BARDZO DOBRY.
Pierwszy od długiego czasu antyperspirant firmy innej niż Dove, który zagościł na mojej półce i muszę przyznać, że wcale mnie nie zawiódł.
+ opakowanie - według mnie całkiem fajne, bardzo ładnie wygląda, jest wygodne w aplikacji, nie trzeba bardzo mocno dusić przycisku, żeby coś zaczęło lecieć, ciekawy pomysł z możliwością zablokowania atomizera z tyłu opakowania, lekkie, poręczne.
+ zapach - bardzo delikatny, subtelny, przypadł mi do gustu, utrzymuje się na skórze przez długi czas, skutecznie maskuje zapach potu, nawet po całym aktywnym dniu w domu, na uczelni, kiedy biorę kąpiel wieczorem czuję go jeszcze na swojej skórze.
+ nie podrażnia skóry, nie uczula, nie wysusza, jestem zbyt leniwa, żeby odczekiwać po depilacji jakiś czas i często psikam prosto na ogolone pachy, czasami lekko zapiecze, ale tylko przez moment, nie powstają potem żadne czerwone place.
+ jest całkiem wydajny - używam go już 2,5 miesiąca i podejrzewam, że wystarczy mi jeszcze na jakiś tydzień, więć około 3 miesięcy.
+ dostępność - można go dostać niemal w każdym sklepie kosmetycznym, chemicznym, drogerii.
- może troszkę przydusić rozpylany w zamkniętym pomieszczeniu bez okna, wentylatora itd.
- nie ma żadnego wpływu na intensywność pocenia - nie traktuję tego, jako minus, który wpływa na moją ocenę, ponieważ większość antyperspirantów, z którymi się zetknęłam, poza blokerem Ziaji, po prostu maskuje przykry zapach, nie ogranicza pocenia...
Według mnie to bardzo przyzwoity antyperspirant i mogę go polecić z czystym serduszkiem i sumieniem każdej Wizażance.
Używam tego produktu od: trzech miesięcy
Ilość zużytych opakowań: końcówka pierwszego