Krem ten używałam jesienią tamtego roku, na razie jako jedyny ze wszystkich (pomijając serię food for skin), więc nie mam odniesienia do innych, a dostępne są jeszcze rumiankowy, skoncentrowana emulsja bezzapachowa (S.O.S), z olejkiem arganowym i chyba jeszcze jakiś. Kupimy go w Lidlu w cenie 3,99 zł za 125 ml.
Tubka jest duża, więc nie nada się do małej torebki, ale ogólnie duża pojemność jak najbardziej na plus. Krem jest wydajny i starcza na długo. Ja go miałam ok. 3 miesiące, a używałam naprawdę często, kilka razy posmarowałem też nim nogi i stopy. Kolorystyka biało-żółta, opakowanie nie wygląda zbyt ekskluzywnie ani pięknie, ale jest znośne, zamykane na klik.
Krem biały, nieprzezroczysty, nie lejący się, o odpowiedniej konsystencji. Bardzo przyjemnie pachnie, tak lekko miodowo, słodko. Mocno mnie przekonuje i bardzo umilał mi codzienne stosowanie produktu. Dla tego zapachu mam ochotę kupić go ponownie :D Ale teraz już mam zapas kremów do rąk z serii food for skin, więc nie będę na razie kupowała.
Szybko się wchłania, jednak zostawia bardzo przyjemny film, dłonie są po nim takie miękkie, gładkie, czuć lekką powłokę na nich, ale nie tłustą - taką mega przyjemną, którą lubię.
Nie analizowałam składu, widziałam że wysoko ma glicerynę, wosk pszczeli niestety dość daleko, nie ma parafiny, ale ma phenoxyethanol (jak chyba większość lidlowych kosmetyków). Nie jest wysokich lotów raczej, ale duży plus za brak olejów mineralnych i innych odsłon parafiny, bo niestety w kremach z tej półki cenowej występuje często i to zazwyczaj bardzo wysoko w składzie.
Nie wiem czy odmładza skórę, bo moje dłonie raczej jeszcze odmłodzenia nie potrzebują :D Szczerze wątpię w wiele zapewnień producenta, ale krem z pewnością nawilża i zostawia przyjemny film na skórze. Niestety nie jest to nawilżenie dogłębne, długotrwałe, krem trzeba używać kilka razy dziennie, ale nie ma co się spodziewać cudów po produkcie za 4 zł. Ważne, że przyjemnie się go używa.
Zalety:
- piękny zapach
- cena i pojemność
- wysoka wydajność
- brak parafiny/oleju parafinowego w składzie
- dodatek wosku pszczelego
- lekko nawilża, pozostawia skórę miękką i gładką - bardzo przyjemnie mi się go używało
- dostępny w każdym Lidlu
Wady:
- nie jest to na pewno górnolotny produkt i pewnie nie spełnia większości obietnic producenta (gdyby tak było, to by to był jakiś ideał za 4 zł)
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie