ma lekko roślinny smak. Produkt ma zielony kolor. Pasta odświeża oddech, czyści i jest wydajna. Tubka 130g kosztuje 37-40 zł I starcza na 3 miesiące.

Produkt efektywnie i dokładnie czyści powierzchnię zębów, dobrze się pieni , szybko zwalcza przykry zapach z ust , i daje długotrwałe uczucie świeżości . W dodatku jest mega wydajna , wystarczy odrobina by dokładnie umyć nią zęby. Opakowanie jest wygodne , koszt takiej pasty to ok. 35 zł

Bardzo dobra pasta do zębów bez fluoru warta przetestowania. Na początku smak był dla mnie dość dziwny, ale po pewnym czasie przyzwyczaiłam się i ten aspekt nie stanowi już dla mnie żadnego problemu. Pasta nie pieni się zbytnio, ale dla mnie to na plus. Nie lubię, kiedy piana ulewa mi się z ust. Odświeżenie nie jest spektakularne, ale dla mnie w sam raz. Nie lubię ostrego, miętowego zapachu.

Miałam kilkanaście opakowań tej pasty i uważam, że jest naprawde dobra, choć nie nr 1 na mojej prywatnej liście past bez fluoru. To cieknozielony żel, któy pieni sie średnio i ma przyjemny posmak. Odświeżenie jest dla mnie wystarczające, ale nie jest to super mocna mięta. Niemniej narzekań nie mam na co. Bardzo wydajna i warta zakupu.