Cudny olejek ! Zapach, konsystencja, działanie pielęgnacyjne - wszystko mi pasuje.
Na punkcie olejków mam hopla, do twarzy, do ciała , do włosów, wszystkie lubię.Rzadko trafia mi się taki okaz który by mnie nie zadowolił, ale też rzadko trafiają mi się takie perełki które zachwycają mnie od pierwszego użycia. Ten zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii.
Opakowanie jest malutkie jak na produkt do ciała, początkowo myślałam że to miniatura, ale kosmetyk jak to olejek jest bardzo wydajny i wystarczy na wiele aplikacji. Buteleczka zawiera 100 ml produktu ma pudrowy różowy kolor, zdobienia w postaci srebrnych kropek i białe napisy. Wygląda to ładnie i kobieco. Dozownik jest dobrze dostosowany do konsystencji, mamy tu wygodna pompkę z blokadą. Mankamentem opakowania jest etykieta która z czasem przy styczności z olejkiem zaczyna się odklejać i łapać brud.
Konsystencja bezbarwnej, lekkiej oliwki z wyczuwalną w dotyku tłustością.
Pięknie pachnie, cukierkowo, słodko, trochę jak guma balonowa. Mimo tej słodkości zapach nie jest mdły ani przytłaczający. Po aplikacji długo wyczuwalny, pachną nim nawet założone ubrania.
Skład naturalny, wegański: estry oleju kokosowego, olejek z słodkich migdałów, olejek abisyński, olej z nasion słonecznika, olejek eteryczny z pomarańczy, olej z pachnotki, olej z pestek winogron, oliwa z oliwek, olej z łusek oliwek, ekstrakt z nasion kawy robusty, wyciąg z rozmarynu, skwalan, wyciąg z z nasion ostropestu, witamina E, witamina C, olej sojowy i substancje zapachowe.Tu jest super.
Olejek aplikowałam na wilgotną skórę po kąpieli, bo talki sposób nakładania olejków daje najlepsze efekty. Tutaj mamy przyjemność aplikacji i relaks za sprawą roztaczającego się ślicznego zapachu. Jest to suchy olejek, ale jednak olejek i potrzebuje chwili na wchłonięcie. Wygładza skórę, natłuszcza, nawilża, odżywia i daje jej ładne napięcie. Po jego zastosowaniu ciało jest śliskie i przyjemne w dotyku bez uczucia kleistości czy tłustości.
W zasadzie to nie oczekiwałam działania antycellulitowego i raczej go nie
zauważyłam, może przy dłuższym czasie stosowania w połączeniu z intensywnym masażem coś by robił w tym kierunku. Jednak jak dla mnie sama pielęgnacja skóry bez wpływu na redukcje cellulitu jest bardzo dobra i nie potrzeba mi więcej.
Podsumowując suchy olejek do ciała od BodyBoom to świetny produkt, który zachwycił mnie nie tylko zapachem, ale i odpowiada mi jego skład, a działanie w pełni satysfakcjonuje. Przyjemność i pielęgnacja. Polecam :)
Zalety:
- piękny słodki cukierkowy zapach
- konsystencja lekkiej oliwki
- jak na olejek szybko się wchłania
- wygładza, zmiękcza i rozświetla
- natłuszcza, nawilża i odżywia
- działa odprężająca za sprawą przyjemnego zapachu
- naturalny skład
- duża wydajność
- Wydajność
- Zgodność z opisem producenta
- Zapach
- Stosunek jakości do ceny
- Opakowanie