NaturalME Olej z pestek truskawek 

Olejek kupiłam na promocji. Stosuję go na wieczór na twarz aby zamknąć resztę pielęgnacji. Wielkość 50 ml - jest bardzo wydajny, aż za bardzo. Chyba muszę zacząć go stosować też na włosy. Zapach mi odpowiada, jest truskawkowy trochę perfumowany. Co do działania bardzo dobrze nawilża, nie uczulił mnie, szybko się wchłania, nie zapycha. Skład też nie ma sobie nic do zarzucenia. Przeszkadza mi opakowanie. Ciemna buteleczka z pipetą niestety przy dłuższym użytkowaniu wygląda strasznie - jest cała tłusta a zakrętka przestaje trzymać się butelki - ogólnie straszne rozwiązanie do produktów olejowych. Chyba w nowszych opakowaniach jest już pompka. Dobry kosmetyk ale raczej nie kupię go natychmiast ponownie.

Olejek z pestek truskawek jest polecany dla każdego typu skóry. Ma nam pomóc zarówno jeśli borykamy się z cerą suchą, tłustą, mieszaną, dojrzałą, a nawet trądzikową. Zawsze gdy widzę, że coś jest przeznaczone do wszystkiego to myślę, że jest do niczego:))) W przypadku oleju z pestek truskawek jest inaczej. Zawarte w nim kwasy tłuszczowe zapobiegają utracie wody z warstwy rogowej skóry, a więc utrzymują stały poziom nawilżenia w naszej skórze. Do tego należy do kategorii olejów niekomedogennych i szybkoschnących, a więc nie powoduje zapychania skóry oraz w konsekwencji nie powoduje zaskórników, ani wysypu niedoskonałości. Działa również przeciwzapalnie, normalizująco i ściągająco, dlatego jest też świetnym wyborem, dla osób, które mają problemy z nadmiernym przetłuszczaniem skóry. Olej z pestek truskawek wykazuje również delikatne właściwości przeciwstarzeniowe oraz łagodzące. OPAKOWANIE Olej otrzymujemy zamknięty w ciemnej buteleczce z ciemnego szkła z pipetką, która niesamowicie ułatwia dozowanie produktu KONSYSTENCJA I ZAPACH Przy pierwszym użyciu nie polubiliśmy się, nie ukrywam, że spodziewałam się zapachu podobnego do kosza świeżych truskawek:)) Olejek ma natomiast zapach baardzo intensywny, dość długo utrzymuje się na skórze, dopiero po kilku użyciach staje się bardziej znośny. Konsystencja jest wyjątkowo lekka, bardzo dobrze rozprowadza się na skórze i włosach, szybko się wchłania. ZASTOSOWANIE I DZIAŁANIE NA TWARZ w czystej postaci Używałam olejku w czystej postaci jako ostatni etap pielęgnacji. Świetnie sprawdza się jako zabezpieczenie twarzy oraz stworzenie czegoś w rodzaju onkluzji. Dzięki temu składniki lepiej wchłaniają się w skórę, a z zewnątrz nic nie dociera do twarzy. Dodatkowo ogromnym plusem jest zabezpieczenie cery przed aktualnie panującym mrozem. Sprawdza się zdecydowanie lepiej niż jakikolwiek krem ochronny! NA TWARZ jako wzbogacenie kosmetyku Używałam go również jako wzbogacenie kosmetyku do twarzy. Dodawałam 2-3 krople oleju do ulubionego kremu z rana, dzięki czemu skóra była bardziej napięta, elastyczna i nawilżona cały dzień NA TWARZ na wieczór Używałam go również solo na oczyszczoną skórę twarzy na wieczór gdy miałam problemy z wysypem niedoskonałości lub jak zdrapałam jakąś zmianę skórną. Olejek niesamowicie łagodzi podrażnienia, z samego rana zmiany już nie były czerwone ani bolące i zdecydowanie szybciej się goiły. Dodatkowo zauważyłam delikatne rozjaśnienie przebarwień potrądzikowych NA WŁOSY do olejowania Oleju z pestek truskawek używałam dodatkowo do olejowania włosów. 2 łyżeczki oleju nakładałam na rozjaśniane włosy na całą noc. Rano po zmyciu były niesamowicie sypkie, gładkie i baardzo elastyczne, w dodatku pogrubione w dotyku i takie bardziej mięsiste NA WŁOSY na suche końcówki Świetnie sprawdził się u mnie również na suche końcówki. W suche włosy wcierałam 5 kropelek oleju. Przepięknie włosy się po nim układały, były bardziej błyszczące i miękkie. Dodatkowo ze względu na swoją lekką konsystencję olejek nie przeciąża włosów i może być śmiało stosowany również przy posiadaczkach cienkich pasm! Podsumowując już nie wyobrażam sobie życia bez tego olejku. Jest bardzo uniwersalny, a cena nie jest wysoka zwłaszcza, że często jest na promocjach. Polecam każdemu wypróbować!

Rok temu kupiłam go mamie, która jak się okazało nie lubi oleji. Przyjęłam go do siebie i przetestowałam w kilku dziedzinach. Na mojej skórze nie przyjął się, nie czułam się dobrze z olejem na twarzy. Moja skora jednak nie lubi tak "ciężkich" sposobów. Moje suche zniszczone końcówki włosów doceniły moc oleju :) na lekkie podrażnienie skóry ucha też przyjemnie podziałał. Zapach to kwestia indywidualna, nie spodziewajcie się zapachu koszyka truskawek.

Olejek dostałam w paczce ponad rok temu za recenzentkę miesiąca:) Niestety czekał na swoją kolej gdyż akurat olejków u mnie było pod dostatkiem. Mam buteleczkę 50 ml . Buteleczka z ciemnego szkła .Niestety jak widać na obrazku olejek ten mam pipetkę :( Nie lubię takiego rozwiązania szczególnie w przypadku olejków. Ponieważ dużo łatwiej nakłada się je i aplikuje z pompką, a mnie właśnie skończył się inny olejek w dużo praktyczniejszej buteleczce właśnie z pompką przełożyłam po prostu do tej buteleczki :) Pasowało na szczęście idealnie:) Olejek niestety nie pachnie truskawkami:) Pachnie jak większość olejków . W sumie jak dla mnie pachną wszystkie podobnie. Wyjątkiem jest dla mnie olejek manoi:) Używałam go na skórę twarzy . Sprawdza się znakomicie , lekko natłuszcza buzie, ale po jakimś czasie u mnie się pięknie wchłania. Jest delikatny . Nie podrażnił mi nigdy oczu. Skóra po nim jest doskonale nawilżona, jędrna i sprężysta. Gładka. Nie zapchał mnie nigdy. Stosuję go też do olejowania włosów i tu też się sprawdza. Włosy w dobrej kondycji, nie mam rozdwajających się końcówek , nie są nawet wysuszone na końcach. Zmywa się każdym szamponem choć czasem zostawiam go na głowie pół dnia:) Szkoda,że taka małą pojemność :) Chętnie do niego wrócę choć sprawdzę czy nie ma w ofercie innej buteleczki z pompką.