Semilac Korektor pod oczy 

Uwielbiam makijaż, który pielęgnuje skórę. Sama wykonuję sobie makijaż zarówno dzienny jak i wieczorowy. Jestem posiadaczką suchej skóry. Korektor Semilac doskonale kryje, rozświetla i wygładza skórę. Po nieprzespanej nocy i nie tylko pomaga mi zniwelować widoczność cieni pod oczami, które są moją zmorą. Ma kryjącą formułę. Dobrze rozprowadza się na skórze i szybko zastyga. Nie wchodzi w zmarszczki. Jest bardzo wydajny.

Korektor pod oczy w odcieniu 02 to mój must have! Pięknie zakrywa moje niedoskonałości na twarzy, jest świetnie kryjący i bardzo wydajny. Kupiłam na stoisku w galerii ponieważ widziałam, że jest promocja, lecz wczoraj wróciłam i kupiłam jeszcze kilka opakowań w zapasie ;)

Uwielbiam ten korektor pod oczy! Zakrywa oznaki zmęczenia oraz świetnie rozświetla twarz. Jest bardzo wydajny, trwały oraz kryjący. Podoba mi się ten produkt♥️

Używam go od ponad 3mc i nadal jeszcze jest go całkiem sporo, także duży plus za wydajność. Kupiłam go z myślą o moich dość dużych zasinieniach pod oczami, radzi sobie dość dobrze, kolor fajnie stapia się ze skórą. Jeden minus jaki zauważyłam to zbiera się niestety w załamaniach/zmarszczkach pod oczami.

korektor o wygodnej konsystencji, dobrze się rozprowadza, średnio kryje, zapach nieprzyjemny - chemiczny niestety dość szybko warzy się a ponad wszystko niestety uczula mnie - użyłam 2 x i oddałam koleżance, w nadziei, ze da radę zużyć

Korektor dostałam jako gratis podczas zakupów online. Korektor ma bardzo lekką konsystencję, ale nie rozprowadza się dobrze, nieważne, czy robię to mini beauty blenderem czy palcami. Utrwalam pudrem przeznaczonym do okolic oczu. Zostawia widoczną warstwę, krycie ma lekkie, nie próbowałam budować, bo ta cienka warstwa wygląda źle. Nie wydaje mi się, że coś jest nie tak z moją techniką, bo nie mam tego problemu z innymi korektorami, nieważne, czy są to korektory drogeryjne (L'Oreal Infaillble), czy wysokopółkowe (YSL Touche Eclat High Cover). Bardzo też dbam o skórę pod oczami, używam serum pod oczy, gęstego kremu (Bobbi Brown, Extra Eye Repair), co dwa-trzy dni maska pod oczy, więc moja skóra jest porządnie nawilżona i z innymi korektorami wygląda dobrze przez cały dzień. Z tym niestety nie. Co prawda mam już ponad 30 lat, więc pojedyncze linie zaczynają się pojawiać, ale ten korektor sprawia, że okolica pod oczami wygląda na 20 lat więcej, delikane linie są o wiele głębsze i dłuższe i jest ich więcej. Powędrował do śmieci po kilku użyciach. Cena jest niska, adekwatna do jakości. Niebardzo mam ochotę sięgać po inne produkty do makijażu twarzy Semilaca.

Najgorzej wydane 3 dychy... Porażka totalna. Nie wiem czemu ma służyć ten kosmetyk, może jako jakiś krem pod oczy hmm? Ale kiepsko się wchłania , więc też odpada. Zero krycia, po nałożeniu totalnie znika, ciężko się dozuje z takiego opakowania. Nakładałam już różnymi sposobami, różną ilością i zupełnie nie nadaje się to do niczego! Nie, nie i jeszcze raz nie!

Korektor pod oczy to ważny kosmetyk w moim codziennym makijażu. Często jestem niewyspana, potrzebuję czegoś co dobrze to zamaskuje. Mam też jasną cerę i nawet, gdy jestem wyspana, pod oczami prześwitują mi niebieskie żyłki. Zaciekawiona tym, że Semilac zaczął produkować kosmetyki do makijażu, sięgnęłam po ten korektor w najjaśniejszym kolorze. Bardzo dobrze pasuje do mojej cery, bo jest wręcz alabastrowy. Łatwo się rozprowadza i dobrze łączy z podkładami różnych firm. Moje oczy wyglądają dzięki niemu na wypoczęte, nawet jeśli niewiele spałam danej nocy. Co dla mnie ważne, nie wchodzi w zmarszczki mimiczne pod oczami, nie uwypukla ich. Sprawia, że cera wygląda na wypoczętą. Podoba mi się jego skład. Nie wysusza, a wręcz nawilża, skóra po nim jest miękka w dotyku. Efekt jaki daje jest naturalny, bez efektu maski. Uważam, że jego cena jest atrakcyjna w stosunku do jakości. Lekki, ale skuteczny – właśnie takiego korektora poszukiwałam i w końcu znalazłam. Mój prywatny hit.

Korektor poleciła mi Pani ekspedientka podczas zakupu lakieru na wyspie w centrum handlowym. Jak to się stało, że przyszłam po lakier a wyszłam z korektorem? Jako naczelna gaduła zaczęłam narzekać na dużą ilość pracy i brak snu, a przemiła Pani dyskretnie zasugerowała mi zakup korektora do zamaskowania cieni pod oczami, skoro ten którego używam nie daje rady. Pomyślałam, OK jeszcze nie testowałam kolorówki Semilac. Kupiłam odcień Beige 03. Decyzji zdecydowanie nie żałuję! Na chwilę obecną to według mnie najlepszy produkt z tej półki centowej, jaki testowałam. Dodam, że użyłam go do wielu make up- ów, w których liczyła się sprawdzona trwałość produktu, dlatego zdecydowanie polecam ten produkt. Używałam go na sobie i przy wykonywaniu makijażu koleżankom.

Dla mnie jeden z lepszych korektorów z tego przedziału cenowego. Mocno kryje, utrzymuje się przez cały dzień i co najważniejsze nie roluje się. Najjaśniejszy kolor jest dla mnie idealny. Jedyny minus to opakowanie. Ciężko się korzysta zwłaszcza kiedy korektor się kończy.

Używam dość regularnie, ale nie tylko pod oczy, również punktowo na przebarwienia i sprawdza się doskonale :) wyrównuje koloryt pod oczami (mam niestety chroniczne "sińce") i przebrawienia od trądziku. Fajny, polecam :)

Bardzo lubię ten korektor! Wreszcie znalazłam produkt, który zakrywa moje cienie pod oczami (moja zmora), ale przy tym nie obciąża skóry i nie robi efektu maski. Korektor jest super jeśli chodzi o trwałość i wydajność, wystarczy zaledwie kilka kropel produktu i już mamy super efekt :)

Bardzo fajny korektor. Ładnie maskuje "sińce" pod oczami, co jest moją zmorą, ale przy tym wygląda dość naturalnie. Kolor ładnie się wyrównuje i nie roluje się w ciągu dnia.

Bardzo długo szukałam korektora, który nie obciąży mojej delikatnej skóry pod oczami. Ten właśnie taki jest. Ma lekką formułę, co jest dla mnie bardzo na plus. Cięższe korektory nieładnie się rolują przy oczach. Lubię ten moment, kiedy go używam, ponieważ spojrzenie od razu wydaje się bardziej wypoczęte.

Szukałam czegoś kryjącego, jasnego, i trwałego. Wybrałam się do pobliskiej galerii handlowej, no i szukam, rossman nic ciekawego, douglas też mnie nie zachwycił, produkty inglota jakoś też nie przekonały, no ale w końcu dotarłam do stoiska semilaca. Pani ekspedientka zapewniła mnie, że to jest korektor godny uwagi, że jest niesamowicie kryjący!!! Pomyślałam - ech, za te 3 dychy niech będzie - biere! Przyjechałam zadowolona do domu - pierwszy produkt tej marki, będzie testowane! Pierwszy kontakt z moją skórą - HALO - coś tu nie gra... Gdzie jest u licha krycie??! Nic nie zakrywa! Kompletna kaszana! I gąbką smyram, i pędzlem no nawet paluchem i nic?! A do tego w szybkim czasie zbiera się w zmarszczkach. Po przypudrowaniu ulubionymi pudrami, wygląda pod oczami staro, w sumie cud, że w ogóle coś robi. A no i ta tubeczka, raczej nie dla korektora, bo zawsze wycisnęło się go za dużo, więc koniec końców wylądował... nie, nie w koszu jeszcze - w starym opakowaniu po korektorze z pacynką. No i tak leży, poczekam, może zmądrzeje : )

Jestem całkiem zadowolona, korektor ładnie się rozprowadza, nie wchodzi w zmarszczki, długo się utrzymuje, mimo niewielu kolorów, 1 jest jasna więc jest coś dla bladziochów. Jedyny minus jest taki, że jak dla mnie korektor trochę za słabo kryje i wolę też opakowania korektorów z pędzelkiem.

Muszę się przyznać, że nigdy jakoś specjalnie nie interesowałam się produktami Semilac, ponieważ 99% ich produktów to kosmetyki do paznokci , a ja niestety ze względu na wykonywany zawód nie mogę stosować ani hybryd ani nawet pomalować pazurków zwykłym lakierem gdyż w gastronomii to jest zabronione. Jedyne co mogę to pomarzyć. Ale odkąd marka rozszerzyła swój asortyment o inne kosmetyki wprost przepadałam i jednorazowo zakupiłam róż, matową szminkę oraz korektor. Z wszystkich kosmetyków jestem bardzo zadowolona. Powiem szczerze ,że za te trzy kosmetyki zapłaciłam mniej niż 100 zł więc moje szczęście jest jeszcze większe bo myślałam ,że są one dużo droższe. Wielki plus dla korektora to przede wszystkim odcienie. Bardzo naturalne i jasne. Pierwszy odcień to Ivory, który jest wręcz biały , kolejny to Natural (ten który ja mam) a ostatni to Beige. Mój odcień jest jasnym beżykiem idealnym do cery jasnej. Bardzo naturalny . Pięknie kryje cienie i wszelkie niedoskonałości. Rozświetlenia jako takiego nie zauważyłam, ale jak sam producent piszę wykończenie tego korektora jest matowe...w sumie mi to nie przeszkadza bo dzięki temu mogę go używać również na niedoskonałości w postaci np. krostek. Korektor ma 10 ml, może nie jest to jakoś dużo ale korektor jest naprawdę wydajny . Ładnie się wtapia w skórę i kryje wszelkie zasinienia czy zaczerwienienia. Nic nie ciemnieje i wszystko się trzyma calutki dzień. Cena jak na taką jakość jest nie zawyżona. Myślę ,że korektor ma same plusy. Minusów ciężko się doszukać. Całość uzupełnia piękne i eleganckie opakowanie . Jestem naprawdę mile zaskoczona nowościami kosmetycznymi Semilac.