Rexona Active Pink, 24h Deodorant 0% Aluminium Salts Dezodorant dla kobiet w kulce

Produkt ten otrzymałam jako gratis do większych zakupów, niestety chcąc szybko wybrać upominek, nie zwróciłam uwagi iż jest to dezodorant. Na codzień preferuje raczej antyperspiranty i zdecydowanie wolę działanie soli aluminium, niż alkoholu- w tym przypadku moja skóra stała się przeszuszona i podrazniona, oraz wymagała codziennego balsam owania na noc. Opakowanie jest dość drobne, o kształcie łezki. Wygodnie leży one w dłoni, a umieszczenie kulki i jego dołu pozwala na stałą "gotowość" do użycia. Całość jest zakręcane, a gwint nie przekręca się i nie zacina. Zapach tej wersji jest przyjemnie słodki, o intensywnej, kwiatowej nucie, która bardzo ładnie osiada na skórze. Wyczuwalna jest tu także woń alkoholu, jednak w nienahalnym wydaniu. Konsystencja kosmetyku łatwo się rozprowadza i nie spływa ze skóry. Jest ona dość leista, zatem wymaga czasu aby całkowicie się wchłonąć- i lepiej uzbroić się w cierpliwość, gdyż taka na wpół sucha lubi plamić ciemne ubrania. Dezodorant za zadanie ma przede wszystkim masować zapach potu, nie ma właściwości ochronnych- i niestety, nawej tej właściwości nie spełnia. Skóra już po upływie godziny zaczyna się robić nie świeża, a nieprzyjemny aromat jest mocno wyczuwalny. Kwiatowo-alkoholowe nuty sprawiają, że pot nabiera mocnego i wyrazistego, wręcz ostrego zapachu. Pewność siebie drastycznie spada, a jedyne o czym się marzy to prysznic. Próbowałam dać mu szansę i wspomagać się w ciągu dnia chusteczkami dezodorującymi, jednak po miesiącu ostatecznie mówię dość. Myślę, że i tak za długo wytrzymałam, a rexona ląduje w koszu. Fuj.

To zdecydowanie najgorszy antyperspirant jakiego kiedykolwiek używałam. Ciężko go nawet antyperspirantem nazwać, bo nie ma absolutnie żadnego działania zapobiegającego wydzielaniu potu. Ma ładny, kwiatowo-owocowy zapach, który jednak trwa bardzo krótko i po kilku godzinach człowiek czuje się i pachnie nieświeże.

Zdecydowanie dezodorant nie dla mnie. Na początku zapach jest przyjemny. W trakcie treningu bardzo słabo blokuje zapach potu. Poza tym w moim przypadku alkohol który zastąpił aluminium bardzo mnie podrażnił co skończyło się ostrym pieczeniem i zaczerwienieniem pach.

Lubię dezodoranty i antyperspiranty w kulce. W przypadku tego spodobało mi się zgrabne, kompaktowe opakowanie, które sprawia, że można go wszędzie ze sobą zabrać. Zapach jest dość przyjemny i czuć go przez kilka godzin od aplikacji, a jeśli chodzi o blokowanie zapachu potu to trudno mi się wypowiedzieć bo używałam go w okresie od późnej jesieni do zimy i jednocześnie nie stosowałam go w chwilach wzmożonego wysiłku fizycznego. W tych warunkach sprawdził się nawet nieźle, ale to jak się zachowa w sytuacjach ekstremalnych pozostaje zagadką i dlatego trudno mi go rzetelnie ocenić.

Dezodorant ten jak dla mnie ma tylko jedną zaletę- ładnie pachnie. Zapach ten i tak nie utrzymuje się długo bo po jakiś 4-5 godzinach wygrywa smrodek potu :/. Aluminium zamieniono tutaj alkoholem co też nie jest obojętne dla skóry, może ją wysuszać czy podrażniać. Przekonałam się o tym kilka razy aplikując rano ten dezodorant na wydepilowane poprzedniego wieczoru pachy, podrażnienie utrzymywało się cały dzień. Nie wiem od czego to zależy ale nie zawsze ono występowało.

Nie do końca rozumiem, jaką funkcję ma spełniać ten kosmetyk. Kupiłam go, ponieważ byłam pewna że to antyperspirant. Produkt całkiem ładnie pachnie, ale nie chroni przed potem. Zawiera w sobie dużą ilość alkoholu, więc ma działanie wysuszające skórę. Raczej go nie zużyję.

Świetny dezodorant, do tej pory jakoś nie byłam przekonana do dezodorantów w kulce ale myśle że teraz zacznę częściej używać właśnie takiego. Super pachnie, fajnie sie wchłania, idealny na wyjazdy na wakacje, zajmuje mało miejsca. Cena również mi pasuje. Myślę że warto polecić ten produkt.