Yves Rocher, Tradition de Hammam, Baume d'Argan Nourrissant (Balsam odżywczy z olejkiem arganowym i kwiatem pomarańczy)

Yves Rocher, Tradition de Hammam, Baume d'Argan Nourrissant (Balsam odżywczy z olejkiem arganowym i kwiatem pomarańczy)

Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5

Pojemność 150 ml
Cena PLN 67.00

Opis produktu

Zgłoś treść

Balsam odżywczy do ciała z olejkiem arganowym i kwiatem pomarańczy to kosmetyk o działaniu odżywiającym i łagodzącym skórę, wykorzystujący tradycyjny, marokański składnik zwany "płynnym złotem Maroko" - olejek arganowy. Yves Rocher wyselekcjonował olejek arganowy w 100% biologiczny - bez pestycydów, niemodyfikowany genetycznie, pozyskiwany tradycyjnymi metodami. Działanie specjalnie dobranych składników zapewnia skórę miękką, aksamitną w dotyku i pachnącą delikatnym aromatem kwiatu pomarańczy. Kosmetyk nie nadaje się do użytku na skórę twarzy.

Składniki

Pokaż wszystkie Schowaj

Recenzje 31

Średnia ocena użytkowników: 3,3 /5

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 5
  • Zgodność z opisem producenta: 2
  • Zapach: 1
  • Stosunek jakości do ceny: 2
  • Opakowanie: 5

Bez szału

Liczyłam, że jak jest olej arganowy w składzie to chociaż dobrze będzie nawilżał skórę. Troszkę się pomyliłam, gdyż efekt nawilżenia był krótkotrwały. Duży plus za pojemność, lekką formuję i za to, że tak szybko się wchłaniał. Miał dość specyficzny jak dla mnie zapach
Chciałabym coś więcej powiedzieć o tym produkcie, ale u mnie się kompletnie nie sprawdził

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: 2 tygodnie

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 1
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 3
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 5

Nie

To specyficzny produkt. Trochę jak perfumy w kremie. Jego zapach dominuje wszystko. Ta woń to jakieś połączenie Masumi i pani Walewskiej. Nie do końca mój klimat ale szanuję. Kosmetyk jest przede wszystkim mega mało wydajny. Kosztuje majątek a schodzi w dwa tygodnie. Nawilżenie daje bardzo przeciętne. Wracać nie planuje. Chyba ze będzie tak z 5 razy tańszy.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: kilka miesięcy

Wykorzystała: jedno opakowanie

Kupiony w: Inna drogeria

Ocena szczegółowa:

  • Wydajność: 2
  • Zgodność z opisem producenta: 3
  • Zapach: 2
  • Stosunek jakości do ceny: 1
  • Opakowanie: 2

Nic specjalnego

Jak na tak wysoką cenę do faktycznie nie spełnia praktycznie żadnej ze swoich funkcji:
- zapach mi się nie podoba za bardzo (za ostry),
- nawilża, ale bez szału, a z bardzo suchą skórą wgl sobie nie radzi,
- jest strasznie drogi a opakowanie małe i nie wydajne,
- jedyne co mi się podoba to konsystencja - delikatna i kremowa.

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Jestem na nie

Zdecydowanie nie:

- wysoka cena, nawet w promocji, a w porównaniu do wydajności i działania - kosmos
- działanie - żadne, nawilżenie jest takie sobie, dla suchej skóry niewystarczające
- zapach - meczący, na mnie dziwaczny, orientalno-ziołowy,
- wydajność - mizerna, rzadka konsystencja i trzeba dużo wsmarować, do tego w opakowaniu jest 150 ml, a nie standardowe 200 ml - zużyłam je błyskawicznie

+ kosmetyk łatwo się wsmarowuje i szybko wchłania

Jednym słowem - nie polecam, jest multum tańszych i lepszych.

Używam tego produktu od: właśnie zużyłam
Ilość zużytych opakowań: jedno

3 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Specyficzny zapach

Plusy:
- dobrze nawilża
- lekka konsystencja, szybko się wchłania
- w moim przypadku cena (dostałam go za darmo od Yves Rocher, inaczej nigdy bym go nie kupiła)

Minusy:
- ciężki, orientalny zapach, może być trudny do zniesienia, na szczęście można się do niego przyzwyczaić, a na skórze jest całkiem w porządku

Używam tego produktu od: Listopad 2015
Ilość zużytych opakowań: Jedno całe

Wizażanki najczęściej polecają:

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Bardzo fajny :)

Balsam ten wybrałam sobie jako prezent do zamówienia. Pewnie sama nigdy bym go nie kupiła ze względu cene nieadekwatną do pojemności i bardzo dziwny zapach.

Po otwarciu balsamu byłam "przerażona" zapachem, zupełnie mi nie podpasował, jakiś taki gorzki. Jednak postanowiłam go wypróbować i okazało się, że jest SUPER :)

Zapach po nałożeniu na skórę bardzo się zmienia, staje się delikanty i subtelny, po prostu śliczny. Konsystencja troche wodnista ale używam go na zmiane z ciężkimi masłami do ciała i po prostu potrzebuje czasami czegoś lekkiego. Do tego opakowanie bardzo ładne i takie jak lubię. Można wydobyć wszystko do ostatniej kropli.

Odnośnie samego nawilżenia, jestem zadowolona. Miałam wiele balsamów i mleczek z yves rocher, ten jest zdecydowanie najlepszy. Mimo, że wchłania się szybko to zostawia tłusty film na skórze, co ja akurat lubię. Niektórzy mogą uznać to za minus.

Na pewno sama z siebie nie kupię tego balsamu, ze względu na małą pojemność i cenę, chyba że upoluje go w jakiejś naprawdę dużej promocji.

Podsumowując bardzo dobry balsam, polecam :)

Używam tego produktu od: dwóch tygodni
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Ot lekkie mleczko za duże pieniądze

Miałam wybrać sobie na prezent peeling z tej serii, a wylądował u mnie balsam. Cóż - lubię akurat testować balsamy, więc nie jest tak źle.

Opis mojej skóry na ciele:
Przesuszona, wrażliwa od pasa w dół. Źle reaguje na rajstopy / pończochy / swetry - podrażnienie gwarantowane (rajstopy noszę tylko i wyłącznie w zimę - sukienki / spódnice tylko w lato lub w ciepłym wrześniu (w którym to planuję swój ślub). Wymaga mocnych nawilżaczy - sprawdza się u niej balsam garniera czerwony, balsam lirene czerwony, balsam z masłem shea YR itp.
Od pasa w górę typowe ŁZS czyli tłusta skóra z tendencją do zapychania oraz rogowacenia z okazji zbyt silnego przetłuszczania się.

Opakowanie:
Słoiczek. Odkręcany, więc wygodny do użycia. Choć przy tak leistej konsystencji wystarczyła by tubka.

Konsystencja:
Lekka, na pewno nie przypomina balsamu odżywczego - jeśli szukacie czegoś odżywczego to ten balsam na pewno nie sprosta waszym oczekiwaniom - dla mnie to lekkie mleczko.

Zapach:
Dość intensywny, mocny dość kwaskowy. Przebija się spod nut perfum więc nie nadaje się gdy się ich używa.

Działanie:
Mówi producent, że to balsam odżywczy? Nie. On jest lekkim mleczkiem na lato. Szybko się wchłania, nie pozostawia filmu. Nakładam go głównie na przesuszone nogi, ale porcja pseudo odżywienia jest na tyle niska, że zdecydowanie wolę balsam Garniera czerwony czy Neutrogenę z pompką niż to. Jest idealny na lato, ale nazywanie go balsamem odżywczym to duża przesada.

Cena / dostępność:
Dobrze, że go kupiłam za wakacyjną książeczkę gdzie nie trzeba było na niego dopłaty. Bo ta cena jest zdecydowanie za wysoka dla balsamu odżywczego, który nim nie jest - jest to lekkie mleczko perfumowane.
Dostępność - typowa dla kosmetyków YR czyli on-line i w salonach.

Wydajność:
Miesiąc, co przy tak wysokiej cenie jest słaba.

Ponowny zakup?
Nie, zdecydowanie nie. To jeden z kosmetyków z YR których nie polecam. O ile sporo kosmetyków z tej firmy mi przypadło do gustu to tym razem pudło. Jest to lekkie, perfumowane mleczko do ciała za duże pieniądze. Nie polecam.

Używam tego produktu od: 1 miesiąc
Ilość zużytych opakowań: 1 słoiczek

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Najgorszy z serii

Po zachwycie , olejkiem pod prysznic , peelingiem , maseczke z glinki wykorzystuje na ciało , czyli własnym sposobem także również zadowolona , elixir do masażu ogólny zachwyt no to jak nie zakupić balsamu ? no jak ?

Drogi o wiele za drogi , zakupiłam po jakimś tam rabacie, przy czym stwierdzam, że jak na jakość to i po nim stanowczo za drogi. Myślę sobie mam seriię całą 2x w tyg zrobię sobie dzień pielęgnacji w stylu orientalnym...

Zapakowane w pudełeczko co oko cieszy takim samym chwali się peeling , otwieram i pierwsze co mnie zabiło to zapach ... kompletnie nie ma nic wspólnego z serią całą , coś okropnego dla mojego nosa.

Cóż jak już zakupiłam jak zwykle w zachłanności swojej 2 opakowania, trza zużyć , przecie nie wyrzuce.

Kolor biały , konsystencja rzadka , po zużyciu całego jednego opakowania codziennie oby szybciej się go wyzbyć , nie odnotowałam żadnej ale to żadnej pilęgnacji skóry wręcz przeciwnie , jej stan się pogorszył (nawilżenie) dodam że nie mam z tym jakiegoś szczególnego problemu.

1xdziennie wieczorem znikł w oka mgnieniu , a więc skąd ta cena ?

Przy 2 poszłam po rozum do głowy , nalałam do niego elixiru , wymieszałam , pierwsze poczucie ulgi okropny zapach znikł , zastąpił go zapach mi już znany i uwielbiany , wymieszałam skałdniki i tak nakładałam dzień po dniu .

Balsam stał się ciut wydajniejszy oczywiście skóra szybko powróciła do nawilżenia jakie mieć powinna, w takim duecie stosowało mi się go bardzo przyjemnie.

Oczywiście nie zamierzam zakupić ponowie bo po co i w dodatku w takiej cenie .

Rozczarownie ogromne .

Używam tego produktu od: jakiś czas temu
Ilość zużytych opakowań: dwa

5 /5 HIT!

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

świetny

A ja ten balsam uwielbiam :)

Na plus:

*eleganckie opakowanie
*bardzo dobra wydajność
*zapach - boski, jak ktoś lubi takie nuty
*dobrze nawilża, wygładza i ujędrnia (mam skórę normalną)

Jedynym minusem jest cena, ale często można dostać ten balsam w promocji, więc nie jest tak źle ;)



Używam tego produktu od: miesiąc
Ilość zużytych opakowań: w trakcie pierwszego

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: rok lub dłużej

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Potworek

Wyjątkowo lekki, wodnisty balsamik, dla którego lepszym rozwiązaniem byłaby tuba. Słoiczek może i ładny, ale niepraktyczny. Zawartość przelewa się i lekko przecieka przez zakrętkę, więc w podróż ze mną nie pojedzie.
Mało odżywcze smarowidełko, które z pewnością nie sprosta wymaganiom skóry suchej. Lekko odświeża i krótkotrwale nawilża, nic ponadto. Rozprowadza się z odpowiednim poślizgiem, dlatego nie trzeba go aplikować obficie. Na nieszczęście wydajny... Pozostawia na skórze lepką, wolno wysychającą warstwę. Po depilacji powoduje dyskomfort w postaci lekkiego pieczenia.
Zapach męczący, na dłuższą metę nie do zniesienia. Mieszanka korzennych przypraw i ziół potrafi przyprawić o ból głowy. Opisałabym go jako kadzidlany, bardzo wytrawny, lekko alkoholowy, gorzkawy, wręcz męski. Na skórze na szczęście łagodnieje, a do głosu dochodzą świeższe, cytrusowe nuty.
65 zł - aż tyle kosztuje? Nie pamiętam już skąd go mam (trochę przeleżał w zapasach), pewnie jakiś prezent lub bonus do zakupów, bo świadomie z pewnością nie wybrałabym kosmetyku o takim zapachu (w YR zaopatruję się stacjonarnie i korzystam z testerów).
Opakowanie efektowne, jednak radziłabym nie pozbywać się sreberka, w przeciwnym razie będziemy regularnie wybierać zawartość spod zakrętki.

Używam tego produktu od: 1,5 m-ca
Ilość zużytych opakowań: 1 op.

4 /5

Kupi ponownie

Używa produktu od: nie określono

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Balsam po peelingu.

Z wiekiem przekonałam się, że większość peelingów najlepiej sprawdza się w duecie z balsamem z TEJ SAMEJ SERII. W tym wypadku również posiadałam peeling + balsam, które w osobnym działaniu nie przynosiły już spodziewanych efektów, natomiast razem uprawiały magię:)

Muszę przyznać, że balsam sam w sobie nie rodzi spektakularnych efektów, natomiast po użyciu peelingu już wywołuje bananowy uśmiech. Konsystencja jest dość rzadka, lejąca się, lecz dzięki temu b.szybko się wchłania i dogłębnie nawilża. Przepiękny, uspokajający zapach również zachęca do stosowania balsamu, natomiast trzeba brać pod uwagę, że wydajność już trochę na fakcie dotyczącym konsystencji ucierpi. Wygodny słoiczek, co prawda z małą pojemnością i dużą ceną, ale byłby bardzo serdecznie ponownie powitany w moich skromnych progach.

Daję mu czwórkę ze względu na zależność od peelingu.

Używam tego produktu od: rok temu
Ilość zużytych opakowań: jedno

2 /5

Nie kupi ponownie

Używa produktu od: miesiąc

Kupiony w: Nie podano

Ocena szczegółowa:

Nie dla mnie ten zapach

Balsam ten otrzymałam w prezenicie od YR w formie 30 ml tuby. I ciesze się, że nie przyszło mi na myśl, aby zakupić balsam do wypróbowania.
Pierwsze wrażenie-zapach kadzidełek ze sklepu z orientalną odzieżą i dodatkami, którego niestety nie lubię.
+odpowiednia konsystencja, balsam bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania nie pozostawiajac lepkiej warstwy
+opakowanie, nawet w formie tuby, charakterystyczne dla całej serii i przyjemne dla oka

+/-nawilżenie średnie

-zapach, duszący i męczący, pozostaje dłuższą chwilę na ciele
Balsam, tak jak oliwka pod prysznic, nie przypadł mi do gustu. Dla wielbicielek orientu.

Używam tego produktu od: tygodnia
Ilość zużytych opakowań: jedno 30 ml

Najaktywniejsze recenzentki
  1. 1

    0
    produktów

    3
    recenzji

    1081
    pochwał

    10,00

  2. 2

    9
    produktów

    5
    recenzji

    105
    pochwał

    9,80

  3. 3

    1
    produktów

    36
    recenzji

    121
    pochwał

    8,01

Zobacz cały ranking