Kosmetyki Lumene to ostatnio jedne z moich ulubionych, ponieważ moja cera bardzo dobrze na nie reaguje. Zwłaszcza teraz kiedy wymaga prawdziwej troski. Niestety od długiego noszenia maseczek skóra stała się poszerzała, pojawiły się zaskórniki na policzkach, jest ona bardziej sucha, jednak w strefie T świeci się niemiłosiernie i do tego przez mocniejsze przesuszenie bardziej widać zmarszczki mimiczne. Jest kapryśna bardzo dlatego też postanowiłam zainwestować w dobrej jakości produkty. I tak w moim zestawie znalazła się ta esencja z słynną już witaminą C w składzie.
OPAKOWANIE
Zdecydowałam się na mniejszą pojemność tj 15ml by zobaczyć jak moja skóra zareaguje bo jednak nie jest to najtańszy produkt. Wersja mini jest taka jak duża, jest to pomarańczowa, szklana(?) buteleczka z białą pipetą. Mój ulubiony typ opakowania bo jest higieniczne, wygodne, pozwala prezycyjnie dozować odpowiednią ilość kosmetyku. Szata graficzna to jedynie naois. Mi osobiście ten minimalizm, przełamany jedynie kolorem, odpowiada.
KONSYSTENCJA
Esencja ma przezroczystą dość rzadką, ale przy tym niezbyt wodnistą konsystencję. Wystarczy nałożyć kilka kropel by dokładnie posmarować twarz. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustego filmu, nie oblepia, nie obciąża i nie powoduje świecenia się skóry.
ZAPACH
Zapachvtej esencji jest fenomenalny. Wyczuwam tu świeżą, soczystą nutę cytrusowy, naturalną, a nie syntetyczną, która świetnie pobudza zmysły i od razu poprawia humor. Zapach przy tym niebjest bardzo intensywny, męczący czy drażniący. Szybko się ulatnia więc nie powoduje bólu głowy. Ja jestem oczarowanie bo jest to jeden z ulubionych zapachów obok tych kwiatowych i słodkich.
DZIAŁANIE
Używam głównie na noc jako jeden z etapów nawilżania skóry, nakładam tuż przed kremem. To co zauważyłam po kilku dniach stosowania to to, że skóra jest bardziej nawilżona i miękka. Z czasem stała się bardziej jednolita i gładka bo wypryski na policzkach się zmniejszyły. Drobne przebarwienia stały się bledsze, mniej widoczne. Skóra zyskała zdrowszy, bardziej promienny wygląd co mnie bardzo cieszy bo ostatnio moja skóra jest w średnim stanie. Przy regularnym używaniu widać poprawę na plus w kondycji cery, stała się bardziej wyciszona i to jest efekt, który chciałam uzyskać. Duży plus za wegański skład i ciekawe składniki.
NIEPOŻĄDANE
Serum mnie nie uczula, nie podrażnia, nie powoduje pieczenia skóry, nie powoduje wyprysków, krostek, nie migruje do oczu, nie oblepia, nie obciąża, nie zostawia tłustego filmu. Nie wiem jak zachowuje się pod podkładem bo używam wieczorem.
WYDAJNOŚĆ
Mam opakowanie 15ml i myślę, że na 2 miesiące wystarczy czyli jest nieźle.
CENA
Ja kupiłam wersję mini, która jest o połowę tańsza niż pełnowymiarowe opakowanie. I ta kwota nie jest jakaś wygórowana, ok 60 zł, dla mnie to niezła cena bo kosmetyk jest naprawdę bardzo dobry
Zalety:
- Nawilża skórę
- Rozjaśnia
- Wyrównuje koloryt
- Zmniejsza przebarwienia
- Nadaje zdrowy blask I wygląd
- Odżywia
- Opakowanie z pipetą
- Witamina C w składzie
- Wegański kosmetyk
- Nie podrażnia
- Nie oblepia
- Nie powoduje pieczenia
- Nie obciąża
- Nie wysusza
- Nie powoduje zaskórników
Wady:
- Cena może być dla niektórych wysoka
- Dostępność
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie