Bielenda Professional Face Program, Face Algae Mask with Green Clay Maska algowa do twarzy z glinką zieloną

uwielbiam maseczki algowe ze względu na głębokie nawilżenie skóry przy regularnym używaniu, uczucie nawilżenia po ściągnięciu takiej maseczki jest bardzo przyjemne, a skóra jest taka jedwabista w dotyku. przekonałam się do maseczek algowych po poście na blogu alinarose, która dokumentowała jak przy codziennym kilkudniowym stosowaniu maseczki algowej skóra ze zmarszczkami od przesuszenia pięknie się nawilżyła, a linie całkowicie zniknęły. szczególnie lubię algi z bielendy, bo łączenie proszku z wodą nie powoduje grudek, maseczka się nie rozwarstwia, nie jest zbyt lejąca, nie skapuje przy zastyganiu, ściąga się ją z twarzy w jednym płacie. niby ma starczyć opakowanie 500g na ok. 20 aplikacji, ale mi starczyło na znacznie więcej. w kolejce czeka już na mnie wersja maseczki z węglem aktywnym. próbowałam maseczki algowe innych firm, ale nie dość że ceny w stosunku do opakowań były niekorzystne, to wiecznie coś w nimi było nie tak przy rozrabianiu - leiste, grudki nie chciały się rozbić, nie chciały zastygać, czasem się robiła kluska jeszcze przy mieszaniu w ciągu kilku sekund. ogółem bielenda jest bezkonkurencyjna. warto szukać na allegro, ceny są bardzo konkurencyjne.

Algi służą do ``uspokojenia`` zaczerwienionej skóry po zabiegach , czy jest to peeling kawitacyjny czy też mechaniczne oczyszczanie twarzy. Łagodzi wszelkie podrażnienia i sprawia, że skóra nie jest rozpalona natomiast zielona glinka działa antybakteryjnie na skórę. Oba te komponenty maseczki czynią z niej niezwykle skuteczna ! Stosuję ją regularnie, widząc poprawę na skórze. Należy zaznaczyć, że należy użyć odpowiedniej proporcji tak aby maseczka nie była ani za gęsta ani za rzadka i można bez problemu oderwać ją po czasie stosowania. Uważam, że zdecydowanie lepiej jest wydać o te kilka złotych więcej i zamówić większe opakowanie niż kupować maseczki w granicach 5-10 zł na jedno użycie. Ten produkt zakupiłam w grudniu a jeszcze nie ubyło mi nawet pół opakowania ! i w dodatku rewelacyjnie pachnie. Znacie właściwości mentolu które ochładzają? Mniej więcej takie jest uczucie zaraz po ściągnięciu tej maseczki. Najlepiej zakupić je w internecie gdzie co jakiś czas są dość fajne promocje na kosmetyki typowo używane w gabinetach, gdyż jest to moim zdaniem produkt z górnej półki.

Słyszałam wiele dobrego o tej masce, w związku z tym postanowiłam ją kupić. Opakowanie - dość duża saszetka, w środku mamy miarkę do odmierzania idealnej ilości produktu. Konsystencja - to już zależy od nas :) ja zawsze staram się tak wymieszać ją z wodą aby była dość gęsta, ponieważ wtedy lepiej się ją rozprowadza i nie spływa nam z twarzy Działanie - dość szybko zastyga, ja zawsze trzymam ją około 15-20 minut. I naprawdę efekty są porażające - już po pierwszym użyciu widać, że cera jest nawilżona i wygładzona, bardzo miła w dotyku, przebarwienia są mniej widoczne a skóra wydaje się bardziej promienna. Maska mnie zachwyciła, robię ją średnio 2x w tygodniu i efekty są naprawdę widoczne. Tylko jedna ważna uwaga - przy robieniu maski należy bardzo uważać, aby nie skapnęła nam na ubranie, ponieważ maska bardzo szybko wsiąka w tkaninę i nie da się sprać w żaden sposób.